Parzeniszcza Harviego
Re: Parzeniszcza Harviego
Dziś pokażę lobiwkę o którą pytałem ostatnio w temacie Tomka. Zakwitła po raz pierwszy.
Lobivia ferox TB 67.1
Teraz coś, co chciałbym poddać dyskusji. Rozsadzałem dziś sieweczki, które do tej pory rosły w pudełeczku po margarynie, maśle roślinnym czy coś w ten deseń. Okazało się, że niektóre sztuki pod ziemią skrywały dłuuuugie pietruszki. Korpusy małe, ok 2cm średnicy i zamierzałem je wsadzić do doniczek 5cm, ale jak tu upchnąć takie wężoidalne korzenie?
Rośliny to Thelocactus hexaedrophorus v. decipiens GM 495
Postanowiłem więc mocno przyciąć korzenie. Oczywiście rośliny po cięciu zostawiłem na wierzchu do obeschnięcia ran. Do substratu trafią jutro wieczorem lub nawet w sobotę.
Thelocactus hexaedrophorus v. decipiens GM 495 - ciach!!!
Nie za mocno skróciłem? Co byście zrobili przy przesadzaniu takich roślinek z tak wybujałymi korzeniami? Czekam na opinie, porady na przyszłość.
Lobivia ferox TB 67.1
Teraz coś, co chciałbym poddać dyskusji. Rozsadzałem dziś sieweczki, które do tej pory rosły w pudełeczku po margarynie, maśle roślinnym czy coś w ten deseń. Okazało się, że niektóre sztuki pod ziemią skrywały dłuuuugie pietruszki. Korpusy małe, ok 2cm średnicy i zamierzałem je wsadzić do doniczek 5cm, ale jak tu upchnąć takie wężoidalne korzenie?
Rośliny to Thelocactus hexaedrophorus v. decipiens GM 495
Postanowiłem więc mocno przyciąć korzenie. Oczywiście rośliny po cięciu zostawiłem na wierzchu do obeschnięcia ran. Do substratu trafią jutro wieczorem lub nawet w sobotę.
Thelocactus hexaedrophorus v. decipiens GM 495 - ciach!!!
Nie za mocno skróciłem? Co byście zrobili przy przesadzaniu takich roślinek z tak wybujałymi korzeniami? Czekam na opinie, porady na przyszłość.
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Parzeniszcza Harviego
Hmm, zdjęć nie widzę, ale jeśli to pietruchy, to bym ich nie ciął, tylko dał głębszą doniczkę i mocno mineralne, przepuszczalne podłoże.
Re: Parzeniszcza Harviego
Nie widzisz zdjęć? A poprzednie zdjęcia mediolobiwek? Wstawiałem w taki sam sposób i widoczne być powinny. Hmmm
Co do korzenie to nie są to rzepy, ale za to są długie i musiałbym mieć doniczkę ze 20 cm wysokości żeby ich nie zawijać.
Co do korzenie to nie są to rzepy, ale za to są długie i musiałbym mieć doniczkę ze 20 cm wysokości żeby ich nie zawijać.
Re: Parzeniszcza Harviego
Ja widzę, korzenie to pietruchy... były. Odważnie ciachnąłeś, ale może się uda.
A L.ferox 67.1 cudo, lubię takie "luźne" płatki.
A L.ferox 67.1 cudo, lubię takie "luźne" płatki.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Parzeniszcza Harviego
Ja takie pietruszki zawijam na dnie doniczki i rośliny dają radę. Obcinanie rzepy to duże ryzyko.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Parzeniszcza Harviego
Lobivia ferox TB 67.1 świetna. Bardzo ładny kolor kwiatu
A co do Thelocactus hexaedrophorus v. decipiens GM 495 to zrobiłbym jak moi poprzednicy. Nie obcinałbym korzeni.
A co do Thelocactus hexaedrophorus v. decipiens GM 495 to zrobiłbym jak moi poprzednicy. Nie obcinałbym korzeni.
Re: Parzeniszcza Harviego
Zdecydowałem się na taki krok z dwóch wzglądów.
1. Nie wyobrażałem sobie by to dało się upchnąć w donczce 5x5. Zawijać nie chciałem bo czytałem gdzieś, że nie powinno się tego robić.
