A jednak kaktusy - barbra13
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20122
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Tak, tak - mamillariami najlepiej jak się kobiety zajmują. Jeszcze jak im to wychodzi tak dobrze jak Ty to robisz to niech i tak będzie.
Śliczne roślinki.
Śliczne roślinki.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Prawdziwy mężczyzna, to nawet w kuchennym fartuszku jest męski :P
A hanka superowa - niby taka pospolita, a jednak coś w sobie ma
A hanka superowa - niby taka pospolita, a jednak coś w sobie ma
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Uprzejmie proszę nie wprowadzać dezinformacji , chyba mojego wpisu tyczy ta uwaga , napisałem, że kiedyś panował taki obiegowy pogląd traktowany z resztą z uśmiechem i żartem, pewnie niektórzy wytrawni kaktusiarze (może Marek L) to pamiętają. I nie tyczył się prawdziwych czy nieprawdziwych mężczyzn , tylko mężczyzn kaktusiarzy (jacy by nie byli).Wprawdzie ostatnio przeczytałam, że mammillarie nie są godne, aby zajmowali się nimi prawdziwi mężczyźni ( nie chcę głośno pisać, czym taka wypowiedź pachnie ), ale mnie chyba wolno.
Ładne mamilarki i co najważniejsze kuliste , nie wyciągnięte w słupek
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Waldemarze, my tu wszyscy żartujemy, wygłupiamy się, żeby choć na trochę zapomnieć o zmartwieniach dnia codziennego. I u mnie mammillarie są i będą.
Monika, szybka to ja nie jestem , nawet zostawiłam kaktusy w skrzynkach, choć te blokują dostęp słońca. Może jutro...
Henryku, a ja myślałam, że Ty za równością , a przynajmniej za równym traktowaniem kaktusów . Dziękuję za pochwały .
Lucy, mój M za nic w świecie nie chciał przywdziać sprezentowanego gustownego fartuszka .
Hankę bardzo lubię, tę z małej litery, bo z tą drugą mam na pieńku . Właściwie to mam dwie hanki, ta druga nie ma owoców, choć kwitła.
Jacku, żartujemy przecież, ja nie z tych służb, dezinformacji nie wprowadzam . Mamilarki wyprażone w słońcu, gdzieżby śmiały rosnąć w słupek.
Monika, szybka to ja nie jestem , nawet zostawiłam kaktusy w skrzynkach, choć te blokują dostęp słońca. Może jutro...
Henryku, a ja myślałam, że Ty za równością , a przynajmniej za równym traktowaniem kaktusów . Dziękuję za pochwały .
Lucy, mój M za nic w świecie nie chciał przywdziać sprezentowanego gustownego fartuszka .
Hankę bardzo lubię, tę z małej litery, bo z tą drugą mam na pieńku . Właściwie to mam dwie hanki, ta druga nie ma owoców, choć kwitła.
Jacku, żartujemy przecież, ja nie z tych służb, dezinformacji nie wprowadzam . Mamilarki wyprażone w słońcu, gdzieżby śmiały rosnąć w słupek.
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: A jednak kaktusy - barbra13
U Ciebie też już rośliny się obudziły Super
Zaczyna się wspaniały okres. Tylko patrzeć jak kaktusy zaczną kwitnąć
Zaczyna się wspaniały okres. Tylko patrzeć jak kaktusy zaczną kwitnąć
- gracesz
- 500p
- Posty: 794
- Od: 28 sie 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Piękne ma kwiatki ten Rhipsalis pilocarpa
A co do kaktusiarzy, to nie da się ukryć, że my, kobiety jesteśmy niestety w mniejszości w tym gronie i większość mammillarek (jak nie wszystkie) zostały do Europy sprowadzone przez mężczyzn... tak więc faktycznie to tylko takie przekomarzanie, że kiedyś panom nie "wypadało" je mieć... bo jakby się utrzymały do dzisiaj?? w szafach to inne rośliny raczej się hoduje
A co do kaktusiarzy, to nie da się ukryć, że my, kobiety jesteśmy niestety w mniejszości w tym gronie i większość mammillarek (jak nie wszystkie) zostały do Europy sprowadzone przez mężczyzn... tak więc faktycznie to tylko takie przekomarzanie, że kiedyś panom nie "wypadało" je mieć... bo jakby się utrzymały do dzisiaj?? w szafach to inne rośliny raczej się hoduje
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Ooo, i to jest rzeczowe podsumowanie dyskusji .
Piotr, na kwiaty czekam z niecierpliwością, bo chyba te pierwsze to będą debiuty.
Piotr, na kwiaty czekam z niecierpliwością, bo chyba te pierwsze to będą debiuty.
Re: A jednak kaktusy - barbra13
M.candida jest piękna i taka kobieca .
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20122
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: A jednak kaktusy - barbra13
aha. I gdyby miała czarną a nie białą brodę to łudząco podobna do Marka L.
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Henryku , nie poznaję Cię . Chyba rozejrzę się za M.candida, albo przynajmniej za nasionami, może mi się trafi taka z czarną brodą .
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20122
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: A jednak kaktusy - barbra13
Nie poznajesz bo nie widzisz.
Natomiast sama spojrzyj na rzeczoną M. candida - toż to toczka w toczkę nasz Kolega Marek.
Może to zresztą jego latorośl które to ponoć bez liku po Forum (i nie tylko) rozsiewa.
Natomiast sama spojrzyj na rzeczoną M. candida - toż to toczka w toczkę nasz Kolega Marek.
Może to zresztą jego latorośl które to ponoć bez liku po Forum (i nie tylko) rozsiewa.
Re: A jednak kaktusy - barbra13
A coś mi się obiło o uszy, koleżanki z forum skarżyły się, że liczyły ..., że jakiś ogród zimowy... Kolega Marek chętnie rozsiewa, ale o konsekwencjach nie myśli.