Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Yhy.... Balkon wytropić owszem, gorzej z trafieniem z adresem, bo trochę poplątane tu jest (na szczęście)
A co, zamierzasz przypadkiem się pobłąkać tu trochę? Jakby co, to wiesz co czeka
A co, zamierzasz przypadkiem się pobłąkać tu trochę? Jakby co, to wiesz co czeka
- popiolek69
- 500p
- Posty: 802
- Od: 22 paź 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin, Trawniki
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Spoko spoko na obecną chwilę w planach niby nie mam ale kto wie gdzie mnie praca poniesie (obecnie Sieradz)
Myślę że taki balkon nie trudno zlokalizować
Myślę że taki balkon nie trudno zlokalizować
Pozdrawiam Konrad
Popiolek69 kilka moich maluchów
Popiolek69 kilka moich maluchów
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Zwłaszcza, że adres znasz
A jakby co, to zawsze możesz krzyknąć z ulicy: "piaskowa babo, wyłaź" - ja będę wiedzieć, a sąsiedzi nie skojarzą
A jakby co, to zawsze możesz krzyknąć z ulicy: "piaskowa babo, wyłaź" - ja będę wiedzieć, a sąsiedzi nie skojarzą
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Tak, rośnie dobrze, aż mnie dziwi. Ale za to Compactum miał chyba za mało słońca bo w czerwcu nieco się wyciągnął i teraz wygląda nieciekawie. Dałam go w jaśniejsze ale nie bezpośrednio nasłonecznione miejsce i może się jeszcze ogarnie. Jeśli nie, to może odważę się go dać na słońce, tylko boję się poparzeń. To nowa roślina u mnie i mogę jeszcze nie wyczuć kiedy ją krzywdzę.piasek pustyni pisze: Życzę tego również. Ach, i duma mnie też ogarnęła z Pachyphytum compactum, jak go zobaczyłam u Ciebie na blogu. Ładnie przyrasta, i o to chodzi, więcej urósł u Ciebie niż mój skrawek u mnie Naprawdę cieszę się i niech dalej rosną zdrowo!
Hookeri ma korzonki ale z listka nadal nic nie wyrosło W tym roku nic mi z listków nie chce wyrosnąć. Kilka eszewerii tak straciłam. Pocieszam się, że i tak już nie miałam na nie miejsca.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Marlenko - nie bój się, one naprawdę powoli rosną. Jak ma korzonki, to i puści resztę. Daj może mniejszą doniczkę - para pójdzie we wzrost, a nie w rozbudowę korzenia.
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1242
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
No fakt, dwójka młodzieży jest. Nawet wyprzeć się nie może, bo podobni toćka w toćkę .
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Dziękuję za radę. Spróbuję tak. Choć nigdy nic nie wiadomo. Mam ukorzenioną od prawie roku eszewerię i nic. Powoli zamiera zamiast rosnąć
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1177
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
A ja mam takie dziwne pytanie - jak duży jest twój balkon, że mieści się na nim tyle regałów? chociaż to zaleta sukulentów, że można je ładnie posegregować i "upchnąć" dużo doniczek - mój balkon to jeden wielki chaos w porównaniu do twojego (chociaż u mnie to kawy nawet na balustradzie stawiać nie można, bo tam jest zajęte - często jak postawię gdzieś kubek to później nie mogę go znaleźć)
A w ogóle to:
I jeszcze - tak mnie ostatnio naszło na szukanie konkretnych wymagań żywieniowych sukulentów... czym ty swoje nawozisz?
A w ogóle to:
niestandardowe, ale fajne to będzie wypuszczać więcej bulw, z których będzie można sadzić nowe?piasek pustyni pisze: Ipomoea batata
I jeszcze - tak mnie ostatnio naszło na szukanie konkretnych wymagań żywieniowych sukulentów... czym ty swoje nawozisz?
