Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej cz.II (2018-2020)

[ekopom]

Obstawiałbym, że ta odmiana jest bardziej wrażliwsza na częste opryski, że nie poradziła z konsumpcją i wyższą temperaturą.

[forestit]

Pomocy u mnie też masakra z chryzantemą po wstawieniu z dworu do szklarni dzieje się takie coś... Wie ktoś co to i jak sobie z tym radzić

[drakka]

A to nie poparzenie słoneczne ?

[Zibi_41]

Forestit, niestety wiem Już mi się to zdarzało, to działanie szkodnika żerującego prawdopodobnie w systemie korzeniowym, na początku próbowałem różnych metod, a pomógł dopiero mocny oprysk owadobójczym. Kiedyś stosowałem Fastak w potrójnym stężeniu, teraz po zmianie składu procentowego z 500EC na 250EC raczej polecał bym Cofinor... Chyba że znasz coś lepszego, to podpowiedz... Niestety, tych porażonych już nie uratujesz. Ten szkodnik może też żerować w łodydze, dlatego usycha część chryzantemy, rzadko cała

[drakka]

a apacz?

[Zibi_41]

Nie wiem, za radą Biotit zamówiłem prewencyjnie Dursban 480 EC 1L oraz CyperKill Max 500 EC 50

[forestit]

Zasięgnąłem porady u producenta... odpowiedz jego była taka że szok termiczny-zalanie-uszkodzenie korzenia... zalecił oprysk asashi- podlanie starterem z petersa. Sam od siebie podlałem jeszcze topsinem aby je uodpornić na grzyba. Zobaczymy.
Co do Twoich Zibi to mam dwa przypuszczenia. 1 Wciornastek lub 2 Roztocze... u mnie na begonii bulwiastej były takie kwiaty jak było roztocze.
Zetnij na świeżo ze dwa i podjedź do grenn punktu i pogadaj z Mackiem ma ogromną wiedzę na temat chorób i szkodników.

[Zibi_41]

To też jest możliwe, choć moim pomógł właśnie oprysk insektycydem Najlepiej zrób próbę, odstaw jedną i opryskaj czymś mocnym, jeśli infekcja się zatrzyma, to masz odpowiedź Wysłałem fotki do Pychyńskich, ale problem występuje też u kolegów którzy materiał kupowali u Cichonia Doświadczeni ogrodnicy rozkładają ręce, spróbuję w Green, dzięki za pomysł

[forestit]

Twoje 3 zdjęcie czyli paczka wygląda identycznie jak paczek begonii po roztoczu. Przykre jest to że co się stało to już sie nie odstanie. Możesz zapobiegawczo prysnąć środkiem Vertigo 0,05%. Bierze i roztocza i wciornastka.

[stokrotka12345]

A ja wiem to się często zdarza po prostu uszkodzone zostały korzenie odpowiedzialne za tę część rosliny to się zdarza o pogoda była nie sprzyjająca gorąco było niesamowicie na czas zabierania roślin za gorąco. Niestety Zibi ma rację nie dz się tego uratować.

[fumikko]

Zamawia ktoś z Was sadzonki z oferty Firmy Selekta? (szukam kogoś z Małopolskiego lub Śląska)

[ari_men]

Zibi miałem to samo tylko na ciętej zembla żółtej i białej. Powód to wciorniastek. Pryskane wszystkim co się dało i nic nie pomogło. On chyba jest odporny na wszystko ;/ a najlepsze jest to, że wszystkie środki, które teoretycznie są na tego wciorniastka to pic na wodę. Prawie na każdym w ulotce jest napisane " ograniczenie liczebności wciorniastka ". Czyli jedna wielka ściema. Naprawdę próbowałem już chyba wszystkiego i brak efektów. Całą uprawa ciętej poszła na kompost ;/ Pogoda w tym roku mu sprzyjała. Ciepło i sucho, najlepsze co może być . Niestety.

[forestit]

Ja zamawiam z selekty dość sporo jestem ze Śląskiego..