Na parapecie u mrooofki
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Na parapecie u mrooofki
Piękne masz kaktusy Magdo,i to nie tylko te astro.
A G. mihanovichii były jeszcze dzisiaj na wystawie w WPKiW w Chorzowie.
A G. mihanovichii były jeszcze dzisiaj na wystawie w WPKiW w Chorzowie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1134
- Od: 18 sie 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Na parapecie u mrooofki
Nie sposób do ciebie nie zaglądać ciągle coś się dzieje.
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie u mrooofki
No i dlaczemu mi nic nie kupiłeśmaryjan13 pisze:Piękne masz kaktusy Magdo,i to nie tylko te astro.
A G. mihanovichii były jeszcze dzisiaj na wystawie w WPKiW w Chorzowie.
szykuję się na zakupy w Gliwicach
czekam jeszcze na jedną paczuszkę z maluchamiczarny pisze:Niezła astrokolekcja
A no dzieje się.... gdyby było ciu więcej słońcaGaga1960 pisze:Nie sposób do ciebie nie zaglądać ciągle coś się dzieje.
Już ostatnio miałam nadzieję.. bo niby od jutra miało świecić..a tu d..zbita... potem od środy, a teraz od czwartku..
Ja czekam a kaktusy też się niecierpliwią. Nawet parapetowce lekko zastopowały
ktoś się mnie ostatnio pytał czy na ogórkach to pączki czy odrosty.. sprawa teraz wydaje się być jasna
do kolejnego kwitnienia zbiera się też pokrak
- Andrew Be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 803
- Od: 19 lut 2013, o 14:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kluczbork
Re: Na parapecie u mrooofki
Jak tak patrzę na ostatnia fotkę, to mam wrażenie, że on(a) chce być po drugiej stronie tego okna...
Magda a jakie G. mihanovichii Cię interesują?
Magda a jakie G. mihanovichii Cię interesują?
Pozdrawiam Andrzej.
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie u mrooofki
BigDonn - poszło PW
Pogoda jest tak paskudna, że nic nie chce rosnąć, nic nie chce się rozwijać, tak jak pisałam wcześniej nawet parapetowce, które mają cieplej zastopowały. Na balkonie to już w ogóle dramat. Od jutra już powinno być dużo lepiej i kolejna kuweta tam powędruje.
Czekam na dwie paczuszki z nowościami, więc będzie z czym otwierać nowy wątek (do czego powoli się przymierzam) A pomyśleć, że jak tu trafiłam to miałam około 30 sztuk i zastawiony jeden parapet
Wczoraj tylko coś takiego (tylko to nadaje się do pokazania)
Pogoda jest tak paskudna, że nic nie chce rosnąć, nic nie chce się rozwijać, tak jak pisałam wcześniej nawet parapetowce, które mają cieplej zastopowały. Na balkonie to już w ogóle dramat. Od jutra już powinno być dużo lepiej i kolejna kuweta tam powędruje.
Czekam na dwie paczuszki z nowościami, więc będzie z czym otwierać nowy wątek (do czego powoli się przymierzam) A pomyśleć, że jak tu trafiłam to miałam około 30 sztuk i zastawiony jeden parapet
Wczoraj tylko coś takiego (tylko to nadaje się do pokazania)
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20129
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Na parapecie u mrooofki
Czyli choroba jest zaraźliwa, tak jak sądziliśmy.pomyśleć, że jak tu trafiłam to miałam około 30 sztuk i zastawiony jeden parapet
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie u mrooofki
Proszę szanowną administację o zamknięcie wątku Wszystkich zainteresowanych zapraszam tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=62&t=87060