Kocia kaktusiarnia
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Effa, będę Ci wdzięczna jeśli coś znajdziesz. Te dolne liście w miarę wzrostu rośliny skręcają się, podkurczają co mnie nieco denerwuje. Nie sa oklapnięte tylko się zwijają. Gdyby były wyprostowane roślina wyglądałaby dużo ładniej. Ja się zastanawiam czy to skręcanie się liści to moja wina czyli błąd w uprawie, prowadzeniu jej czy może taka jej natura.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Różą pustyni nazywa się Kalanchoe thyrsiflora, jej liście często mają efektowne purpurowe obrzeże i pewnie stąd taka nazwa.
Ewo być może swoją przenawoziłaś i stąd jej wybujały wygląd,stosuje się nawóz dla sukulentów, najlepiej długodziałający, wiosną i latem.Moje sukulenty np. stoją na północnym parapecie - z braku południowego i też strasznie im się powyciągaly szyje do słoneczka...
Ewo być może swoją przenawoziłaś i stąd jej wybujały wygląd,stosuje się nawóz dla sukulentów, najlepiej długodziałający, wiosną i latem.Moje sukulenty np. stoją na północnym parapecie - z braku południowego i też strasznie im się powyciągaly szyje do słoneczka...
- kocicy_Lwisko
- 50p
- Posty: 95
- Od: 12 wrz 2008, o 08:57
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
Jedna z forumowiczek również nazwała to Kalanchoe thyrsifolia.
Może to i jest?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 503#546503
Kocica dziękuje za pomoc.
Może to i jest?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 503#546503
Kocica dziękuje za pomoc.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Effa, anula, Elżbieta - dziękuję za miłe odwiedziny:-).
Żywych kotów mam obecnie 5, a figurek kocich kilkadziesiąt. To takie mini szaleństwo.
A co do kalanchoe, które pomogliście mi zidentyfikować to ja go ani trochę nie nawoziłam. Zwyczajnie posadziłam roślinę do ziemi dla kaktusów i tyle. Stoi zaś na parapecie wschodnim i dobrze jej się rośnie co mnie denerwuje . Dolne liście mają obrzeża zabarwione na lekki odcień koloru bordo. .
Żywych kotów mam obecnie 5, a figurek kocich kilkadziesiąt. To takie mini szaleństwo.
A co do kalanchoe, które pomogliście mi zidentyfikować to ja go ani trochę nie nawoziłam. Zwyczajnie posadziłam roślinę do ziemi dla kaktusów i tyle. Stoi zaś na parapecie wschodnim i dobrze jej się rośnie co mnie denerwuje . Dolne liście mają obrzeża zabarwione na lekki odcień koloru bordo. .
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Mam troszkę problemów i bardzo niewiele czasu, coś tam przybyło, oczywiście i za jakiś miesiąc może zacznę funkcjonować normalniej:-(.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- ingga
- 500p
- Posty: 932
- Od: 7 paź 2009, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Witaj!
masz bardzo ładną kolekcję kaktusów,
Ale doniczki są jeszcze ładniejsze
I ja właśnie w tej sprawie
Chciałabym zacząć swoją przygodę z kwiatami, ale na razie jestem na etapie doniczek i jak na złość nie mogę znaleźć nic ładnego.
Gdzie ty zazwyczaj kupujesz te śliczne doniczki
Zwłaszcza jedna powaliła mnie z nóg
Fakt ze dawno pokazywałaś te zdjęcia ale może pamiętasz gdzie ją nabyłaś?
masz bardzo ładną kolekcję kaktusów,
Ale doniczki są jeszcze ładniejsze
I ja właśnie w tej sprawie
Chciałabym zacząć swoją przygodę z kwiatami, ale na razie jestem na etapie doniczek i jak na złość nie mogę znaleźć nic ładnego.
Gdzie ty zazwyczaj kupujesz te śliczne doniczki
Zwłaszcza jedna powaliła mnie z nóg
Fakt ze dawno pokazywałaś te zdjęcia ale może pamiętasz gdzie ją nabyłaś?
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Witaj,
zwyczajnie nie mam czasu na robienie zdjęć bo dużo pracuję. Dlatego chwilowo staram się pokazywać mój ogród, a domowe zostawiłam na potem.
Akurat te doniczki kupiłam w małym sklepie ogrodniczym - kwiaciarni między Puławami, a Kozienicami:-). Trudno mi powiedzieć co to za miejscowość, ale nie był to żaden market. O ile dobrze pamiętam to jedna kosztowała około 20 zł.
zwyczajnie nie mam czasu na robienie zdjęć bo dużo pracuję. Dlatego chwilowo staram się pokazywać mój ogród, a domowe zostawiłam na potem.
Akurat te doniczki kupiłam w małym sklepie ogrodniczym - kwiaciarni między Puławami, a Kozienicami:-). Trudno mi powiedzieć co to za miejscowość, ale nie był to żaden market. O ile dobrze pamiętam to jedna kosztowała około 20 zł.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- ingga
- 500p
- Posty: 932
- Od: 7 paź 2009, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
kocica pisze: Akurat te doniczki kupiłam w małym sklepie ogrodniczym - kwiaciarni między Puławami, a Kozienicami:-). Trudno mi powiedzieć co to za miejscowość, ale nie był to żaden market. O ile dobrze pamiętam to jedna kosztowała około 20 zł.
tak właśnie myślałam że to nie są marketowe doniczki.
w marketach są wszędzie takie same i nudne