Jaką macie dziś pogodę ogrodnicy?

[zielonamalina]

Po wczorajszych całodziennych i całonocnych opadach, które tylko zmieniały intensywność od mocnej ulewy do małego deszczu, obejrzałam straty w ogrodzie. No cóż - myślę, że lanie wody strażackim wężem przez godzinę dałoby podobny efekt.

[Szczurbobik]

U mnie dzisiaj rzęsisty deszcz od rana i cały czas pada. Nie ma ulewy. Chłodno 15C. Było już sucho więc deszcz mile widziany

[Ebabka]

Pada cały tydzień z krótkimi przerwami, mokro i ślisko, temperatura do 20 stopni a zielsko i grzyby na działce szaleją

[dziad_Jag]

Wreszcie słoneczny dzień i temperatura koło 25 st C. Co do działki to stan grzybowy jak na Mazowszu. Złamanej betki. Podaż grzybów na bazarze ogranicza się do kilku garści kurek na wagę złota.Zdumiewające zjawisko biorąc pod uwagę jak mokry jest ten rok.

[Dolnoslonzok]

U nas, na płd.-zach., jest już tradycją tego lata, że od Bawarii po Wiedeń wędrują fronty deszczowe, które wzbierają w siłę nad Czechami i zrzucają masy wody nad nasze Nadodrze. Nieco wody wypada się w Sudetach, ale i tak na nizinach opady mamy solidne.

[norapik]

Niezapowiadana acz całkiem mocna burza przeszła rano przez Elbląg.

[jagusia111]

Całą noc burzyło i padało. Teraz słonecznie i dość ciepło. Mam nadzieję, że chociaż na kilka dni przestanie padać.

[gienia1230]

Nie da się wyjść na zewnątrz 35*C!

[Dolnoslonzok]

U mnie sucho i coraz cieplej. Na dzisiaj Radio Wrocław zapowiada +30 st. C, a to ma być dopiero wstęp. Południe i zachód kraju zostanie liźnięte upałem z południa Europy. Ma być u nas nieco powyżej +35 st. C.

[Świnka]

W tym roku prawie wcale nie podlewamy. Deszcze, gdy już są, padają bez umiaru, i pozostawiają po sobie bagnisko jak na polu ryżowym. Nawet podczas upału ziemia nie zdąży nadmiernie przeschnąć, bo w powietrzu tropikalna wilgoć. Po burzach bywają kilkudniowe ochłodzenia. Ubranie nie schnie po wypraniu, zbieram wilgotne.
Wolę, gdy jest najwyżej 25 stopni, w wyższych temperaturach tracę zdolność myślenia i poruszam się jak mucha w syropie. Niestety, od wczoraj wraca tropikalny upał z możliwością burz. Dobrze, że jest cień drzew - a w nim, niestety, czyhają komary... A wieczorami wyłażą z zakamarków ogromne ślimaki. To zdecydowanie ich rok, mimo chłodnej wiosny. Ich, czyli komarów i ślimaków.

[Dolnoslonzok]

U mnie , mimo częstych deszczy, sucho w glebie. Kończą się powoli żniwa i na polach pod Brzegiem dym niczym po pożarze ciągnie się za sprzętem rolniczym. Ślimaków luzytańskich jest ogrom, fakt, ale z komarami nie jest tak źle. Wczoraj i w piątek mieliśmy +30 st.C, dzisiaj i jutro podobnie, a prognozy zmieniono i we wtorek ledwie +18, a później nieco ponad +20. W grodzie wzeszły ładnie drugie wysiewy sałaty, rzodkiewki i pietruszki. W tygodniu drugi wysiew buraków. Ten rok to z pewnością rok kolczaków zbrojnych. Obserwowane w ogrodzie od 2015 r., po przeprowadzce z Brzegu, stopniowo powiększały swoją populację, teraz mają w posiadaniu nasz ogród, łąkę, jak i tereny od Wrocławia przez Brzeg, Lewin Brzeski po Opole.

[dziad_Jag]

Po wczorajszej całodziennej i całonocnej lejbie wyszło słońce. Ale temperatura w najlepszym razie 19 st C. A w nocy koło dziesięciu. Na działce łubianka maślaków. Od połowy sierpnia przyroda szykuje się do jesieni; kwitną rudbekie, wrzosy, a nawet kilka astrów! Taka przyspieszona o miesiąc jesień. U sąsiadki zaraza zjadła pomidory,a mączniak ogórki. Ja nic w tym roku nie hodowałem.

[jagusia111]

Po dwóch dniach ulewy wreszcie troszkę słonka, ale zimno i wiatr. W wielu miejscach można jedynie kajakiem pływać. Ludzie powstawiali sobie przepusty w rowach melioracyjnych, które się pozapychały więc woda nie spływa. Gmina czyści tylko rowy bo przepusty nie ich i koło się zamyka.