Mediolobivia i Aylostera - czarny

[piasek pustyni]

No co Ty mówisz???? I nic nie mówiłeś??? Jakże to tak!
Nie obrażę się, bo nadrobiłeś zdjeciami, ale nu nu!

[czarny]

No cóż, na nic nie było czasu, bo co dzień trzeba było na dworzec latać oglądać ciuchcię intelsity ;)

Co do camargoensis to zgadzam się, że moja nie wygląda jak typowo, choć na żywo wygląda bielej niż na zdjęciu, a środkowe długie ciernie składam na karb pełnej patelni i trudnych życiowych warunków ;)


Mediolobivia einsteinii var. gonjianii MN 211 - top topy, tylko dwie dożyły sędziwego wieku z nasiona.


Mediolobivia einsteinii var. gonjianii WR 578 - to rare, moje najwolniej rosnące mediolobiwki. Te mają 8 lat, a są wielkości szybciej prowadzonej jednorocznej pigmejki ;)


Mediolobivia einsteinii var. gonjianii WR 578 - druga doniczka. Kwitły trzy różne, więc było pylenie


Mediolobivia einsteinii var. gonjianii WR 578 - efekt pylenia ;)

[hen_s]

Piękne żółtaczki, aż się chce oglądać. Faktycznie zasługują na tak dużo uwagi.

[PiotrAPD]

To nie jakieś żółtaczki. Medio na wagę złota to i kwiaty ma złote Bardzo ładne

[czarny]

Dziś ajlosterki już bez szału, ale wciąż kilka kwitnie


Także na stole z chwastami kilka kolorków.


A to zimą czy późną jesienią kupiony badyl za chyba 9,99 w biedrze. Doniczka 13x13 cm i nawet markeciak daje rade ;)

[PiotrAPD]

Stoły nadal obsypane kwiatami
Patrząc na ostatnie zdjęcie, znajdź niepasujący element
Chwasty super

[ejacek]

A to zimą czy późną jesienią kupiony badyl za chyba 9,99 w biedrze.

Jak widać nie wszystko co z marketu to złe

[czarny]

A teraz z trochę innej beczki i póki co bez kwiatu (stary już badyl i nie ma tyle popędu co młodzieniaszki). Moja największa i najstarsza turbinka. Bynajmniej nie z mojej ręki - mam od Henia Przyjechał do mnie chyba 3 czy 4 lata temu. Spokojnie mieścił się w szósteczce, teraz chyba trzebay było go z niej przesadzić ;) W pierwszym roku po przyjeździe uznał, że mu chyba dobrze u mnie w tunelu bo się opił i rozpękł - jeszcze ze dwa lata i może już nie będzie widać. Druga rzecz, która się stałą zaraz po przyjeździe - zaczął się robić lekko variegatkowy. No i rok temu bodaj zaczał się w szwach rozłacić i wyłazić ze środka.

[hen_s]

Postarała się!

Tzn. Ty się postarałeś bo warunki jej zapewniłeś i ona bo wiadomo, że dobrze jej skoro tak wygląda.
U mnie to była zabiedzona i wciąż w kąciku rosnąca niewielka roślina. Ale z potencjałem - jak duża część moich roślin - do wykorzystania. Dobrze trafiła - niech rośnie i kwitnie zdrowo.

[czarny]

I jeszcze najbardziej oczekiwane w tym roku przez mnie (mini) kwiatuszki.


Aylostera azurduyensis VZ 267

[Akwelan_2009]

Widok stołów z ilością kwitnących roslin robi wrażenie w realu musi to wyglądać obłędnie , jest przy czym chodzić i czego doglądać widok.

[Yaku]

Widać, że zacny i wiekowy Turbiniaczek.

...stary już badyl i nie ma tyle popędu co młodzieniaszki. Moja największa i najstarsza turbinka.

Nie narzekaj, bo widać że się stara... choć jest stara
I z kwiatków chce się rozmnożyć choć już "bokami robi"... młode. Rzec by można, że działa wydajnie na obu frontach. A jak jeszcze powiększy jej się lokum to dopiero poszaleje.

[ejacek]

To jest Turbinicarpus jauernigii ? Takiego czegoś bym się tu nie spodziewał, a przynajmniej nie by poświęcić chwastowi tyle uwagi.