A jednak kaktusy - barbra13

Zablokowany
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: A jednak kaktusy - barbra13

Post »

Echeveria 'Black Princ' świtnie wyszła na zdjęciu. A dokładnie to jej mega barwne kwiaty :wink:
Bardzo ładnie to wygląda ;:333
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: A jednak kaktusy - barbra13

Post »

;:oj W życiu nie przypuszczałabym, że eszeweria może tak uroczo zakwitnąć.
Dla mnie bomba.
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: A jednak kaktusy - barbra13

Post »

barbra13 pisze: Cóż wiosna niedługo :D .
To się nazywa pozytywne myślenie :lol:

Niby jesień, niby koniec sezonu, a tutaj proszę, kwiatuszków nie brakuje :wink:
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: A jednak kaktusy - barbra13

Post »

barbra13 pisze:Orbea decaisneana / ... / , trochę poraził mnie ten zapach :lol:

Obrazek
- niestety, tak to w życiu bywa, "nie wszystko złoto co się świeci" - ale kwiatuszki "pachnące inaczej" bardzo ładne, jakby "uszyte" z aksamitu i do ich zapachu można się w miarę obcowania z nimi, przyzwyczaić się i nie będzie "przeszkadzał w oglądaniu kwiatów na roślinie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
jandom1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 17 sie 2014, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: A jednak kaktusy - barbra13

Post »

Orbea to chyba będzie dokładnie decaisneana ssp. hesperidum :) nie zmienia to faktu że wiem o czym mówisz, najgorsze jest to że ten kwiat jest niepozorny pod względem zapachu ze względu na swoją wielkość, aż nie do wiary że takie maleństwo potrafi rozprzestrzenić zapach na czasem znaczną odległość :D
Awatar użytkownika
Pio1986
500p
500p
Posty: 747
Od: 21 lut 2015, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Urszulin/Lublin

Re: A jednak kaktusy - barbra13

Post »

Mnie jeszcze bardziej zadziwia ta olbrzymia rozpiętość czasowa przy jakiej "śmierdziuszki" wykształcały swój smrodek, celując w muchy, jako grupę docelową. Nie zastanawiało Was nigdy, skąd taka roślina "wie", co ma wyprodukować, żeby przypodobać się danemu zapylaczowi? A jakby "po drodze" zabrakło much, albo zmieniłyby swoje preferencje zapachowe tych owadów? Skąd roślina wykształciła zapach rozkładającego się mięsa,który faktycznie jest tym zapachem (ale nie całkowicie, bo kwiat nie wydziela jadów trupich-ptomain-a jedynie doskonale je naśladuje). Nie mogę sobie wyobrazić, jak do tego doszło. To tak jakby roślina obserwowała muchę i pod tym kontem wytworzyła dla niej własne "cukierki" . Ja wiem, że ewolucja to metoda prób i błędów, ale takie dopasowanie kwiat-zapylacz jest oszałamiające.
I jak długo trwało. Muchy były wcześniej niż stapelie. Czy praprzodek tej grupy od razu śmierdział, czy wykształcał powoli swój zapach? I czy zawsze na tych terenach, gdzie rosną, dostępne były tylko muchy?
Czaszka dymi ;:oj
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1808
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: A jednak kaktusy - barbra13

Post »

Czaszka dymi, bo ludzki mózg jest tak zbudowany, że próbuje znaleźć związek przyczynowo-skutkowy między zdarzeniami :D A to może być kwestia czysto losowa. Pochylmy się nad tymi wszystkimi prastapeliami, które w terenie obfitującym w padlinę próbowały pachnieć fiołkami. Dawno ich nie ma :D
Awatar użytkownika
Pio1986
500p
500p
Posty: 747
Od: 21 lut 2015, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Urszulin/Lublin

Re: A jednak kaktusy - barbra13

Post »

Prawda, ale ewolucja ma też to do siebie, że wszelkie zmiany są bezpośrednio zależne od jakiegoś czynnika. I to jest właśnie zdumiewające. Gdzieś tam , w odmętach czasu któraś z praprzodków tej grupy roślin miała na tyle dobre warunki oraz presję środowiska tak rozłożoną w czasie, że przetrwała do tej pory. Czasami nawet zmiana, która wydaje się wadą, jest potrzebna.Przykładem może być nosicielstwo genu na hemofilię. Największy odsetek nosicieli genu jest na Czarnym Lądzie. Dominuje nosicielstwo jednego genu. Dlaczego? Ano, przy zarażeniu zarodźcami to właśnie te osoby mają największą szansę przeżycia - z racji niewykształconym dobrze erytrocytów. Im dłużej się nad tym zastanawiam, tym bardziej niezwykłe się to wydaje :)
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: A jednak kaktusy - barbra13

Post »

A u mnie hesperidum tego roku strajkuje
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Aileen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1540
Od: 20 cze 2015, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: A jednak kaktusy - barbra13

Post »

Orbea decaisneana to zupełna egzotyka dla mnie, jej kwiaty są bardzo oryginalne zresztą jak i sama roślina ;:oj
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: A jednak kaktusy - barbra13

Post »

Dziękuję bardzo za odwiedziny.
Aga, orbea ma nieduże kwiatuszki, ok 2cm.
Rośliny to przebiegłe bestie, czarują muchy, nas ludzi czarują, powodują, że nasze parapety, a czasem domy pękają w szwach, a foliaki zamiast pomidorami na przykład, zapełniają się setkami, a nawet tysiącami kaktusów :D .
Tyle to ja nie mam, ale to co mam (razem z nie- kaktusami) wystarczająco zaprząta moją uwagę i zajmuje miejsce, organizuje mi czas wolny, a może i przejmuje nade mną władzę :shock: .

Ostatnie ;:174 kwiaty tego sezonu, Cereus peruvianus - trzecia i ostatnia seria jego kwitnień . Były trzy jednakowej wielkości pąki
26.09.18
Obrazek

Pierwszy rozkwitł następnego dnia
Obrazek

Kolejny po dwóch dniach, a to ostatni - rozwinął się dopiero dzisiaj, bo wyraźnie się ochłodziło.
Obrazek

A inne, choć nie kwitną, to też zasługują na chwilę uwagi :) .
Senecio rowleyanus - z drobniutkich "koralików" (z przyciętej starszej rośliny) rozłożonych na piaszczystym podłożu, wyrosło takie coś. Pod chmurką.
Obrazek

Euphorbia tirucalli 'Sticks on Fire' - od dobrodziejki Ewy ;:196 - ładnie wybarwiła się na słońcu
Obrazek

Echeveria 'Perle von Nürnberg' też w kolorkach
Obrazek

Kalanchoe thyrsiflora
Obrazek
jandom1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 17 sie 2014, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: A jednak kaktusy - barbra13

Post »

Cereus , a właściwie jego kwiaty są fantastyczne ;:oj bardzo chciałbym kiedyś się takiego dochować :D ale inne pokazane przez Ciebie rośliny też super , bardzo oryginalne , chociaż to nie moja bajka to fajnie się je oglądało :)
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1808
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: A jednak kaktusy - barbra13

Post »

Prawdziwie jesienne kolory sukulentów. Cereus imponujący ;:167
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”