A jednak kaktusy - barbra13

[Akwelan_2009]

"Drzewka szczęścia", pod Twoją opieką wyglądają już bardzo okazale, a kwity na kaktusach o tej porze roku, nawet te jak piszesz ostatnie, bardzo pożądane szczególnie w takiej tonacji kolorystycznej, która rozświetlają z dnia na dzień coraz bardziej ponurą pogodę.

[Ninia]

Właśnie dobrnęłam do końca Twojego wątku - śliczne masz te roślinki a i wiele się o nich tutaj dowiedziałam. Ja dopiero zaczynam z kaktusami tak na poważnie, bo u mnie przez ostatnie kilka lat gościły tylko grudniki i wilczomlecz trójżebrowy (dość wiekowy, bo jest wyższy ode mnie a ile ma lat to nie wiem - u mnie jest od 7 lat - nie chciałam sprawić przykrości mojej babci, która mnie zapytała czy się nim zaopiekuję, bo zajmuje jej dużo miejsca a miała takie 2 szt. - no i wzięłam jednego i dbam) a ubiegłej wiosny ukorzeniłam sobie właśnie tzw. drzewko szczęścia przywiezione z cieplejszego klimatu i mam nadzieję, że kiedyś będzie wyglądało jak Twoje, a także pokusiłam się o siew nasion kaktusów (opakowanie mix - też pamiątka z cieplejszego wyjazdu - właśnie widok ogromnych, kwitnących kaktusów mnie do nich zachęcił). A teraz każdy niemalże pobyt w sklepie (markecie, LM) kończy się zakupem - zwłaszcza, że ostatnio podczytywałam Twój wątek, który mnie do tego również zachęcał - masz tak wypielęgnowane kaktusy i sukulenty, że chciałoby się mieć je wszystkie - czuję się pozytywnie przez Ciebie zarażona tymi roślinami. Chyba za bardzo się rozpisałam. Na pewno będę tu do Ciebie często zaglądać. Pozdrawiam.

[DAK]

Wg mnie 'Silver Dollar' wygląda bardzo ciekawie, ale masz rcję - ja będę miała to samo ze swoim Hobbitem przy przenoszeniu na balkon. On teraz wygląda ciekawie, ale jak się rozrośnie na boki to kto to cudactwo wyniesie? A masz rację - 10 lat to się wydaje daleko, gdy się czeka, ale mija jak chwilka.

[Jacqueline]

No tak, takie bardziej krzaczki fakt, ciężko przy przenoszeniu. Dobrze, że często tego się nie robi. Tak patrzę, że jeśli moje dożyją słusznego wieku i rozmiarów, to z częścią będę miała podobny problem. Ale tym będę się martwić za naście lat ;)

[Pio1986]

Piękne Crassule:) Silver Dollar wpsaniały:)

[Arkadius121]

Fantastycznie prezentujące się grubosze -ależ Ci one porosły
Kwitnienie astrophytum wow
Pozdrawiam

[barbra13]

Dziękuję bardzo wszystkim .
Witam Ninię, młodą miłośniczkę kaktusów, bardzo zaangażowaną . Absolutnie nie wygląda mi to na słomiany zapał.

Na zimowisku






Są takie nowości
Echeveria derenbergii


Echeveria chihuahuaensis


Echeveria purpurosum


Opamiętałam się w porę, bo już prawie kupiłam kolejne. I jeszcze Monika pokazała cudną swoją . Muszę walczyć z tym swoim brakiem odporności na urodę roślin, one jakiś urok rzucają na mnie .

[aga_zgaga]

Piękne są więc trudno się im oprzeć. Z roślinkami jest jak z czipsami - trudno skończyć na jednej ;) Bardzo mi się podoba Echeveria chihuahuaensis
Mnie też przez lato rozrosła się gromadka kaktusowa, co było bezbolesne dopóki kłujaki stały na zewnątrz. A teraz się głowię jak to upakować w domu

[wisnia897]

Ja tu cała popakowana w kartony, sałata pod agrowłókniną, a Ty szalejesz z zakupami No wiesz
Roślinki na zimowisku wyglądają bardzo ładnie, wystawow A ile wolnego miejsca pomiędzy nimi

[Akwelan_2009]

Fotki pokazują, że w czasie wiosny, lata i jesieni, miały super opiekę. Pięknie wybarwione, "tłuściutkie", piękne, różnorodne rośliny .

[Jacqueline]

Śliczne nowości Córka ze mną ostatnio "kłóciła się" w sklepie, bo koniecznie chciała jedną przygarnąć ;) Podobają mi się też, więc może kiedyś, kto wie

[mordd]

Na takim zimowisku to można jeszcze ze trzy pięterka doniczek upchnąć ;) Nie dziw się powszechnej zazdrości, sam ją odczuwam bo kichnąć się boję przy swojej konstrukcji.

[hen_s]

Jakie piękne rośliny na zimowisku! I nowości - że hej!

Napiszę jeszcze może tylko, że masz mnóstwo miejsca. Och, gdyby tak u mnie...