Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów

[marlenka]

Mnie trochę ta pochmurna pogoda cieszy skoro i tak nie mam możliwości wystawienia sucholubnych na zewnątrz. Gdy tak mocno świeci słońce martwi mnie to, że one się na nim nie opalają.
Ale jeżeli chodzi już o mnie samą to dla mnie ładna pogoda może być codziennie

Obiecane już od dawna moje pierwsze kwitnienie:








Kaktus jeden ale pączków 4. Zakwitły 3, jeden zasechł. Każdy pojawiał się kolejno przez co nie miałam wianuszka.

[onectica]

W sumie to miałaś, tylko niejednoczasowy Śliczne, wdzięczne kwiateczki

[marlenka]

O tak, na ogromny plus jest takie długie kwitnienie. Nie wszystko na raz na jakieś 2 -3 dni tylko po trochu przez około tydzień.
A najlepsze, że to tylko marketowy kaktus. Nie spodziewałam się, że taki pokaże kiedykolwiek kwiaty. Chyba jeszcze mało widziałam.

[brombiel]

Bardzo ładne kwiatki...sama roślina jest dekoracyjna, a kwiatki dodają jej uroku

[marlenka]

Zgadzam się, oj zgadzam. Sama roślina ładniejsza chyba niż jej kwiatki. Teraz właśnie czaję się na takie ozdobne kaktusy, które niekoniecznie mają wybitne kwiatki.

[piasek pustyni]

Śliczny, subtelny kwiatuszek i roślinka też niczego sobie. Ot, zwykły marketowiec mówisz, a ile może mieć wdzięku...

[Akwelan_2009]

Obiecane już od dawna moje pierwsze kwitnienie:

- kwiatuszki w typowo świątecznym kolorze mimo, że nie są olbrzymami, bardzo ładnie prezentują się wśród kolorowych cierni .

[marlenka]

Niemal ostatecznie postanowiłam, że buduję z desek i folii ogrodowej własny inspekt. Nim jednak podejmę tę decyzję chcę się upewnić czy jednak nie kupić tego typu konstrukcji: http://www.gutta.pl/images/garden/image048.jpg
Wiem, że wiele z was ma taki wynalazek i z powodzeniem rosną w nim rośliny. Ja jednak mam małe obawy:

1. Widzę, że nie ma dna. Czy to może być jakiś problem jak postawię go po prostu na trawniku?
2. Czy on mi nie odleci? Mam tutaj niemal codziennie wiatry a jak jest jakaś typowa wichura na Pomorzu to u nas wieje chyba najmocniej ;) Taki urok mieszkania na niezalesionym wzgórzu ;)
3. Jak z odpornością na opady gradu?

Kurczę, sama nie wiem. Niby chcę pod siebie wybudować coś na wymiar ale zarazem chcę iść na łatwiznę i kupić gotowca, który być może okazałby się mniej podatny na zniszczenia.

kwiatuszki w typowo świątecznym kolorze mimo, że nie są olbrzymami, bardzo ładnie prezentują się wśród kolorowych cierni .

Podobno na słońcu byłyby różowe

[onectica]

Ja to mam od zeszłego roku - zamontowane na stołach, dodatkowo wzmocnione, dodatkowo zabezpieczone (sznurkiem, żeby klap nie podwiało), dodatkowo zabezpieczone (bo zaciekało) - po tych zabiegach trzyma się i jest ok

Wstawiałam tu gdzieś zdjęcia, zaraz poszukam, to podpowiem.

edit------
o tutaj od 30 sie 2014, o 20:40 cała rozmowa: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... t#p4873405

ale przejrzyj cały watek, może znajdziesz jakas inspirację

[marlenka]

Pamiętam Twój przeciekający inspekt
Mówisz, że tyle było do poprawki? Może faktycznie lepiej zbudować własny zamiast kupić drożej to i jeszcze poprawiać? Do tego wątku wciąż wracam i wciąż mam dylemat: budować czy kupić

[onectica]

Ja powiem tak - z własnego doświadczenia: jak umiesz, albo ma Ci kto zrobić, albo masz z czego zrobić (np. stare okna) to buduj. Tylko najpierw przelicz, bo może się okazać, że na materiały Ci pójdzie więcej, niż na coś do złożenia i dostosowania

Ja miałam taki pomysł, żeby zakupić gotowy bardzo fajny regał w markecie budowlanym - akurat w promocji były, tanie jak barszcz, i obudować go poliwęglanem - proste, skuteczne, praktyczne. ale wyszło mi na to, że koszt będzie porównywalny, a roboty jednak więcej i efekt zbyt zagadkowy

[Phacops]

No widzisz butelka najtańsza he he Skuteczność gwarantowana sprawdzone u mnie.

[brombiel]

No tak butelka sprawdzona i najtańsza...ale jedna roślina=jedna butelka, zastawić ogród butelkami pewnie nie każdy się na to zdecyduje