nie tak dawno zabrałam się za uprawę sukulentów - mam ich kilka, część z nich na razie jeszcze ledwo widać, ale mam nadzieję, że w przyszłości, coś z nich będzie...
To stapelie, huernie i epiphyllum (każdy w swoim, malutkim pojemniczku - a wszystkie pojemniczki w jednej doniczce, żeby im było raźniej....) Jednemu nawet zbiera się na kwitnienie....




To moja ulubiona huernia - hystrix, ma śliczne, włochate kwiaty (choć na zdjęciu tego nie widać, jest bardziej...bordowa niż zielona)

Mam też maleńką sadzonkę epi, które ma tak kwitnąć:

Już się nie mogę doczekać...
Oto moja orbea (niestety ostatnio choruje, ale nie potrafię określić, co jej dolega