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1392
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
No tak, to wiadomo chciaż że w dobre ręce trafiłypiasek pustyni pisze: Aniu - raz kolejny dziękuję za wizytę. Co do melaczków, to już Konrad odpowiedział, a i ja wspominałam, że kilka innych roślin poszło w bardzo dobre ręce i jeszcze lepszą opiekę Konrad skromny, więc się nie odzywał, ale ja jestem pewna, że roślinki u Niego będą rosły wspaniale.popiolek69 pisze: Żyją i klimatyzują się na Lubelszczyźnie
I z pewnością bardzo im tam dobrze A ja jeszcze raz korzystając - wirtualnie uściskam Cię Konradzie za wspaniałe roślinki
I nie dziękuj mi za wizytę , bo to ja dziękuję że takie niespotykane rośliny mogę u Ciebe pooglądać
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
ha ha - to jest plus, mam to samo i uważam, iż jest to argument nie do zbicia!eba pisze:No fakt, dwójka młodzieży jest. Nawet wyprzeć się nie może, bo podobni toćka w toćkę .
A tego nie wiedziałam. Musisz ją kiedyś pokazać, może coś ma nie tak. To zasadniczo proste rośliny (w zależności od gatunku - nie wiem, jaki jest u Ciebie), więc jest to co najmniej dziwne.marlenka pisze:Dziękuję za radę. Spróbuję tak. Choć nigdy nic nie wiadomo. Mam ukorzenioną od prawie roku eszewerię i nic. Powoli zamiera zamiast rosnąć
Nie jest taki wielki, ani nie jest mały, w zasadzie nigdy nie mierzyłam. Ten drugi, od strony zachodniej, jest zdecydowanie większy. Gdyby tak można byłoby zamienić...W każdym razie można cudować z miejscem. Co zresztą nadal czynię - ale to przy okazji...Malachitek pisze:A ja mam takie dziwne pytanie - jak duży jest twój balkon, że mieści się na nim tyle regałów?
Wbrew pozorom nie lubię upchanych roślinek Np. Aeonium musi mieć odpowiednią ilość miejsca do swojej wielkości. Ściśnięte nie rozkłada ładnie swojej rozetki - oczywiście zależy które. Teraz znowu przemeblowałam trochę...i balustradę też mam zajętą, ale zyskałam miejsce!Malachitek pisze:chociaż to zaleta sukulentów, że można je ładnie posegregować i "upchnąć" dużo doniczek - mój balkon to jeden wielki chaos w porównaniu do twojego (chociaż u mnie to kawy nawet na balustradzie stawiać nie można, bo tam jest zajęte - często jak postawię gdzieś kubek to później nie mogę go znaleźć)
A tego to nie wiem, szczerze przyznam. Rosną sobie rozłożyście i w górę, choć w miarę powoli. Będę to obserwować, bo bardzo to polubiłam.Malachitek pisze:A w ogóle to:niestandardowe, ale fajne to będzie wypuszczać więcej bulw, z których będzie można sadzić nowe?piasek pustyni pisze: Ipomoea batata
Ja stosuję nawóz Kristalon - w zależności od składu NPK ma różne kolory, do kaktusów i sukulentów dobry jest pomarańczowy ma dobre proporcje: 6-12-12, ale ja w tym roku testuję mieszankę innych. Moim zdaniem ten nawóz jest najlepszy, ale oczywiście każdy ma własne przetestowane sposoby.Malachitek pisze:I jeszcze - tak mnie ostatnio naszło na szukanie konkretnych wymagań żywieniowych sukulentów... czym ty swoje nawozisz?
Kochani! Nadejszła wiekopomna chwila, kiedy to muszę się z Wami...pożegnać.
Dziś w ogóle jest dzień pożegnań - mój Synek zakończył rok szkolny w przedszkolu - mimo że siedmiolatek to przedłużyłam Mu dzieciństwo - ale teraz już koniec, jest już jedną nogą uczniem. Ryczałam na pożegnalnym programie jak bóbr.
W każdym razie to dzięki Wam stało się tak, że doszliśmy do 72 strony.
To po prostu najwyższy czas na kolejny wątek.
Nowe miejscówki moich roślinek, nowy sezon rozkręcony już w pełni, nowy etap w życiu - a więc żegnamy stare, zaczynamy nowe. Mam nadzieję, że kolejny raz wspólnie!
Zapraszam: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=62&t=78170
i proszę o zamknięcie części drugiej