2. Ale zdarzało mi się zawijać i upychać korzenie w doniczkach przy przesadzaniu roślin. Czasem jednak kończyło się to tym, że korzenie pęczniejąc po pierwszym podlaniu wypychały z substratu roślinę i widać było później dużą część szyjki korzeniowej co porządane nie jest. Kończyło się to kolejnym przesadzaniem.
Na tych skróconych pietruchach jest sporo drobnych, żywych korzonków które powinny pobierać wodę. Tnąc obawiałem się tylko czy rany się dobrze zabliźnią i czy nie wda się jakaś infekcja. Jak widać po tych dwóch roślinach z lewej strony, mam też sztuki które mają korzenie "w sam raz". Ogólnie mam 9 sztuk tych roślin więc wszystkiego nie stracę, a jeśli te ciachnięte padną to będę miał nauczkę. Dzięki dyskusji i poradom zyskam nowe doświadczenie na przyszłość.
1. Nie wyobrażałem sobie by to dało się upchnąć w donczce 5x5. Zawijać nie chciałem bo czytałem gdzieś, że nie powinno się tego robić.
2. Ale zdarzało mi się zawijać i upychać korzenie w doniczkach przy przesadzaniu roślin. Czasem jednak kończyło się to tym, że korzenie pęczniejąc po pierwszym podlaniu wypychały z substratu roślinę i widać było później dużą część szyjki korzeniowej co porządane nie jest. Kończyło się to kolejnym przesadzaniem.
Na tych skróconych pietruchach jest sporo drobnych, żywych korzonków które powinny pobierać wodę. Tnąc obawiałem się tylko czy rany się dobrze zabliźnią i czy nie wda się jakaś infekcja. Jak widać po tych dwóch roślinach z lewej strony, mam też sztuki które mają korzenie "w sam raz". Ogólnie mam 9 sztuk tych roślin więc wszystkiego nie stracę, a jeśli te ciachnięte padną to będę miał nauczkę. Dzięki dyskusji i poradom zyskam nowe doświadczenie na przyszłość.
Dosłownie na dnie doniczki, czy na warstwie drenażu?blabla pisze:Ja takie pietruszki zawijam na dnie doniczki i rośliny dają radę.
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Parzeniszcza Harviego
Nie wiem dlaczego, wciąż nie wyświetla mi obrazków.
Darku, są takie doniczki 5x5 ale wysokie na 7 cm - w sam raz dla małych roślin o dużych pietruchach; sprzedaje je m.in. p. Żurawiński.
Darku, są takie doniczki 5x5 ale wysokie na 7 cm - w sam raz dla małych roślin o dużych pietruchach; sprzedaje je m.in. p. Żurawiński.
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Parzeniszcza Harviego
Jak byś dobrze poszukał to byś znalazł głębokie doniczki. Jak napisali inni obcinanie to ryzyko. Teraz rośliny zamiast rosnąć będą odbudowywać korzenie.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Parzeniszcza Harviego
Staram się, o ile to możliwe na drenażu.Harvi pisze:Dosłownie na dnie doniczki, czy na warstwie drenażu?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Parzeniszcza Harviego
Cóż tam posiałeś?Harvi pisze: Yyyyyyy. Trochę meksykańczyków.
Obecnie czas umilam sobie pikowaniem takowych.
Siewki - Meksyk
Zdjęcia w wątku niestety pojutrze wszystkie poznikają. I nie pojawię się dopóki nie znajdę jakiegoś alternatywnego, najlepiej darmowego hostingu zdjęć.
A ja uwielbiam pikować siewkiPiotrAPD pisze: A z tym pikowaniem to nie zazdroszczę bo jednak troszkę Ci się sypnęło tych nasionek
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Parzeniszcza Harviego
Ja lubię wysiewać. Podglądać jakie gatunki zaczęły kiełkować jako pierwsze. I w jakich ilościach kiełkują mi wszystkie nasionka.
Pikowania nie lubię. Lubię następny etap. Jak w miarę dorastania tworzą się nowe ciernie. I w końcu jak siewka formuje się w kaktusa dorosłego.
Pikowania nie lubię. Lubię następny etap. Jak w miarę dorastania tworzą się nowe ciernie. I w końcu jak siewka formuje się w kaktusa dorosłego.