Kwiaty kaktusów-rozdział III-maryjan13

[maryjan13]

zapowiada się udany sezon. Z pewnością dużo lepszy niż ubiegły...

Też mam taką nadzieję Grażyno.
Dla porównania pokażę zdjęcie Echinocereus pulchellus z wiosny roku ubiegłego oraz obecne.
Jak widać ślady po chorobie grzybowej jeszcze pozostają ale sam kaktus wygląda już dużo lepiej.
Pozostałe kaktusy też wyglądają dużo lepiej niż wiosną ubiegłego roku.

[aga_zgaga]

Wow, to dowód, że nie należy odpuszczać i spisywać na straty tych dzielnych roślin, bo Twój podopieczny zdrowieje i pięknieje
Czy on nie szykuje pączka?

[Akwelan_2009]

, nie przypuszczałem, że kaktusy mogą tak "ciężko chorować" - być porażone przez choroby grzybowe z takim skutkiem. Skąd, jaka jest przyczyna, że na tych roślinach pojawiają się choroby grzybowe ?

[gracesz]

Szybko się zregenerował ten pulchellus i wyładniał. A co zrobiłeś z odrostami? bo widać, że próbował się ratować i produkował "plan awaryjny"...

[Rynio2]

A powiedz nam jak z tym grzybkiem walczyłeś.

[DAK]

Bardzo piękna metamorfoza u E. pulchellus.

[maryjan13]

Szybko się zregenerował ten pulchellus i wyładniał. A co zrobiłeś z odrostami? bo widać, że próbował się ratować i produkował "plan awaryjny"...

To nie były odrosty Grażyno tylko pąki kwiatowe.

A powiedz nam jak z tym grzybkiem walczyłeś.

Zastosowałem Rynio Topsin M500 SC i podlałem tym roztworem kaktusy.


Tej wiosny Schlumbergera miała jak każdej wiosny kilka pąków,
ale rozwinął się tylko jeden i zakwitł bo reszta pąków uschła i odpadła.

[maryjan13]

Trzy tygodnie minęły a kaktusy jakby w letargu.
Przez cały prawie maj było zimno i ciągle lało.
Od wczorajszego wieczora dopiero trochę się przejaśniło i między chmurami zobaczyłem niebieskie niebo.
Dzisiaj już było trochę słońca i zrobiło się cieplej.
Wątek przekroczył już 1000 odpowiedzi więc można go spokojnie zamknąć
i nowy sezon rozpocząć w nowym już wątku.
Dziękuję Wszystkim za czynne uczestnictwo u mnie i zapraszam do nowej odsłony.