Kaktusy - Pio1986

[ejacek]

Jak w dzień będą stały w słońcu i się wygrzeją to powinno być OK, teraz słońce już nisko, nie wszystkie stanowiska mają cały czas dostęp do , czasami zasłaniają jakieś drzewa albo budynki. Ja już nie przewiduje podlewać, choć kilka dni temu ciut wody dostały.

[Pio1986]

Ja jeszcze kilka dni temu podlałem ariocarpusy i lobivie. Lobivie powtórzę, bo raczej nic im się nie stanie, a jeszcze z tydzień słonka będzie.
Tymczasem, dzięki świetnej pogodzie, mój A.agavoides rozwinął kwiatuszek.To jego debiut, kwiat jest jeden, ograniczam podlewanie i jest późna pora, więc nie jest tak efektowny, ale cieszy mnie bardzo

[Harvi]

Słońca ma być ale to już nie jest taka operacja jak w miesiącach maj-wrzesień. Nie boisz się, że rośliny nie zapadną w sen i powyciągają ci się na zimowisku?
U siebie ostatni raz podlałem rośliny 15 września, a tydzień później jak jeden jedyny raz zapomniałem zamknąć w parzeniszczach dachy na noc to akurat spadł deszcz i miałem dodatkowe nieplanowane podlanie. Minęły od tego czasu 3 tygodnie i widzę, że rośliny nadal są w wegetacji. Jeszcze z 10 dni takiej pogody i powinny zacząć zapadać w sen zimowy. Podlewać teraz już bym się nie zdecydował tym bardziej, że słońce na stanowisku w tym okresie mam od 9 tylko do 16. To tylko 7 godzin, a noce chłodne ok 3-4 stopni i nawet szron na trawie się pojawiał przez ostatnie dwie noce.

[Black Rose]

Piękny, taki gasteriokształtny

[Pio1986]

Słońca ma być ale to już nie jest taka operacja jak w miesiącach maj-wrzesień. Nie boisz się, że rośliny nie zapadną w sen i powyciągają ci się na zimowisku?
U siebie ostatni raz podlałem rośliny 15 września, a tydzień później jak jeden jedyny raz zapomniałem zamknąć w parzeniszczach dachy na noc to akurat spadł deszcz i miałem dodatkowe nieplanowane podlanie. Minęły od tego czasu 3 tygodnie i widzę, że rośliny nadal są w wegetacji. Jeszcze z 10 dni takiej pogody i powinny zacząć zapadać w sen zimowy. Podlewać teraz już bym się nie zdecydował tym bardziej, że słońce na stanowisku w tym okresie mam od 9 tylko do 16. To tylko 7 godzin, a noce chłodne ok 3-4 stopni i nawet szron na trawie się pojawiał przez ostatnie dwie noce.

W sumie nie zastanawiałem się nad tym . Nigdy nie miałem z tym problemu, ale też nie podlewałem tak późno. Może tylko siewkom doleję troszkę, tym najmniejszym, żeby jeszcze troszkę pobrały wody. W dzisiejszym słońcu tam w tunelu na pewno dochodziło do 30 st.C.

[hen_s]

Kwiatuszek śliczniutki!

[ejacek]

Kwiatek piękny i z tym podłożem i roślinami po bokach wygląda jak fotka ze środowiska naturalnego.

[Pio1986]

Dziękuję za odwiedziny i dobre słowo:)

[PiotrAPD]

Super
Pięknie to wygląda. Mała roślinka z dużym kwiatem

[Pio1986]

Dziękuję:) A dzisiaj u mnie na balkonie temperatura przekroczyła 30 st.C. Dodaję więc zdjęcia:)



Był nawet kwiatek:)

I pąk:)



i korzenie na ratowanym Ferocactusie:

[hen_s]

Zupełnie nie jesienne to temperatury i widoki. Oby tak pozostało jak najdłużej.

[ejacek]

Używasz dość dużych mis z tymi ariakami bo widać sporo miejsca po bokach. Szkoda ,że ta trójka posadzona dość blisko siebie, rozrosną się będą na siebie wchodzić. I to podłoże niczym z natury

[Pio1986]

Dziękuję za wizytę:)


Jacku, faktycznie te maluchy są w dość dużej misce (śr.chyba 12cm). Celowo posadziłem je tak blisko, żeby właśnie zaczęły na siebie wchodzić. Lubię kaktusy w grupach i często tak je sadzę (Epithelanty, Ferocactusy, Ariocarpusy, Astrophytum, Echinocereus, Thelocactus, Lobivie, Echinopsisy). Kaktusy w grupach to piękny widok, chociaż wiem,że nie powinno się ich tak sadzić. Ale skotłowana grupa L.maximiliana albo L.pentlandi , albo A.asterias i capricorne lub L.williamsii wygląda nieziemsko. Ariaki rosną wolno, więc może jeszcze zmieni mi się koncepcja