Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Sebastian - w pszczółkę nie zabawiam się z prostej przyczyny - po pierwsze: nie wiem jak to zrobić, po drugie nie widzę na kwiatach, które u mnie kwitną pylników jak również znamienia - słupka lub ja nie potrafię ich znaleźć - rozróżnić. Z pylnikami może poszłoby łatwiej, widać trzy "skręcające się sznureczki" możliwe, że są to pylniki - pręciki, natomiast znamię - słupek, takie w kształcie jak u większości kwiatów, nie jest widoczny. Możliwe, że jest ukryte w "skręconych sznureczkach" u ich podstawy i jest bardzo mały i przy tej wielkości - głębokości kielicha kwiatu, jest niewidoczny.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Wiedza to nie problem - google +3 sekundy = https://www.google.com/search?q=pollina ... 36&bih=727
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Sebastian - dziękuję za bardzo przydatną podpowiedź .
Sebastian - gdyby moje Adenium kwitły bardziej obficie, a nie tak jak do tej pory, tz. na kwiat - kwiaty wyczekuję od wysiewu nasion m/w 4 - 6 lat i gdyby rośliny były bardziej rozkrzewione, co zapewniłoby większą ilość kwiatów, zapewne dociekałbym jak się sztucznie zapyla kwiaty i już pokusiłbym się na otrzymanie własnych nasion. Jeżeli w sezonie mam kilka, kilkanaście kwiatów na różnych roślinach w różnych terminach czasowych, to przede wszystkim chcę się nacieszyć widokiem kwiatów szczególnie, że większość roślin mam z mojego wysiewu nasion i jeszcze nie u wszystkich widziałem - nie wiem, jakimi kwiatami zakwitną.
Wiem, że zapylając kwiaty można uzyskać bardzo ciekawą budowę kwiatu, ciekawe efekty kolorystyczne, uzyskać kwiaty o sporych rozmiarach, ale niestety z pewnych rzeczy z konieczności - z przyczyn obiektywnych, trzeba zrezygnować - mały blokowy balkon nie jest zbyt wymarzonym miejscem do opieki nad tymi egzotycznymi dość szybko pochłaniającymi balkonowe powierzchnie roślinami.
Nie napiszę, że temat rozmnażania Adenium nie interesuje mnie, może jeszcze gdy będę miał bardziej obfitą ilość kwiatów na roślinach, powrócę do tego tematu i może uda się uzyskać nasiona, ale póki co, muszę cieszyć się jeszcze jak na razie, pojedynczymi kwiatami na moich podopiecznych.
Podobna sytuacja jest z kwiatami na Adenium zakupionymi w Tajlandii, a które mam. W pierwszej kolejności czekam i chcę się nacieszyć widokiem kwiatów. Z drugiej strony, sprowadzone rośliny nie są zbyt okazałe w większości są to dość duże zaszczepione szlachetnymi zrazami sadzonki Adenium. Często, szlachetne zrazy nie są zbyt duże, mają po kilka uśpionych pąków. Jak się, że się "zadomowią", to czeka się na kwiaty - jakie będą, zgodne czy nie z ofertą sprzedawcy ?
Tak jak już napisałem, jeżeli wszystko będzie szło w dobrym kierunku, bez jakiś nieprzewidzianych niespodzianek, to może w przyszłości, .... zabawię się w "pszczółkę".
Sebastian - gdyby moje Adenium kwitły bardziej obficie, a nie tak jak do tej pory, tz. na kwiat - kwiaty wyczekuję od wysiewu nasion m/w 4 - 6 lat i gdyby rośliny były bardziej rozkrzewione, co zapewniłoby większą ilość kwiatów, zapewne dociekałbym jak się sztucznie zapyla kwiaty i już pokusiłbym się na otrzymanie własnych nasion. Jeżeli w sezonie mam kilka, kilkanaście kwiatów na różnych roślinach w różnych terminach czasowych, to przede wszystkim chcę się nacieszyć widokiem kwiatów szczególnie, że większość roślin mam z mojego wysiewu nasion i jeszcze nie u wszystkich widziałem - nie wiem, jakimi kwiatami zakwitną.
Wiem, że zapylając kwiaty można uzyskać bardzo ciekawą budowę kwiatu, ciekawe efekty kolorystyczne, uzyskać kwiaty o sporych rozmiarach, ale niestety z pewnych rzeczy z konieczności - z przyczyn obiektywnych, trzeba zrezygnować - mały blokowy balkon nie jest zbyt wymarzonym miejscem do opieki nad tymi egzotycznymi dość szybko pochłaniającymi balkonowe powierzchnie roślinami.
Nie napiszę, że temat rozmnażania Adenium nie interesuje mnie, może jeszcze gdy będę miał bardziej obfitą ilość kwiatów na roślinach, powrócę do tego tematu i może uda się uzyskać nasiona, ale póki co, muszę cieszyć się jeszcze jak na razie, pojedynczymi kwiatami na moich podopiecznych.
