Moje kaktusy - Aniakak
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moje kaktusy - Aniakak
Mniej więcej wiem tylko mogły się niektóre wymieszać bo jedne mi spadły z parapetu i przeżyły ale był pasztet. Mam kilka mamillarii , mam kilka noto , w tym w jednej doniczce różne, noto higrispinum, copiapoa humilis , gymnocalycium dorminathum , i jeszcze siewki mieszanki multiplex x eyeris , i gymnocalycium denudatum J Suba , także mam różnorodne towarzystwo. Zobaczymy co mi przeżyje , copiapoa to mam tylko 3 siewki . Planuje że jeszcze w marcu rozsadzę siewki , to koniecznie przed porodem żeby potem spokojnie się ukorzeniały bo potem mogę nie mieć czasu dla nich. A już niektóre potrzebują na wiosnę miejsce .
Pozdrawiam Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moje kaktusy - Aniakak
Witam w Nowym Roku , 2016 . Mam dużo planów, zgaduję że jeden z moich grudników prawdopodobnie będzie miał nasiona. Próbowałam go zapylić pyłkiem innego ,białoróżowego zobaczymy czy coś z tego wyjdzie . Kiedy jest najlepszy czas na przesadzanie siewek bo moje maleństwa trzeba przesadzić a chce je przesadzić przed 17 marca . A macie jakieś patenty aby osłonić nasze kłujące hobby przed ciekawskimi raczkami . Spisałam moje siewki niby mam ich około 17 nazw. Mam około 9 mamilarii (centricirrha, sempervivi, bravae, rilbrograndis, ernestii, uncinata, reppenhagenii, orcuti, columbiana ), kilka notocactusów (apricus, mieszanka podpisana różne i higrispinus ), gymnocalycium dorminatum, g denudatum J Suba , echinopsis , copiapoa humilis , hamatocectus setispinus . Nazwy mogą być przypadkiem przypadkiem przekręcone .
Pozdrawiam Anna
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kaktusy - Aniakak
Witaj Aniu
dużo zdrowia w Nowym Roku
Z siewkami to jak z dziećmi...nie ma jednego dobrego sposobu/przepisu...rób tak jak uważasz za stosowne, a powinno być dobrze... to oczywiście tylko moje skromne zdanie
dużo zdrowia w Nowym Roku
Z siewkami to jak z dziećmi...nie ma jednego dobrego sposobu/przepisu...rób tak jak uważasz za stosowne, a powinno być dobrze... to oczywiście tylko moje skromne zdanie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moje kaktusy - Aniakak
Dziękuję bardzo i wszystkim w Nowym Roku chcę złożyć życzenia Wszystkiego Najlepszego , dużo Szczęścia i Zdrowia, i wszystkiego co sobie życzycie . Ja planuje że może pod koniec lutego poprzesadzam, albo mi doradźcie kiedy je przesadzić jeśli to za wcześnie .
Pozdrawiam Anna
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Moje kaktusy - Aniakak
Idea jest taka że trzeba to robić wtedy gdy już się ze sobą stykają... No ale skoro możesz mieć problem na wiosnę a te szybko rosną to możesz zrobić to niejako na zapas. Tak do marca będą rosły niewiele wręcz symbolicznie... Za to od kwietnia to z tygodnia na tydzień będzie widoczna różnica i to znaczna. Ja robiłem tak że te większe i zagęszczone dawałem osobno w miarę potrzeby. Uzyskiwałem wiec z czasem różną (pod względem wielkości) generacje siewek z tego samego siewu. Mogłem wiec z czasem różnicować im warunki. Te co masz to są już w większości na tyle duże że możesz a nawet powinnaś je wystawiać z początkiem sezonu na powietrze.
Wiąże się to z tym że warto zapewnić im podłożę bardziej piaszczyste tak 50-60% piachu w mieszance, oraz głębokie pojemniki. Chodzi o to aby był pewien bufor wodny dla siewek. Jednak i tak będzie potrzeba w miarę częstego podlewania. Trzeba będzie też uwarzać przy pierwszych upałach-ale to zależy jakie masz stanowisko. Piasek generalnie sprzyja korzenią i łatwo też pozawala na dalsze pikowanie. Rozsadzaj w miarę szeroko 2 cm odstępu. ...i tak pewnie będzie potrzeba ponownego pikowania w lecie bo już będą się ze sobą stykały.
Wiąże się to z tym że warto zapewnić im podłożę bardziej piaszczyste tak 50-60% piachu w mieszance, oraz głębokie pojemniki. Chodzi o to aby był pewien bufor wodny dla siewek. Jednak i tak będzie potrzeba w miarę częstego podlewania. Trzeba będzie też uwarzać przy pierwszych upałach-ale to zależy jakie masz stanowisko. Piasek generalnie sprzyja korzenią i łatwo też pozawala na dalsze pikowanie. Rozsadzaj w miarę szeroko 2 cm odstępu. ...i tak pewnie będzie potrzeba ponownego pikowania w lecie bo już będą się ze sobą stykały.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moje kaktusy - Aniakak
Dziękuję za wyczerpujące wiadomości , cóż nie wiem czy nie kupić takich doniczek plastikowych połączonych . Są małe ale ich jest dużo , te największe to na pewno trzeba będzie posadzić osobno. Oj jak przeżyją zimę i przesadzenie to trzeba będzie zorganizować nowych właścicieli części siewek .
