Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Zablokowany
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Z tym zapachem, to u mnie pan domu nie znosi wszelkich miodowych zapachów, a hoje głównie tak zajeżdżają... :roll:
A z euforbii się cieszę bardzo ;:138 Czerwieni się? Moje już mają pierwsze kolory, pokazałam dzisiaj w wątku doniczkowym :)
I w ogóle grudnika też pokazałam, mój też już kwitnie! Ładnie Ci się Twój obsypał kwieciem, w dodatku jest taki dość gęściutki. Brawo ;:303
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20129
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Schlumbergera śliczna. Pospieszyła się! ;:333

Moje dopiero za kilka(naście) dni... ;:204
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

No to faktycznie niewesoło z takimi śmierdzącymi kwiatkami. A tak niewinnie wyglądają ;)
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
Pelidea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1590
Od: 21 cze 2013, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Grudniczek prześliczny!

Oj, to śmierdziuchy muszą być niezłe...
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Schlumbergera wspaniała ;:333
Bardzo lubię patrzeć na te kaktusy w okresie jesienno - zimowym ;:108
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4200
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Wspaniale kwitnący grudnik wprawiający w świąteczny nastrój ;:138
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Grudnik jest piękny, taki obsypany kwiatami ;:333
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Kamyczki ślicznoty a grudnik też niczego sobie :roll: , ładny ładny a nawet bardzo :D
Awatar użytkownika
Marek L
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 980
Od: 5 maja 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

śmierdzielek robi wrażenie.... tylko ten zapaszek, latem to bez problemu , gościa za szczeciugę i na dworek ale zima to może katar załapać. :D
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3034
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Kwiaty robią wrażenie,ale zapaszek już nie,dlatego nie mogę ich trzymać w domu,bo bym dostał eksmisję razem z śmierdziuchami ;:306
dla tego się nie narażam drugiej połowie,bo ;:124
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

A ja, na szczęście, nie mam żony ;:306
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Lucy, nie wiem czy czytałaś na naszym forum, ale mi też śmierdziuszek zakwitł, a stał w pokoju syna.
Co dzień mocniej śmierdziało i już syna oskarżyłam o to, że świństwa je i takie po tym bąki produkuje ;:306
Ale zapaszek był permanentny i stwierdziłam, że to coś innego, może kot gdzieś narobił? :;230
Zaczęłam szukać ,,capa,, i nie znalazłam, dopiero po jakimś tygodniu eM odkrył co to?
Przeniosłam roślinkę do kuchni i nie było nic czuć, ale jak się kolejne kwiatki otworzyły to zaraz wiedziałam.
Z bliska to zapach wcale niezły, taki bardzo duszny, miodowy.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3

Post »

Ale mnie tu długo nie było! To tu, to tam "łażę" po forum, a własny wątek śpi, rzem z kaktusami 8-)
Może mnie ktoś jeszcze pamięta :wink:

Nadrabiając zaległości przede wszystkim bardzo dziękuję za Wasze poparcie w konkursie AF ;:196 Macie Moc, bo zostałam laureatką, stając się tym samym posiadaczką opryskiwacza. Jeszcze go nie wypróbowałam, na razie tylko oglądałam, ale wygląda fajnie, a biorąc pod uwagę tempo wzrostu mojego 'dobytku', to te 5l pojemności będzie jak znalazł ;:204

Ostatnie moje wpisy skończyły się trochę śmierdząco, ale ani nie jest to stan permanentny, ani też nie padłam z tego powodu :wink:
Wszystko sobie teraz spokojnie zimuje. Stapieliostwo trochę się zaczyna wyciągać, bo zima jakaś mało zimowa tego roku, ale mam nadzieję, że się te pojedyncze ciągutki pogubią kiedy latem wszystko zacznie przyrastać. Są pewne nowości, jeżeli chodzi o tą grupę roślin, ale to na inną okoliczność zostawiam.
W tzw.międzyczasie były też tillandsie ;:306
Sztuk trzy. Jedną od razu podarowałam, dwie zostały. Z czego jedna bardzo nie chciała być kaktusem i padła jeszcze przed świętami jakoś, druga była mocniejsza i poddała się dopiero ostatnio. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale trochę to pewnie też wina tego, że druga połowa listopada to chyba nie najlepsza pora na zaczynanie przygody z oplątwami. Jest obawa, że wiosną spróbuję raz jeszcze, może wtedy pójdzie lepiej 8-)

Obrazek

Jak tak oglądam Wasze wątki, to wszędzie wspomnienia lata. Ja nie wspominam, bo już się powoli przygotowuję do następnego ;:173
Na wysiew czekają nasionka, które z różnych powodów zostały z poprzednich sezonów, zobaczymy, jak będzie ze wschodami, bo to zbiory sprzed 2 i 3 lat. Jest też kilka nowych. Dużo tego nie ma, bo dwuletnich siewek sporo, nie wszystko się chyba jeszcze do ludzi nadaje, a gdzieś to trzeba będzie trzymać przecież.
No więc mamy tak:
kaktusy - Gymnocalycium mirandaense, Mammillaria pygmaea,
agawy: Agave filifera, utahensis, schidigera
i kaudeksy - Adenium obesum i arabicum i Talinum caffrum
Wysieję, jak już będą lepsze warunki świetlne, bo doświetlania nie planuję, więc bardzo proszę o kciuki w stosownym czasie ;:204

No to jeszcze zimowa fotka na koniec - albuca (chciała kwitnąć, ale to co widać, to wszystko co pokazała, pierwsza fotka sprzed tygodnia, druga sprzed świąt) i jedno z drzewek (dla porównania latem 2017 i aktualnie)

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

To co - wyglądamy już wiosny? ;:204
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”