Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Zablokowany
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Joanno, Henryku - dziękuję.
Joanno, faktycznie roślina nie jest zbyt okazała, nawet jak ją otrzymałem, byłem bardzo zawiedziony, tak niewielkimi rozmiarami tej rośliny.
Tak jak napisałem w poprzednim wpisie, kwiat na tym Adenium jest w pewnym stopniu "nagrodą" za "zrzucanie" przez Adenium obesum Dangchoklarp, pąków kwiatowych, które już dawno powinny rozkwitnąć. Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj odpadnie kolejne dwa pąki. Już to "czuję", mają zwiędłe podstawy szypułek i nie trzymają pozycji takiej, jak kilka, kilkanaście godzin wcześniej. Podstawy szypułek zmieniają wygląd, robią się jakby szkliste. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja nie mogę dociec z czego to się bierze. To Adenium stoi w odległości 10 - 12 cm od Adenium, którego kwiat pokazałem w poprzednim wpisie. Ma takie samo podłoże, takie samo nasłonecznienie, tak samo podlewane, dokarmiane i ... nie wiem co się dzieje:

Obrazek

Na fotkach wstawionych niżej, pokazuję pąki kwiatowe (zaznaczone strzałkami), które w najbliższych godzinach odpadną. Organoleptycznie cały pąk kwiatowy wygląda na zdrowy okaz, jedynie tak jak napisałem wcześniej, zmiany i proces opadania pąków rozpoczyna się na szypułce w miejscu wyrastania. Po odpadnięciu pąka kwiatowego, "rana" szybko zabliźnia się, nie widać żadnych negatywnych zmian, wyróżniające bliznę i jej okolice, od wyglądu całej rośliny:

Obrazek

Obrazek

- na pierwszej fotce wyraźnie widać, jak pąk kwiatowy zmienił pozycję, chyląc się ku podłożu. Na drugiej, ten zaznaczony strzałką, już opiera się na swoim "współtowarzyszu". W sumie było (jeżeli dobrze pamiętam) dwanaście pąków kwiatowych, pozostanie za moment tylko dwa :( .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Pelidea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1590
Od: 21 cze 2013, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Faktycznie to niezła zagwozdka. Też się czasami zastanawiam, dlaczego rośliny jednego gatunku traktowane niby tak samo, jedne rosną jak szalone, inne marnieją. Ja mam tak z fikusami, których mam bardzo dużo. I Azaliami.

Smutno, jak mimo naszych wysiłków, roślince jednak czegoś brakuje.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

To o czym mówi Mieczysław, problem że jedne dają radę inne nie w tych samych warunkach, dotyczy różnych odmian, wraz z inną barwą kwiatu 'przemycane' są w genach lepsze i gorsze możliwości przystosowania rośliny do naszych warunków.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

ejacek pisze:/ ... / dotyczy różnych odmian, wraz z inną barwą kwiatu 'przemycane' są w genach lepsze i gorsze możliwości przystosowania rośliny do naszych warunków.
- bardzo możliwe, że ta roślina potrzebowała dłuższego czasu na aklimatyzację, chociaż o tej obecnej "naszej" porze roku w kraju z którego pochodzi, jest pełnia lata, słońce "chodzi" tam w zenicie. Podejrzewam również, że zbyt wcześnie wybudziła się ze spoczynku, jakiemu była poddana, podczas przygotowywania roślin na sprzedaż. Szkoda, ale może to "czasowe zawirowanie", będzie miało pozytywny wpływ na dalsze jej kwitnienia - szybciej przystosuje się do naszej strefy klimatycznej i czasowej.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Jest :D
Adenium obesum Sawan7 ma świetny kwiat :)
Bardzo mi się podoba ;:333
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
jandom1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 17 sie 2014, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Akwelan_2009 pisze: Obrazek
To już prawie las tropikalny, a co dopiero będzie jak wszystkie podrosną do rozmiarów tych najstarszych i zakwitną jednocześnie ;:215 ;:oj ;:138
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Mieczysławie, moja Discorea wygląda tak:


Obrazek


Obrazek


podlana była dwa tygodnie temu, jak myślisz, dać jej za parę dni jeszcze trochę wody, zanim całkiem zaśnie, czy już nie?
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Twój "żółwik" już w znacznym stopniu przestał dokarmiać łodygę i liście. Nie znam na tyle dobrze biologii tych roślin i ich zachowania w naszym klimacie, żeby jednoznacznie odpowiedzieć, na Twoje zapytanie. Jeżeli byłaby to moja roślina, bardzo delikatnie dałbym jej jeszcze kilka ml wody na podstawkę, ale jeszcze raz zaznaczam, gdyby to była moja roślina. Musisz sam zadecydować - może jeszcze ktoś z Forumowiczów podpowie, kto ma w opiece nad tymi roślinami, dłuższy staż i lepiej zna ich potrzeby.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Dzięki Mieczysławie, więc wiem co robić. Też tak myślałem, chciałem jednak potwierdzenia u kogoś, kto ma z tą rośliną większe doświadczenie.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Kwiat na kwitnącym Adenium, jest już ostatecznie wybarwiony, nie zmienia "rysunku" przebarwień:

Obrazek

Obrazek

- wybarwienie, kształt kwiatu, bardzo zbliżone do przedstawionego w ofercie. Początkowo nie wyglądało to tak optymistycznie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20129
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Dla mnie jest piękny! ;:oj
Awatar użytkownika
Harvi
500p
500p
Posty: 540
Od: 24 mar 2012, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

To dobrze, że się wyklarował i wygląda tak jak powinien. A wygląda ładnie. ;:63
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Uff, udało się, piękny jest ;:oj .
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”