Na parapecie u mrooofki

Zablokowany
Awatar użytkownika
brombiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 22 cze 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Na parapecie u mrooofki

Post »

Magda nie bój się...jesteśmy z Tobą :;230 :;230
Awatar użytkownika
mrooofka
1000p
1000p
Posty: 1097
Od: 4 paź 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Na parapecie u mrooofki

Post »

Wiem wiem na Wasze wsparcie zawsze można liczyć :D

Dziś dzień dobry mówi Wam mały Turbinek :wit :wit :wit

Obrazek

Obrazek

Obrazek

oraz pączusie

Obrazek

Obrazek
Na moim parapecie CZ I CZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Na parapecie u mrooofki

Post »

Uwielbiam turbinki! ;:138 Każdy jest śliczny ;:173
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
mrooofka
1000p
1000p
Posty: 1097
Od: 4 paź 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Na parapecie u mrooofki

Post »

Pomocy !!!!
napisałam już posta w odpowiednim dziale, ale może tutaj też ktoś zauważy, jeśli takie zdublowanie posta admin uzna za niezgodne z regulaminem to proszę tego tutaj usunąć.
Jestem załamana

Mammilka jest u mnie od trzech miesiecy, egzemplarz kwiaciarniany, torfowy substrat. Nie przesadzałam jej do innego podłoża gdyż po ok dwóch tygodniach u mnie zaczęły pojawiać się pączki. Wczoraj coś mnie podkusiło i wyjęłam ją z osłonki i lekko się zaniepokoiłam. Dziś rano kwiaciarnia, akcja doniczka, myślę przesadzę trudno. I co się okazało - wszystkie główki mojej mammilki są miękkie, praktycznie na całej długości i szerokości. Były kiedyś takie gnieciuchy-np balony wypełnione mąką..... Najgorsze jest to, że nawet gdybym chciała podjąć się operacji chirurgicznej to chyba nie ma z czego..bo one naprawdę są całe miękkie. Wiem, że od razu po kupnie powinnam ją przesadzić, tłumaczy mnie jedynie to, że był to mój pierwszy cierniuch.
Korzenie w porządku, idealne, torf-podłoże było suche gdyż szykowałam ją do zimowiska i do przesadzenia do odpowiedniego substratu
na razie tylko po prostu przesadziłam

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kilka postów wyżej macie fotki jak ona kwitnie jak szalona od ponad dwóch miesiecy.... Nie moge tego zrozumiec, takie kwitnienie i hmmmmm gnicie.
na pewno jej nie przelałam

Muszę jeszcze dodać, że te hmm zrogowacenia nie powiększają się, one już takie były, była opryskana środkiem na robactwo

edit: Tomek w dziale identyfikujemy choroby dał mi już odpowiedź, że jeśli korzenie są ok to wiotkość tkanek może być spowodowana brakiem wody

A ja panikuje
Na moim parapecie CZ I CZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
Awatar użytkownika
brombiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 22 cze 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Na parapecie u mrooofki

Post »

Kocham Arizona snow...niech zakwitnie, niech zakwitnie ;:65
Awatar użytkownika
mrooofka
1000p
1000p
Posty: 1097
Od: 4 paź 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Na parapecie u mrooofki

Post »

już jeden pączuś przekwitł
Na moim parapecie CZ I CZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
Awatar użytkownika
brombiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 22 cze 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Na parapecie u mrooofki

Post »

Magduś zrób mu zdjęcie, jak nie masz czasu na wstawienie to poczekamy, ale rób zdjęcia Arizonie...a późnie będzie uczta ;:oj
Awatar użytkownika
mrooofka
1000p
1000p
Posty: 1097
Od: 4 paź 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Na parapecie u mrooofki

Post »

Dziękuje jeszcze raz wszystkim którzy wczoraj mnie uspokajali po akcji z mamilką, szczególnie dla Tomka blaba ;:136
A sprawczyni zamieszania obecnie wygląda tak:

Obrazek

Teraz specjalnie dla Agnieszki pączusie, myślę, że dziś rozkiwtną, jeden się już nieśmiało bardzo uchyla

Obrazek

Obrazek

I jako bonus dwa gymnole

Obrazek

edit: bonus numer dwa: pod wpływem chwili przesadziłam też ogórki

Obrazek
Na moim parapecie CZ I CZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
Lady H
500p
500p
Posty: 953
Od: 7 sie 2014, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Na parapecie u mrooofki

Post »

Ogórki zaczynają się wyciągać na końcach ;:224
Awatar użytkownika
mrooofka
1000p
1000p
Posty: 1097
Od: 4 paź 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Na parapecie u mrooofki

Post »

tak wiem, na pierwszej stronie wątku pisałam o tym, to był jeden z pierwszych moich zakupów ze sklepu na B i nie będąc niczego świadoma od razu ogórki poleciały na parapet i cóż tak się porobiło....
Któż z nas nie popełnia błędów :idea: Tylko ten co nic nic robi ;)
Moje maleństwa mają słońce od rana do popołudnia

Tak wyglądały po kilku dniach u mnie
Obrazek
Na moim parapecie CZ I CZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
Awatar użytkownika
brombiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 22 cze 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Na parapecie u mrooofki

Post »

mrooofka pisze:...Teraz specjalnie dla Agnieszki pączusie, myślę, że dziś rozkiwtną, jeden się już nieśmiało bardzo uchyla...
Magduś czy Ty chcesz bym zeszła na zawał...dozujesz napięcie niesamowicie...a ja czekam, czytam, oglądam i obgryzam paznokcie ;:306
Awatar użytkownika
mrooofka
1000p
1000p
Posty: 1097
Od: 4 paź 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Na parapecie u mrooofki

Post »

Wczoraj się dwa pączki nieśmiało otwierały, ale dziś to ja raczej normalnych zdjęć nie porobię - szaro, buro, ponuro, deszcz pada, zimno wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr ;:145

Mam kilka pytań na dziś odnośnie zimowiska.
Chcę kaktusy przezimować w pokoju którego nie używam (na parapecie), ale kaloryfer jest( non stop się zapowietrza), w pokoju nie ma urządzeń produkujących ciepło. jednak wciąż temperatury będą wyższe niż 10-14 stopni.
Wymyśliłam sobie,żeby na parapet położyć styropian (pod parapetem jest grzejnik, odległośc ok 14cm) na to postawić doniczki, i oddzielić folią aluminiową od reszty pokoju (może dziś będę robić taką konstrukcję to wstawię zdjęcia)

I już troszkę zdurniałam, bo jedni mówią żeby w ogóle nie podlewać roślin. Natomiast gdy rozmawiałam z Panem Hinzem poradził mi (po przedstawieniu mu warunków jakie rośliny będą miały na zimę) żeby je raz na tydzień delikatnie spryskać, bo będzie to zimowanie na ciepło.
Wymieniłam również kilka maili z P. Nalasowskim który zasugerował, że rośliny mogą pozostać w tym miejscu na którym stoją byle nie podlewać (tutaj rozmowa tyczyła się głównie astraków)

Ten nieużywany pokój w moim domu to najrozsądniejsze miejsce, nie mam strychu, nie wstawię też roślin to piwnicy gdyż mam tam składowisko węgla i drzewa oraz w związku z tym pełno robali wszelakich
Na moim parapecie CZ I CZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3034
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Na parapecie u mrooofki

Post »

I taka jest prawda,astraków się na pewno nie podlewa na zimowisku a co do pryskania to też nie, bo się mogą rozwijać grzyby,
temperatura może być,na Moim zimowsku też mam tem. w granicach 14* ;:108
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”