Balkonowce, parapetowce i ogrodowce - tom_ek

[aga_zgaga]

Ale żeby tak z gołym korzeniem na mróz

[eszeweria18]

Szalony kaktus Ale to napawa takim zachwytem nad przyrodą, że potrafi takie rzeczy

[tom_ek]

Czołem, dzięki za zaglądanie.

Trzy rośliny, w tym jedna zagadka:

Mammillaria i żółty Echinocereus





I zagadka - wie ktoś z Was, co to za trawa?

[aga_zgaga]

Może turzyca czarna...
Echino boski! Wiadomo kto on?
Tomek, zlituj się, daj pić mammillarii , masz blisko rzekę

[onectica]

Ale fajny misiek
Gdzie zimował?

[Marek L]

mammillaria centricirha, małoletni echinocereus rubispinus, carex niga ....... ale mogę się mylić

[tom_ek]

Lucy, na strychu. W tym sezonie po raz pierwszy zimowałem na regale balkonowym trzy rośliny, ale na kolejne zimowanie wyniosę też Echinocereisy i niektóre Escobarie.
Aga, dzięki, rzeczywiście podobne; jeśli to t. czarna, to musiałaby się wysiać z ogrodu jakiegoś sąsiada, bo w internecie piszą, że u nas rośnie tylko w paru lokalizacjach w Tatrach Zachodnich ;)
Echinocereus w rzeczywistości jeszcze bardziej żółty niż na zdjęciu, Marek może mieć rację, sprawdzę jutro. Marku, dzięki za nazwanie Mammillarii, liczyłem na Twoją wizytę, bo odrost dostałem jako M. compressa, ale na compressę mi nie wygląda. Jeszcze nie kwitła. Za młodu tak wyglądała



Jutro wstawię zdjęcia innej Mammillarii, gdybyś zajrzał i podpowiedział, co to za jedna, byłbym wdzięczny.
Aga, ona wodę dostała jakieś 10 dni temu, razem z resztą, ale czasem nieliczne rośliny, zwłaszcza po przesadzeniu, za pierwszym razem nie piją zbyt dużo.

[agula65]

Super widoki,nareszcie wiosna i jest na co popatrzeć Echinocereus cudo

[tom_ek]

Dzięki Aga. Haworsje póki co patrzą przez balkon, po środzie wyniosę chyba wszystkie rośliny.




Miałem sprawdzić, co to za Echinocereus, na etykiecie znalazłem jedynie końcówkę etykiety (na zdjęciu). Echinocereusy mam tylko od kolegi Marka spod Krosna oraz od MarkaL, któryś z nich powinien wiedzieć, co te numery oznaczają, jeśli nie MarekL, spytam swojego Marka.




Z kolei Mammillaria, o której wczoraj pisałem, była piękna, gdy ją od Marka spod Krosna wziąłem:







Dwa lata temu w czasie zimowania dostała po tyłku, przemarzła, myślałem, że już po niej, ale parę "cycków" się u góry zachowało, i wyrosło z niej takie coś:




- ja bym ją rozumiał, gdyby ona tak rosła gdzieś w szklarni, a nie na otwartym inspekcie. To zdrewniałe u dołu, mocno uciernione - to większość rośliny z trzech pierwszych zdjęć; przypuszczam, że obecnie funkcjonuje trochę jak podkładka, dlatego nowy pęd taki napompowany, okrąglutki i zieloniutki.


A propos porównań, przed czterema laty:


dziś:




przed czterema laty:


i dziś:

[hen_s]

Katujesz słońcem swoje kaktusy aż (nie)miło.
Natomiast aż dziw bierze jak patrzę na Twoje haworcje i inne sukulenty - te są zieloniutkie i ładne. Czy na pewno to Ty o nie dbasz i podlewasz?

[honorka22]

Sporą kolekcję Haworsji już uzbierałeś
Patrząc na to, jaką "twardą ręką" uprawiasz kaktusy, to trochę się zdziwiłam, jak zobaczyłam Twoje "sałatki".

[tom_ek]

A jednak, spod mojej ręki wyszły , ale nie zapominajcie, że one tyle co po zimowaniu, napite, słońca prawdziwego jeszcze nie widziały. Podczas zimowania mają czas trochę zieleni, ale przypomnę, że latem wyglądały inaczej (podobają mi się, więc to nieco dłuższe przypomnienie; zdjęcia powiększalne):

[agula65]

W związku z uprawą mam do Ciebie pytanie.Chodzi o chilijczyki,trochę mi się przypalają - zimowały w jasnym pomieszczeniu,w zasadzie wszystkie stoją cały czas w tym samym miejscu.Od rozpoczęcia sezonu wystawiam je na zewnętrzny szeroki parapet i tam mają słońce od wschodu do 14.30.Zanim wystawiłam bezpośrednio były napite.Chodzi o neoporterie 3 sztuki mam jakieś wrażliwe,na razie je okrywałam bibułą i teraz nie wiem co dalej ile czasu jeszcze okrywać ?