Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1808
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Same piękności! Białe mammillarie klasa sama w sobie ale i luizka z zestawem kwiat-owoc przeurocza ;:167
Marek L pisze:Przez te przymrozki wszystkie M.lasiacantha i M.gasseriana sa w pączkach i pewnie już wiele nie wykwitnie.
Czemu? Za mało słońca, za zimno?
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Rośliny i zdjęcia, jak zwykle, świetne.
Marku, czy Ty je podlewałeś na zimowisku i wynosisz lekko wilgotne, czy podlane na zimowisku ale podłoże już wyschnięte, czy w ogóle nie piły i wody dostaną dopiero w tunelu? Swoje zamierzam podlać jutro właśnie na zimowisku, ale z wyniesieniem pewnie z tydzień jeszcze poczekam. Boję się natomiast wynieść i podlać na inspekcie, bo noce jeszcze zimne zapowiadają, 0-3 stopni.
Awatar użytkownika
Marek L
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 980
Od: 5 maja 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

aga_zgaga pisze:
Marek L pisze:Przez te przymrozki wszystkie M.lasiacantha i M.gasseriana sa w pączkach i pewnie już wiele nie wykwitnie.
Czemu? Za mało słońca, za zimno?
Niestety to roślinki które zaczynają kwitnienie i rozwój na przełomie lutego i marca. Gdy wiosna jest chłodna to i na zimowisku jest chłodno
to one wytrzymują z kwitnieniem do początku kwietnia. Niestety było jak było - w nocy przymrozki a z dnia kilkanaście stopni na plusie
więc stryszek się nagrzewał i pobudzał roślinki. W tej chwili większość jest zapączkowanych ale te kwiaty są takie troszkę inne.
Zazwyczaj otwierają się na bardzo krótko i obumierają. Tylko te co roślinki wypchną na słoneczku wykwitną normalnie.
Ot , taki urok zimowania w ciemnicy.
Awatar użytkownika
Marek L
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 980
Od: 5 maja 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

tom_ek pisze: Marku, czy Ty je podlewałeś na zimowisku i wynosisz lekko wilgotne, czy podlane na zimowisku ale podłoże już wyschnięte, czy w ogóle nie piły i wody dostaną dopiero w tunelu?
Tomku - zimuje na ciemno więc roślinki wody nie widzą od września do połowy kwietnia. W swojej karierze kaktusiarza nie udało mi się zasuszyć zimującej rośliny.
Udało mi się zahodować grzybki gdy podlewałem za długo lub za wcześnie podlewając rośliny naraźić je na mrozy. Suche do końca kwietnia wytrzymają,
ale podlane są wrażliwsze na ujemne temperatury(stężenie soków w roślinie) a do tego narażone na przypalenia wiosenne.
Aby nie dostały szoku przy pierwszym podlaniu i nie popękały zwiększam wilgotność powietrza w tunelu i to im całkowicie wystarcza.
Leje wodę pod stołami i poranna rosa na cierniach powoli je przygotowuje do wzrostu.
Nigdy nie podlewałem na zimowisku.
Pewnie że są odstępstwa - mrozaki dostały dawkę wody z ostatniego śniegu , więc na początku marca były już podlane ale one były całą zimę na zewnątz.
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Dzięki Marku za wyczerpująca odpowiedź. Ja zimuję na jasnym strychu, zazwyczaj na początku kwietnia podlewam lekko (wcześniej zraszam 4-5 razy) i po tygodniu lub dwóch, w zależności od pogody, wynoszę na inspekt, gdzie nocami jednak minimalnie chłodniej niż w Twoim tunelu.
Moje stoją góra 10 m. od rzeki, oddzielone od niej pasem drzew, jak myślisz, mają z tego jakąś podwyższoną wilgotność powietrza?
Awatar użytkownika
Marek L
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 980
Od: 5 maja 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Każdy ma swoje zasady polewania , skoro sprawdzają się to jest dobrze.
Każdy akwen wodny ma wpływ na wilgotność powietrza dookoła, na temperaturę także chroniąc przed przymrozkami
a latem ją obniżając. Najlepiej widać wpływ po zimowych przymrozkach gdy pojawia się szadź...... tam gdzie jest to
dochodzi wilgoć znad rzeki.
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1808
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Marek L pisze:Tylko te co roślinki wypchną na słoneczku wykwitną normalnie.
Bardzo ciekawe. Zapytałam, bo się zastanawiam co jest lepsze dla wiosennych mammillarii: słońce dłużej i chłodno (na zewnątrz), czy słońce krócej i ciepło (w mieszkaniu)? Mam wrażenie, że na bezpośrednim słonku pąki tworzą się masowo, rosną powoli ale chłód nie zachęca do otwierania ich. W sumie logiczne, bo kwiaty nie są dla ludzi tylko dla zapylaczy a te nie latają jak zimno. A może się mylę.
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Dzięki Marku.
Awatar użytkownika
gracesz
500p
500p
Posty: 794
Od: 28 sie 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Ależ piękne zdjęcia do wygaszacza sobie pościągałam!!!
Między obrazkami wyczytałam, że chcesz nalewki do zlewu wylać, albo na robactwo zużyć, bo trują.... ;:174 ;:223 Co to się z człowiekiem porobi, jak długo z innymi kaktusiarzami się spotkać nie może ;:136 ;:145 :;230 Mam nadzieję, że dostałeś jednak amnezji i raz zapomniałeś o planach, a dwa zapomniałeś, gdzie nalewki schowałeś... To tylko daje nadzieję, że jak się w końcu spotkamy będzie co smakować i porównywać ;:136
Pozdrawiam, Grażyna

Moje kaktusy
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Pięknie i kolorowo już u Ciebie Marku.
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Marek L pisze: Mammillaria louisae SB1899

Obrazek
- drobne kwiatuszki wspaniale ozdabiają pokazane rośliny, a ta dodatkowo ozdobiła się "koralami" ;:138 .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Marek L
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 980
Od: 5 maja 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

Cisza jak kościele podczas covida :D
Zostało mi kilka fotek gymnoli które użyłem lub nie użyłem w tegorocznym kalendarzu więc pokaże

Gymnocalycium bruchii ssp. susannae, CH 1067

Obrazek

G.bruchii v.spinosissima

Obrazek

Gymnocalycium armatum CH889

Obrazek

i jakaś przybłęda - przylazło to to przed zimą i rozepchało się doniczką między innymi roślinami
to ni jak było wyrzucać - zima się zbliżała to przygarnąłem
Może ktoś zna -jak to się zwie

Obrazek
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1808
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Dalekowschodnie mammillarie Marka L cz.2

Post »

A to nie jest Gymnocalycium andreae? Mnie tak wygląda. Jeśli tak to jest mrozoodporny kozak.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”