Pozdrawiam Anna
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Moje kaktusy - Aniakak
Sprawdź może masz coś pod ręką...
Można brać niemal wszystko. Jak widzisz takie pojemniki są prostokątne dzięki czemu więcej się mieści. Wybieraj jednak te głębsze takie 5cm i więcej. Jedynie ograniczenie to "trwałość" wynosząca ok 2 lata. Po tym czasie pojemnik się dosłownie rozsypuje od UV.... No ale do siewów to jest bez znaczenia jedynie warto pamiętać aby nie używać powtórnie.
Można brać niemal wszystko. Jak widzisz takie pojemniki są prostokątne dzięki czemu więcej się mieści. Wybieraj jednak te głębsze takie 5cm i więcej. Jedynie ograniczenie to "trwałość" wynosząca ok 2 lata. Po tym czasie pojemnik się dosłownie rozsypuje od UV.... No ale do siewów to jest bez znaczenia jedynie warto pamiętać aby nie używać powtórnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moje kaktusy - Aniakak
Ja to chyba bym rozsadziła do takiej dużej płaskiej doniczki, takiej jakie mają np. chryzantemy na groby. Wtedy też małe szybciej rosną, jak czują powiew konkurencji. Tak mi się wydaje.
Chętnie przygarnęłabym troszkę takich ładnych siewek, więc poczekam, jakie postawisz warunki
Chętnie przygarnęłabym troszkę takich ładnych siewek, więc poczekam, jakie postawisz warunki
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Moje kaktusy - Aniakak
Nie mogę być w tak dużych pojemnikach. Z grubsza chodzi o minimalizacje strat. Jak coś się zacznie niedobrego dziać w jednym pojemniku to inne będą bezpieczne. Poza tym można eksperymentować z podłożem i warunkami. Ja miałem kilka mieszanek w tym żwirową i wyszło ze piasek jest jednak najlepszy...wisnia897 pisze:Ja to chyba bym rozsadziła do takiej dużej płaskiej doniczki, takiej jakie mają np. chryzantemy na groby. Wtedy też małe szybciej rosną, jak czują powiew konkurencji. Tak mi się wydaje.
Chętnie przygarnęłabym troszkę takich ładnych siewek, więc poczekam, jakie postawisz warunki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moje kaktusy - Aniakak
Nie ma sprawy , tylko nie wiem czy wszystkich będą pasowały mamillarie , i mam takie że są przemieszane , że nawet tylko wiem jaki gatunek , np. mam mieszankę noto , w tym są różne . Bardzo dużo mam mamilarii, kilka noto , w tym też gymnocalycium .
Pozdrawiam Anna
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Moje kaktusy - Aniakak
Aniakak pisze:Nie ma sprawy , tylko nie wiem czy wszystkich będą pasowały mamillarie , i mam takie że są przemieszane , że nawet tylko wiem jaki gatunek , np. mam mieszankę noto , w tym są różne . Bardzo dużo mam mamilarii, kilka noto , w tym też gymnocalycium .
Już są na tyle duże że możesz je grupować. Idzie rozpoznać mniej więcej co czym może być. Mamilarie szczególnie wydziel one szybko rosną nawet szybciej od multiplexów. W związku z tym szybko robią się grube.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moje kaktusy - Aniakak
Tak tylko zaproponowałam, co przyszło mi na myśl z rzeczy doniczkowych, które mam na stanie. Generalnie w tym roku chryzantemy, które kupiłam miały donice o znacznie mniejszej średnicy, niż zawsze. Oczywiście z tymi ewentualnymi chorobami i "czymś niedobrym" masz jak najbardziej rację. A jakie wymiary mają (tak mniej więcej) te Twoje pojemniki ze zdjęcia?
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Moje kaktusy - Aniakak
Przejdź się po sklepach spożywczych w różnego rodzaju działach i szukaj różnego rodzaju pojemników.wisnia897 pisze:Tak tylko zaproponowałam, co przyszło mi na myśl z rzeczy doniczkowych, które mam na stanie. Generalnie w tym roku chryzantemy, które kupiłam miały donice o znacznie mniejszej średnicy, niż zawsze. Oczywiście z tymi ewentualnymi chorobami i "czymś niedobrym" masz jak najbardziej rację. A jakie wymiary mają (tak mniej więcej) te Twoje pojemniki ze zdjęcia?
Tak wyglądają niemal 3 letnie siewki osiągające bądź przekraczające 5cm
Ja preferuje przezroczyste... wiem wiem wielu będzie twierdziło ze glony rosnące itd jednak u mnie ciemne pojemniki się nie sprawdziły-bo właśnie za bardzo cieniowały na etapie w którym przebywały na oknie. Z jednej strony trzeba było je cieniować przed bezpośrednim słońcem a z drugiej nie łapały właśnie tego rozproszonego światła bo przez pojemnik nie przechodziło. Była wiec wyraźna różnica... Stąd właśnie mówię o kilku pojemnikach dzięki czemu idzie wyłapać różnice we wzrośnie.
Jeśli mamy większe rośliny to im glony już nie straszne, bo podłoże będzie już przesychało na tyle często że nie zdołały by się tam zaaklimatyzować. Są one problemem (podobnie jak i mech) dla tych najmniejszych wymagających stałej wilgotności. Gdy rośliny mają już 2 sezon to już tego problemu nie ma za to widać jak wyglądają korzenie i jak z wilgotnością.