Od jakiegoś czasu odwiedzam forum przeglądając z wielkim zainteresowaniem Wasze wątki. Myślę, że nadszedł ten moment żeby poznać się bliżej
Mój zbiorek liczy sobie 80 kaktusów. Pierwsze kaktusy kupowałam spontanicznie, bez namysłu, tak się na ogół dzieje jeśli coś zaiskrzy, zadziała jakaś magia, przyciąganie albo jeszcze coś innego, sami wiecie Teraz staram się kupować rośliny bardziej świadomie i najczęściej w sprawdzonych miejscach
Mój ulubiony rodzaj to Gymnocalycium i na razie w tym kierunku zamierzam się rozwijać. W tym sezonie wyprowadziłam kaktusy do ogrodu, jak na razie mają się całkiem dobrze
Kilka zdjęć moich roślin.





Gymnocalycium damsii torulosum




Gymnocalycium quehlianum




Gymnocalycium lafaldense v. enorme




Notocactus




Nyctocereus serpentinus f. cristata


Mammillaria spinosissima rubispina




Pozdrawiam

Witamy kolejnego miłośnika kaktusów
Ładna kolekcja, śliczne roślinki, niektóre już znacznych rozmiarów.
Słuszny kierunek został obrany

Widzę, że jesteś ekspertką w hodowli tego typu roślinek pełen profesjonalizm

O jak miło W końcu!
Jeszcze jakbyś imię zdradziła, byłoby sympatyczniej się komunikować
Powtórzę za Honoratą - bardzo słuszny Twój ulubiony rodzaj I z tego też powodu z całą pewnością będę tu częstym gościem
bo jak zapewne zauważyłaś, troszkę gymnole lubię. A że zdjęcia robisz świetne, wyraźne, pokazujące wszystko, co trzeba, to tym większa będzie uciecha dla oka.
Chwal się jak najczęściej, trzeba przeważyć liczebnie tą falę astromaniaków

Bardzo dobre otwarcie.

Rośliny ładnie, doskonale utrzymane i kwitnące. Opisane, wiesz już czego chcesz i potrzebujesz... No i masz dobre warunki do hodowli swoich ulubieńców.

Doskonale, że zdecydowałaś się założyć wątek. Witaj na Forum!

Bardzo ładnie zapowiadająca się kolekcja...........oj będzie co oglądać

Fajnie, że w końcu założyłaś własny wątek.
Ładne rośliny, ładne zdjęcia, słuszny rodzaj przeważa - nie potrzeba nic więcej. Gdyby jeszcze tu i tam zwisała jakaś pajęczynka byłoby idealnie. Same rośliny zadbane, widać, że im dobrze. Osłaniasz je przed opadami?
80 roślin to już całkiem ładna kompaktowa kolekcja. Długo je zbierałaś?
Na pierwszym zdjęciu widzę roślinę opisaną jako G. triacanthum a chyba ma pięć cierni wyrastających z aeroli. I wyraźnie wystające garbki pod nimi. Chyba to roślina z trochę innego kręgu.
A ta roślina z buraczkowymi kwiatami obok baldianum jak jest opisana? Ma bardzo ładne kwiaty. No i to baldianum - naprawdę jest takie pomarańczowawe?
Ale najbardziej podoba mi się to G. lafaldense. Ciekawe morfologicznie, super ociernione. I widać, że tworzy je coraz mocniejsze.
pozdrawiam
tomek

Piękne, niesamowite kwiaty

80 kaktusów to całkiem pokaźna ilość , Gymnocalycium to ciekawy i popularny kierunek ale słusznie - pięknie kwitną , ale nawet bez kwitnienia to bardzo atrakcyjne kaktusy. No i masz ogród - to wielki plus dla tego kto chce uprawiać te rośliny.

Kolejny młody wilk
Coś czuję, że to będzie piękna kolekcja. Zapowiada się niewinnie (mało zdjęć), ale niedługo się rozwinie, niczym kwiat Echinopsisa

Dziękuję wszystkim za bardzo miłe powitanie i wpisy


Oglądając Twoją kolekcję coraz bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu, jest na czym się wzorować


Dziękuję za komplementy, jestem wielkim miłośnikiem tych zielonych, nastroszonych skurczybyków, ale ekspertką się nie czuję, tak naprawdę to jestem na początku tej drogi, ale uczę się od profesjonalistów


Chciałam być odrobinę tajemnicza, ale jeśli ma być jeszcze sympatyczniej to ok., mam na imię Lidia, bardzo mi miło, że mogłam Cię poznać


Tak zauważyłam, że lubisz te gymnole, nawet bardzo, bardzo. Pogoda na razie sprzyjająca, więc będą kwiatuchy i zdjęć na pewno przybędzie. Cieszę się, że się podobają, to bardzo motywuje.


