Madagaskar i reszta świata - cz. 5

[sokolica]

Na razie specjalnie dla Ciebie pokażę ten kij, co to się zagęszcza na górze:



Ona tylko na stan spoczynku zrzuca te górne liście. Teraz ładnie odbija i rośnie to nadal, a mam ją tak niecałe dwa miesiące, szybko zaczęła przybierać. Sama jestem ciekawa, jak będzie wyglądać pod koniec sezonu

Nooo... Dorodna roślina

To ja już wole popatrzeć na ten Twój imponujący busz poniżej. To jest balkon, taras, czy jeszcze co innego? Część widzę za folią, pewnie te bardziej wrażliwe, albo te co nie trawią widoku delikatesów mięsnych

[hen_s]

Przyznać muszę, że kolekcja robi wrażenie!

Dużo ładnych roślin, estetyka, etc. Co pisać - prawdziwa artystka z Ciebie!

[piasek pustyni]

Magda - to jest balkon, ale taki dość duży. To jest ten nasłoneczniony, w kształcie położonej litery "b". Wypukła część jest cała madagaskarska. A folia to po to, by nie zacinał deszcz, bo ta wypukła część to wygwizdowo prosto od morza. Niemniej i folia pozwala nie patrzeć na delikatesy, ale nie likwiduje wszelkich "zapachów" lokali gastronomicznych wokół. A w tej szklarence są pachypodia, one jakoś dla mnie są najcenniejsze i nieco boję się wystawiać je do koszyka. Lubią ten ukrop i dobrze tam rosną, a tej naszej klimatyzacji nie znoszą dobrze.
W zasadzie mam dwa balkony, tylko że ten drugi jest od drugiej strony budynku, tak "od podwórka". I tam słońce jest dopiero około 17. Trzymam tam zieleninę typu aglaonemy, filodendrony, na szczęście niewiele, i ...pranie

O Henryku, za szybko kliknęłam i nie zauważyłam - dziękuję!

Miło mi czytać Wasze słowa pochwały, ale to nie do końca spełnia moje oczekiwania. Miałam w tym roku zrobić te daszki z poliwęglanu, ale miał być remont tego balkonu - całej elewacji znaczy - i pozostały takie już do wymiany, miało być tymczasowo. Tymczasem wspólnota się rozmyśliła - może we wrześniu - a ja zostałam z tymi nieestetycznymi daszkami. Ale trudno, jakoś przeboleję...

[ejacek]

Nie było mnie tu jeden dzień , a tu już 4 strony opowieści o roślinach Przeczytałem od początku , nowość i zaskoczenie dla mnie to oczywiście storczyki , od których zaczęłaś . Jestem pod wrażeniem - pozytywnym

[piasek pustyni]

Jacku, bo ja taki pędziwiatr jestem. Mik-mik i gotowe Dziękuję za wizytę i obecność w tym wątku!
Mimo, że z Asią rozmawiałyśmy na początku, co brzmi lepiej, ja odnośnie tych madagaskarskich używam określenia "orchidea". Nie dlatego, że brzmi dostojniej, a już na pewno nie dlatego, że "bogato" Po prostu lata temu, na samym początku eksploracji roślinnej tej Wyspy mówiło się o tym, że na samej wyspie rośnie około 8 tysięcy orchidei, tak mi zostało w pamięci i jakoś... tak zostało. Ale co komu pasuje oczywiście

[barbra13]

Ten kij już się ładnie zagęścił na górze, przystojniak się robi z niego. Trochę mi się z bejsbolem kojarzy .

[piasek pustyni]

Basiu! No gdzie z taką wiąchą na boisko! Jeszcze by do bazy nie trafił jeden z drugim

[kubasia]

To się nazywa refleks szachisty. Czwarta strona...
Wiesz, że ja ostatnio zafiksowana storczykowo, więc nie muszę pisać, co mi się podoba najbardziej. Czekam na kwitnienia.

[marta_lara]

No, dotarłam wreszcie i ja
Wiesz, że uwielbiam Twoje rośliny, szczególnie Pachypodia, Euphorbie, te patyki co to pięknie kwitną, Hoje, małe śmierdziele (a właśnie jak Ci przezimowały w tym hydro??) I wiele, wiele innych!!
Wątek obowiązkowy!!

... na samym początku eksploracji roślinnej tej Wyspy mówiło się o tym, że na samej wyspie rośnie około 8 tysięcy orchidei

Woo matko, gdzie Ty to pomieścisz.... Chociaż jak widzę co Ty tam u siebie hodujesz, że ciągle masz coś innego, nowego i to w takich ilościach, to te 8 tys... gdzieś wciśniesz

[piasek pustyni]

Kasia, Martuś - wielkie dzięki za wizytę! Bardzo się cieszę, Dziewczyny, że też tu jesteście

Gdzie ja umieszczę te osiem tysięcy...? Wiem: w portfelu!

Ale póki co, zrobiłam tym maluchom mega-super-mini-orchidarium na balkonie.

Puste wyglądało tak:



Ale jak zaczęłam wpychać roślinki, coś nie pasowało. Ostatecznie z roślinkami wygląda to tak:



No i okazało się, że jest jeszcze miejsce na jedną doniczkę, i co ja teraz mam zrobić?

Na razie sobie rosną i niech tak zostanie.

A póki co, próbuje zakwitnąć Mammillaria haehneliana, ale ciężko jej się przedrzeć przez ciernie:





Może się przeciśnie, ale burze się zapowiadają na popołudnie, to nie wiem, czy się zdecyduje rozwinąć.

To tyle tytułem wpadnięcia na chwilę, wracam do pracy, ale mocno Was pozdrawiam!

[eba]

Chwila-moment i już kolejna część Madagaskaru. I to coraz bardziej zróżnicowana. Jestem pod wielkim wrażeniem!

[mrooofka]

hahaaa musisz mieć bardzo pojemny portfel

[brombiel]

Żanetko no jak co zrobić... dokupić roślinkę

Ten kij bardzo przystojny...będę go podglądać



tak jakoś podoba mi się

Zaczyna się robić niebezpiecznie...muszę uważać bo znów mnie czymś zarazisz