Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2 - ejacek

Zablokowany
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Na upały najlepsza wełniana czapka

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

uroda owoców na Epithelantha może konkurować z urodą kwiatów

Obrazek

no i tradycyjnie co w kwitnieniach , turbiniaki ponownie kwitną ale już mi się nie chce po raz kolejny robić fotek , więc inne

Obrazek

Obrazek Obrazek

strombo ponownie kwitną , co ciekawe te co mają owoc o kwitnieniu ani myślą

Obrazek
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Pierwsze fotki fantastyczne!!! ;:oj ;:oj ;:oj
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Dają opór sił na wytworzenie nasion. W naturze liczy się przetrwanie gatunku i tu to doskonale widać. Nie zapylone kwitną ponownie. Jadłeś owoce ze swoich kaktusów?? Mi się zdarzało podjadać owoce Mammilaria prolifera.

Obregonia super. Mam jedną na Pereskiopsisie i będę próbował ukorzenić.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

peter86 pisze:Dają opór sił na wytworzenie nasion. W naturze liczy się przetrwanie gatunku i tu to doskonale widać. Nie zapylone kwitną ponownie. Jadłeś owoce ze swoich kaktusów??
Może w dosłownym znaczeniu to nie jadłem , ale jak wydłubywałem nasiona z ariaków to szpikulec do tego przeznaczony musiałem lekko językiem dotknąć by nasiona się przyklejały i by było łatwiej je wyciągnąć i miałem wrażenie słodkiego posmaku.
Awatar użytkownika
Aileen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1540
Od: 20 cze 2015, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

One doskonale wiedzą co jest najlepsze na upały. Z tej wełenki można by coś utkać :lol: ? super fotki ;:215
Kwiatuszki strombo zawsze urocze ;:108
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

ejacek pisze:
peter86 pisze:Dają opór sił na wytworzenie nasion. W naturze liczy się przetrwanie gatunku i tu to doskonale widać. Nie zapylone kwitną ponownie. Jadłeś owoce ze swoich kaktusów??
Może w dosłownym znaczeniu to nie jadłem , ale jak wydłubywałem nasiona z ariaków to szpikulec do tego przeznaczony musiałem lekko językiem dotknąć by nasiona się przyklejały i by było łatwiej je wyciągnąć i miałem wrażenie słodkiego posmaku.
Mi owoce smakowały. Tylko że rośliny niczym nie były pryskane dlatego jadłem. W smaku coś jak kiwi.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20134
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Śliczne, dorodne, doskonale kwitnące... Dla mnie bomba! ;:oj
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Uff, jeśli to możliwe, to znacznie bardziej gorąco mi się zrobiło na widok tych czapek wełnianych! ;:306
Ale zdjęcia super - modele też warte uwagi oczywiście, ech te ariaki... ;:167
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

No, jeden kaktus się zakryje wielkim kwiatem, a drugi kapelusz założy :lol:
Ten krzywy astrak mi wpadł w oko :wink:
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

To Astrophytum myriostigma columnare , niestety wygiął mi się tak , że przewraca swoim ciężarem doniczkę w której rośnie dlatego na podłożu tej doniczki stoi mniejsza doniczka z astro dla zrównoważenia ciężaru (fotkę młodziaka z kwiatkiem który tam stoi jest chyba na 1 stronie)
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Wełniane czapeczki... błagam, nie dzisiaj. Podobają mi się te czerwone owocki,, w połączeniu z białym umaszczeniem korpusu, świetnie to wygląda.
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Czapeczki muszą być :!: może nie koniecznie wełniane ale kwiatowe parasole to jak najbardziej :lol:
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Tak bardzo przyzwyczaiłam się do proporcji kwiatów i korpusów kilku-, kilkunastoletnich, małych lub średniej wielkości kaktusów, że doznałam prawie szoku widząc Twoje kwitnące stare Astrophytum...szybko przeskalowałam obrazki z parapetów na to co dzieje się w naturze
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”