A jednak kaktusy - barbra13
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Heniu, dziękuję . Naprawdę miałeś tylko kilka? Dziwię się, a sama nie miałam żadnej, nigdy. Jakoś nie wpadły na mnie . Ale jak okazało się, że są na wyciągnięcie ręki (żeby kliknąć ), to nie przepuściłam okazji. Mikrusy, jak je nazwałeś, mają nie tylko piękne kwiaty, ale też same rośliny są bardzo ciekawe i różnorodne.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Dwie ostatnie lobiwki mają podmienione opisy choć jedna etykietka w doniczce jest dobra. Czerwony kwiat to Lobivia tiegeliana v.cinnabarina a kwiat pomarańczowy to Lobivia haematantha v.hualfinensis.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Piękne są, naprawdę Ja też się lekko lobiwkowo rozwinęłam w tym roku
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Słyszałem, że te kaktusy są samopylne. To prawda? Zauważyłaś coś?Rozkwitł i szybko przekwitł (jak to on) Setiechinopsis mirabilis. Ponieważ to już drugi kwiat w tym sezonie, to nie pilnowałam, czy rozwinął się całkowicie, czy nie.
A lobivki przepiękne
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Faktycznie Basiu!
Ja do lobivii przekonuję się powoli, aczkolwiek skutecznie. Od zeszłego sezonu powoli rozwijam, kolekcję. A te co pokazałaś zachwycają i zachęcają. Piękne kwitnienia!
Ja do lobivii przekonuję się powoli, aczkolwiek skutecznie. Od zeszłego sezonu powoli rozwijam, kolekcję. A te co pokazałaś zachwycają i zachęcają. Piękne kwitnienia!
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: A jednak kaktusy - barbra13
A tutaj jest dowód. Kwiat był na początku czerwca.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: A jednak kaktusy - barbra13
- piękny kwiat w kolorze zachodzącego słońca, zwiastujący - zapowiadający dobrą słoneczną, ciepłą pogodę .barbra13 pisze:
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Czytam , czytam , oglądam wątki , widzę że pozycja Lobivi się umacnia , to tu , to tam , Gymnocalycja albo Astraki zaczynają chyba mieć poważną konkurencję . Fakt , że kwiaty mają pierwsza klasa
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Bo to zawsze jest tak, że ktoś wirusa przyniesie, to się ten wirus potem roznosi na innych. Jak nie jesteś odporny, to też uważaj
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny i wpisy.
Coś jest na rzeczy z tymi lobiwiami, jedni piszą o wirusie (Lucy), inni o chorobie (Henryk), o umacnianiu pozycji (Jacek), o skutecznym przekonywaniu się (Iwonka), o lekkim rozwijaniu się-lobiwkowo (Monika), a ja wczoraj z rana posadziłam kolejną partię lobiwii .
Zakwitł E.multiplex, niby nic nadzwyczajnego, ale to mała roślinka i to jej pierwszy kwiat, więc chyba zasługuje na chwilę uwagi. Jest to ten osobnik, do którego przytulała się żaba. Tym razem z pojawił się nowy wielbiciel- bzyg prążkowany (larwy bzyga żywią się mszycami)
Już unurzany w pyłku i upojony pięknym zapachem
I przy okazji kilka drobiażdżków kwitnących aktualnie.
G.damsii
Mammillaria wildii, niedawno odmłodzona (pierwsza z mammillarii, jakie miałam, pamięta czasy mojego dzieciństwa )
Mammillaria albescens, sprawiająca sobie właśnie nową fryzurkę
Coś jest na rzeczy z tymi lobiwiami, jedni piszą o wirusie (Lucy), inni o chorobie (Henryk), o umacnianiu pozycji (Jacek), o skutecznym przekonywaniu się (Iwonka), o lekkim rozwijaniu się-lobiwkowo (Monika), a ja wczoraj z rana posadziłam kolejną partię lobiwii .
Zakwitł E.multiplex, niby nic nadzwyczajnego, ale to mała roślinka i to jej pierwszy kwiat, więc chyba zasługuje na chwilę uwagi. Jest to ten osobnik, do którego przytulała się żaba. Tym razem z pojawił się nowy wielbiciel- bzyg prążkowany (larwy bzyga żywią się mszycami)
Już unurzany w pyłku i upojony pięknym zapachem
I przy okazji kilka drobiażdżków kwitnących aktualnie.
G.damsii
Mammillaria wildii, niedawno odmłodzona (pierwsza z mammillarii, jakie miałam, pamięta czasy mojego dzieciństwa )
Mammillaria albescens, sprawiająca sobie właśnie nową fryzurkę