Zagospodarowanie działki/Planowanie/Poproszę o Wasze porady

[Zalesie Ogrody]

Szanowni Forumowicze,

Jesteś szczęśliwym posiadaczem działki / pola ornego na Mazurach. Działka nie ma jeszcze żadnych na sadzeń!

Mam do Was prośbę o poradę: Jakie drzewa wybrać na jej obsadzenie? Chciałbym nie popełnić błędu, zwłaszcza, że chcę tą działkę obsadzić w dużej ilości sadzonek.

Parametry działki:
dobrze nasłoneczniona, nie będzie nigdy stała na niej woda (jest na wzniesieniu), wymiar: niemal idealny kwadrat 45x45 m
Klasa ziemi III A lub B -
300 m od jeziora / być może ma to znaczenie ze względu na jej skłonność do naturalnej wilgotności terenu.

Co chciałem posadzić?
Piękne są świerki ale boję ich się! Ze względu na choroby, ze względu na ich rodzaj korzenia (płaszczyznowy) - zakładam, że za 20 lat (kiedy już będę bardzo stary - jak w ogóle ...) temperatura planety może się znacznie podnieść i boję się, że wtedy korzenie będą narażone na obsychanie. Tak jak to ma miejsce w górach (na południu Polski), gdzie świerk wysycha na potęgę.
Świerk też fajnie wygląda jako szpaler oddzielając się od sąsiadów ...

Pewniakiem jest sosna. Korzeń palowy, odporność na choroby, ciepło jej nie straszne! Ładnie wygląda! ale nie chciałbym jednym rodzajem drzew obsadzać całą działkę!
Mam tez zamiar posadzić dosłownie kilka drzew liściastych (Lipa? Wrzos?) - i tutaj dylemat co wybrać jakie inne szlachetne drzewo długowieczne? Bo być może są trafniejsze rozwiązania poza lipą?...

Jodła pospolita? Czy to w ogóle wchodzi w grę i ładnie to wygląda? - korzeń palowy ale Czy będzie miała regularny kształt? Czy jodła ma jakiś sens na tak małej działce?

Doradźcie mi tak jakbyście sobie sami doradzali mając tak duże doświadczenie. Nie chcę czegoś "spartolić" już na początku ;-)

Bardzo wszystkim dziękuję.

[dziad_Jag]

Na takiej małej działce (20 ar ) każde drzewo będzie za duże. Chyba że będzie jedno czy dwa. Co właściwie chcesz? Zrobić las, czy działkę rekreacyjną, czy jakieś uprawy? Poza tym Mazury to rozległy teren, i jest tam kilka klimatów. A jak z wodą? jezioro o 300 m to słabe źródło wody.
Zdecyduj charakter działki, przemyśl sprawy techniczne ( ogrodzenie, woda, prąd, dach nad głową ), a potem będziesz się martwił o nasadzenia.

[Zalesie Ogrody]

Odpowiadając:

Chcę zrobić las, w nie dosłownym tego słowa znaczeniu ale posadzić ze 100-150 iglaków plus jakieś max. do 2 lipa/akacja/itp. , może więcej? To w jaki sposób to zrobić to mam koncepcję, chodzi mi bardziej o poradę: w kwestii wyboru tych iglaków, pasujących do klimatu mazur.

Działka ma MPZP i jest częściowo uzbrojona a wokół domy więc to nie jest jakaś dzicz! Jedynie nie była wcześniej zagospodarowywana. Mam duży pogląd na sprawę w takim zakresie, że mieszkam na terenie leśnym ale miejskim. Standardem są u mnie działki, które mają np. 1600m2 i np. 80 iglaków / sosen takich 60-100 letnich , wiem jak to wygląda w praktyce, ile to zajmuje miejsca, wiem ile można tego zasadzić, żeby się tym kiedyś cieszyć. Wiem też, że do Mazur pasuje świerk ale boję się o niego bo też wiem co jak to wygląda teraz na południu Polski.

Dach nad głowa mnie na tej działce zupełnie nie interesuje;-) Nie teraz! Może za 20 lat;-) wtedy też chcę się cieszyć ogrodem a nie domem;-) Dom można wybudować i wykończyć w rok, max. 2 lata ale drzewa mi w 2 lata nie urosną

[Szczurbobik]

Weź pod uwagę, że pod budowę domu potrzeba więcej miejsca niż zajmie sam dom. Będą budowlańcy jeździć maszynami wokoło, musi być miejsce na wywalenie ziemi z wykopu pod fundamenty, piachu i innych paskudztw. Panowie budowlańcy będą mieli za nic Twoje drogocenne rośliny. Wiem to z doświadczenia.
Jeśli ma być dom, lepiej zacząć od domu. Jeśli na razie nie, musi pozostać goły plac pod budowę, albo przy każdym ruchu koparki/innej maszyny gwarantowany zawał

[donicowy33]

Działka zdecydowanie za mała na rozbudowane działania. Według mnie powinieneś ograniczyć to do minimum. A tak jak ktoś pissze, zagospodarowanie nie jest proste - trzeba wiedzieć co się chce.

[iwek]

Witam serdecznie.Mam piękny kawałek działki ,niestety już nie mogę całości uprawiać dlatego moje pytanie czym obsiać by nie zarosło chwastem?Myślałam o zbożu ale chyba dziki zwabię ,trawa nie wiem czy jest dobrym rozwiązaniem,a jak zostawię to będzie jeden chwast.Myślałam nawet o łące kwiatowej ,ale jest tego pewnie z 5 arów.

[Smerfy]

Jak puścisz w trawę to musisz to kosić. Wiem bo mam działkę na której na razie nic nke robię ( dostałam w spadku ). Kiedyś rosły tam ziemniaki ( jak to na wsi albo ziemniaki albo zboża ). Grunty ludzie poprzekształcali i posprzedawali.
Jak wspomniałam - moja poszła w trawę samopas. Efekt jest takiże jak nie będziesz kosić to trawa będzie rosła ile się da a na jesien pousycha i na wiosnę po zimie masz cały teren gęstej suchej trawy a od spodu rośnie nowa.
Musisz kosić. Wiosną latem i przed zimą. I gdzieś te sterty trawy ( siana ) odkładać. Kompostownik fajna rzecz ALE sąsiadka tak zrobiła i jak przyjechała pomiesiącu to w tej kupie siana żmije zrobiły sobie gniazdo ( uzbierała dwa pełne wiadra jaj !!! )
Ja żałuję że właśnie od razu nie wysiałam tam łąki.
Fakt że jest tego bardzo dużo ale jak pójdziesz w trawę to też musisz o to zadbać bo ci teren zdziczeje.

Wszystko zależy od tego czy bywasz na tej działce często czy od czasu do czasu gdy masz czas na nią pojechać.
Ja bywam w okresie wiosenno-jesiennym tak z 1 na miesiąc ale przedtem nie miałam czasu. Może w tym roku będzie go więcej. Liczymy właśnie na batdzo dobrą pogodę na najbliższy weekend bo trzeba ją właśnie całą skosić i wysprzątać ( spacerowicze z braku koszy na śmieci w okolicy, lubią wyrzucać butelki i puszki właśnie na takie puste działki )
Ale jeśli ktoś ma fajny pomysł to może i ja skorzystam i ktoś coś fajnego zaproponuje.