Paszporty dla roślin
Paszporty dla roślin
Kupilem wczoraj kilka krzewów i do paru z nich dołączono paszporty - napisano że rośliny pochodza z polski więc o co tak naprawdę chodzi z tymi paszportami - czy jest to dowód na to że rosliny sa wolne od zarodników grzybowych?
Takie mam podejrzenia bo paszporty dostały irgi i głóg
Takie mam podejrzenia bo paszporty dostały irgi i głóg
- janusz
- Przyjaciel Forum
- Posty: 408
- Od: 25 maja 2005, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Paszporty dla roślin
To nie jest dowód niczego.jaJacek pisze:Kupilem wczoraj kilka krzewów i do paru z nich dołączono paszporty - napisano że rośliny pochodza z polski więc o co tak naprawdę chodzi z tymi paszportami - czy jest to dowód na to że rosliny sa wolne od zarodników grzybowych?
To jest tylko pozorowanie podpięcia się pod unijną biurokrację.
Kto wystawił te paszporty? Miał jakiekolwiek kwalifikacje by np. stwierdzić autorytatywnie cokolwiek? Np. choćby prawidłową nazwę rośliny?
Janusz
ogród bez winorośli to nie ogród...
Re: Paszporty dla roślin
Paszporty mają godło Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa - nazwy wpisane poprawnie po łacinie i po polsku.janusz pisze:To nie jest dowód niczego.jaJacek pisze:Kupilem wczoraj kilka krzewów i do paru z nich dołączono paszporty - napisano że rośliny pochodza z polski więc o co tak naprawdę chodzi z tymi paszportami - czy jest to dowód na to że rosliny sa wolne od zarodników grzybowych?
To jest tylko pozorowanie podpięcia się pod unijną biurokrację.
Kto wystawił te paszporty? Miał jakiekolwiek kwalifikacje by np. stwierdzić autorytatywnie cokolwiek? Np. choćby prawidłową nazwę rośliny?
Janusz
Dokument wygląda wiarygodnie -mi raczej chodzi czego jest on potwierdzeniem - bo ja nie chcę wywozić roślin z kraju, więc nie bardzo wiem po co mi te paszporty
- janusz
- Przyjaciel Forum
- Posty: 408
- Od: 25 maja 2005, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Paszporty dla roślin
To jest druk z godłem rozdawany przez ODRy czy też jest jakas pieczątka, podpis?jaJacek pisze:Paszporty mają godło Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa
Janusz
ogród bez winorośli to nie ogród...
Re: Paszporty dla roślin
Nie wiem co to są druki z ODRów - ten jest paszportem roślin - EECjanusz pisze:To jest druk z godłem rozdawany przez ODRy czy też jest jakas pieczątka, podpis?jaJacek pisze:Paszporty mają godło Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa
Janusz
wyglada wiarygodnie, doczytałem gdzieś że szkółka otrzymuje takie paszporty po kontroli z Państwowej Inspekcji...
ale ciagle nie wiem czego świadectwem jest ten paszport
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1407
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1407
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
takie są przepisy UEaniawoj pisze:A czy takie paszporty świadczą o renomie szkólki , jej wiarygodności itp? A jeśli ktoś nie sprowadza roślin tylko sam rozmnaża w swojej szkólce ,to powinien załatwić takie paszporty dla swoich roślin? Czy to będzie teraz w szkółkach obligatoryjne?
z tego co wiem na dziś to tylko szkólki które prowadzą sprzedaz poza granicami kraju zobowiazane sa do obowiązkowego oznakowania materiału szkólkarskiego takimi identyfikatorami
więcej w http://skocz.pl/alka
Janusz
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1407
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
http://skocz.pl/alpy tutaj jest wszystko wyłiumaczoneErazm pisze:Ja się jeszcze z "paszportami" roślin nie spotkałem.
Janusz
Paszporty roślin
Od kilku lat zajmuję się sprzedażą roślin ozdobnych, głównie róż i rózaneczników. Jestem oczywiście rolnikiem i mam nr producenta. Od dawna słyszę o paszportach roślin, ale nikt dokładnie nie wie o jakie rośliny chodzi, ani o jakie ilości. Byłabym wdzięczna za wszystkie informacje w tym temacie, bo nie chcę zapłacić za niewiedzę.