Podobna sytuacja jest z kwiatami na Adenium zakupionymi w Tajlandii, a które mam. W pierwszej kolejności czekam i chcę się nacieszyć widokiem kwiatów. Z drugiej strony, sprowadzone rośliny nie są zbyt okazałe w większości są to dość duże zaszczepione szlachetnymi zrazami sadzonki Adenium. Często, szlachetne zrazy nie są zbyt duże, mają po kilka uśpionych pąków. Jak się, że się "zadomowią", to czeka się na kwiaty - jakie będą, zgodne czy nie z ofertą sprzedawcy ?
Tak jak już napisałem, jeżeli wszystko będzie szło w dobrym kierunku, bez jakiś nieprzewidzianych niespodzianek, to może w przyszłości, .... zabawię się w "pszczółkę".
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Yaku
- 100p
- Posty: 193
- Od: 8 lip 2016, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie SW
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Mieczysławie, nie ma co czekać, trzeba ćwiczyć zapylanie przy każdej nadarzającej się okazji na kwiatkach bardziej pospolitych odmian. Jak przyjdzie do zapylania cennych odmian będzie pewna ręka i oko. Druga sprawa to sianie nawet niewielkich ilości nasion na przyszłe podkładki pod szlachetne zrazy. W trakcie formowania rośliny na pewno będzie kilka odciętych kawałków, które można zaszczepić zabezpieczając się przed utratą pojedynczej rośliny i zwiększając możliwość zapylenia. Szczepienie też wymaga wprawy. Jeśli nie masz możliwości zimowania więcej roślin, to na pewno jesienią będą chętni na przygarniecie nadliczbowych siewek. Ja też już więcej roślin nie pomieszczę, ale te kilka nasion wrzucam co roku na żwirek i potem zaszczepię. Czasem się coś ciekawego trafi w siewkach czy odrostach i jest mus zaszczepić, a bez wprawy bardzo ciężko to idzie...
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Po dość długiej przerwie, na którą nie miałem wpływy, muszę szybko nadrobić zaległości w przeglądaniu interesujących mnie wątków, jak również uzupełnić mój wątek ...
... po sporych perypetiach rozkwitł pierwszy pąk kwiatowy, na jednym z moich najstarszych Adenium z mojego wysiewu nasion w 2010 roku. Płatki kwiatowe są częściowo zdeformowane, roślina w pewnym stopniu nie przezwyciężyła niedogodności - prawdopodobnie początek inwazji przędziorków, (Adenium jest po oprysku środkiem przeciw tym pajęczakom). Może drugi pąk kwiatowy, po rozkwicie będzie bardziej typowo uformowany, wszystkie płatki kwiatowe będą miały jednakowy wygląd - kształt ...
... w najbliższym czasie - po przekwitnięciu, to Adenium muszę przesadzić do większej rozmiarowo doniczki.
... po sporych perypetiach rozkwitł pierwszy pąk kwiatowy, na jednym z moich najstarszych Adenium z mojego wysiewu nasion w 2010 roku. Płatki kwiatowe są częściowo zdeformowane, roślina w pewnym stopniu nie przezwyciężyła niedogodności - prawdopodobnie początek inwazji przędziorków, (Adenium jest po oprysku środkiem przeciw tym pajęczakom). Może drugi pąk kwiatowy, po rozkwicie będzie bardziej typowo uformowany, wszystkie płatki kwiatowe będą miały jednakowy wygląd - kształt ...
... w najbliższym czasie - po przekwitnięciu, to Adenium muszę przesadzić do większej rozmiarowo doniczki.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Pięknie wyeksponowane korzenie . Czy podczas przesadzania wyciągniesz roślinę jeszcze trochę wyżej?
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Piękny ten kwiat
Bardzo ładne ma kolorki
Bardzo ładne ma kolorki
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Barbaro, Zuzo, Piotrze - dziękuję, miło, że roślina podoba się również Forumowiczom.
Moje Adenium mają swoje "pięć minut" kwitną, niestety nie wszystkie, ale i tak cieszą swoimi kwiatami.
- tak, czekam aż na roślinie rozkwitną i przekwitną wszystkie pąki kwiatowe i będę ją chciał przesadzić do donicy 20 - 22 cm w zależności co "zobaczę" po wyjęciu rośliny z podłoża.barbra13 pisze: Czy podczas przesadzania wyciągniesz roślinę jeszcze trochę wyżej?
Moje Adenium mają swoje "pięć minut" kwitną, niestety nie wszystkie, ale i tak cieszą swoimi kwiatami.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Piękne kwiatuszki - zachwycam się nimi nawet na wakacjach.
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Pewnie, że się podobają bo piękne są
Tu kolejny tego przykład. Super kolor mają
Tu kolejny tego przykład. Super kolor mają
Wyszczególnię to zdjęcie. Bardzo mi się podoba Mistrzowsko uchwyciłeś te kwiatuchy
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Zgadzam się z Piotrem - przepiękne zdjęcie uroczych kwiatuszków.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Gratuluję kwiatów i zgadzam się z Piotrem, te różowe kwiaty są super
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)