Dziękuję za miłe słowa i tak ciepłe powitanie. Tyle pozytywnej energii, zadomowię się tu na dobre


Dzięki bardzo, postaram się nie zawieść oczekiwań


Pajęczynki u mnie mile widziane ale Pajęczynkowy Wątek jest tylko jeden, wyjątkowy i niepowtarzalny


To jest pierwszy sezon pod chmurką więc jestem ostrożna i kontroluję podlewanie. W okresie kiedy było sporo opadów kaktusy wędrowały pod parasol, teraz mają specjalny daszek, który może chronić je przed deszczem.


Roślinami zaczęłam interesować się dopiero trzy lata temu, uzbieranie takiej gromadki zajęło mi niewiele ponad dwa lata.


Masz niezłe oko. Roślinę oznaczoną jako Gymnocalycium triacanthum kupiłam od kolekcjonera w Czeskim Cieszynie w tamtym roku. Przyjrzałam jej się i rzeczywiście z niektórych areoli wyrasta pięć cierni, ale są też areole z trzema i czterema cierniami. Z literatury, którą dysponuję (D. Rogackin Gymnocalycium) wynika, że obecnie G. triacanthum jest to tylko synonim G. riojense ssp. paucispinum, u tego podgatunku forma cierni jest bardziej zmienna, u młodych roślin są 3, a później 5. Nie znalazłam informacji dotyczącej zabarwienia kwiatów, korpus natomiast oliwkowo-brązowy, to by się nawet zgadzało


Roślinę, o którą pytasz sama opisałam jako Gymnocalycium, niestety kupiona bez nazwy, ma bardzo ładne, duże, ciemnoróżowe kwiaty, być może to hybryda. To obok stojące G. baldianum ma taki pomarańczowy kolor, ale tylko w pierwszym dniu, później kolor zmienia nieco odcień na ciemno różowy, pokażę to na zdjęciach. Bardzo je lubię. Kupiłam je również w Czeskim Cieszynie.


Bardzo się cieszę, że się podobają. Widzę, że też ciągnie Cię w tę stronę, uważaj bo złapiesz bakcyla


Zgadzam się z Tobą w 100%


Kobiety mają siódmy zmysł, więc jeśli tak czujesz to będzie ok

Kilka zdjęć opisanych wyżej roślinek

Gymnocalycium triacanthum




Gymnocalycium (hybryda?)




Gymnocalycium baldianum, zdjęcie zrobione w czerwcu


Ta sama roślina sfotografowana w lipcu


I jeszcze raz G. baldianum, w natepnym dniu kwiat zmienił barwę - jest ciemno różowy


A teraz fajne cierniuchy
Lobivia. Znalazłam zdjęcie takiej rośliny w książce Uprawa kaktusów Stanisław Hinz, Mieczysław Abramowicz, opisaną jako Helianthocereus poco (Backbg.) Backbg.


Gymnocalycium tilianum


Gymnocalycium JPR 31/77


Oreocereus celsianus ? Może ktoś mi podpowie. Z góry dziękuję za pomoc


Pozdrawiam Lidia

Trichocereus poco to miniaturowa forma Trichocereus tarijensis rosnąca w północnej Argentynie. Jest on czasem zaliczany do Soehrensia a czasem do Lobivia lub Echinopsis. W książce Hinza i Abramowicza na zdjęciu jest młoda siewka. W uprawie te roślinki wyglądają tak:
http://lobivia.pl/tb/Lobivia_formosa_v_ ... B059_2.jpg
http://lobivia.pl/tb/Lobivia_formosa_v_ ... B136_2.jpg

Roślinka z Twojej fotki to najprawdopodobniej jakaś forma L.pugionacantha v.versicolor lub L.longispina albo hybryda tych dwóch gatunków. W tym przypadku przynależność gatunkową można określić na podstawie kwiatów i\lub nasion.

Tomku dziękuję za wpis i fachową podpowiedź Czekam na kwiaty


Pozdrawiam

G. triacanthum mam podobne, poza tym,że ma po trzy ciernie (nieco krótsze) w areolach Korpus, kwiaty właściwie takie same.
Mnie bardzo podoba się JPR 31/77. Śliczna roślina. Bardzo ciekawy układ cierni. Jakby Ci kiedyś zawadzał, to ja chętnie przygarnę