Sukulentowy kącik Vilyi

ODPOWIEDZ
Vilya
100p
100p
Posty: 179
Od: 13 cze 2013, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław

Re: Sukulentowy kącik Vilyi

Post »

Możesz być pewna, że nie zawracasz mi głowy, bo to co piszesz bardzo mnie zaciekawiło. Do tej pory byłam przekonana, że Sansevieria trifasciata = Sansevieria gwinejska, a słowo 'gwinejska' to po prostu polskie, niefortunne tłumaczenie 'trifasciata'. Może zwiodło mnie to, że często widziałam nazwę Sansewieria gwinejska 'Laurentii'. Próbowałam znaleźć w Internecie dobrze rozpisaną taksonomię tej rośliny, żeby dowiedzieć się nazwy łacińskiej, ale nic ciekawego nie znalazłam :(
Pozdrawiam, Natalia
Mój sukulentowy kącik
dkf385
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 3 sie 2013, o 23:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sukulentowy kącik Vilyi

Post »

Wyjątkowo spodobała mi sie ta zielono-biała gasteria i Sansevieria'e wyjątkowo w moim guście i do tego takie ładne i wypielęgnowane.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Sukulentowy kącik Vilyi

Post »

Być może rzeczywiście widziałaś, a co za tym idzie, utrwaliłaś sobie, jakiś błędny podpis, bo tego jest mnóstwo w sieci. Pomieszanie z poplątaniem dwóch różnych gatunków. Ale od tego jest Forum, by sobie pewne wiadomości prostować.
Vilya pisze: Próbowałam znaleźć w Internecie dobrze rozpisaną taksonomię tej rośliny, żeby dowiedzieć się nazwy łacińskiej, ale nic ciekawego nie znalazłam :(
Niestety, w Polsce można tylko bazować na tym, co jest dostępne na konkretnych tematycznych stronach. Sensowne odpowiedniki i taksonomię można znaleźć, ale na angielskich lub niemieckich stronach. Ja korzystam z anglojęzycznych, ale jeśli znasz niemiecki, to polecam Ci przykładowo tę: http://www.sanseverix.com
"Gwinejska" to spolszczona nazwa, ale poprawna, używana i utworzona w celu precyzyjnego odróżnienia od pozostałych form, znanych już z łaciny i również stosowanych w Polsce.
Jeśli ktoś miałby jakieś inne informacje lub linki, ja z chęcią bym poczytała.
To tak w skrócie.
Aha: właśnie dostałam - Ok, napiszmy poprawnie: S. trifasciata 'Bantel's Sensation' ;:138 ;:138 Parę cudowności "w pakiecie" też ;:215 Niedługo pokażę na wątku ;:oj
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Vilya
100p
100p
Posty: 179
Od: 13 cze 2013, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław

Re: Sukulentowy kącik Vilyi

Post »

dkf385 pisze:Wyjątkowo spodobała mi sie ta zielono-biała gasteria i Sansevieria'e wyjątkowo w moim guście i do tego takie ładne i wypielęgnowane.
Dziękuję :) Najciekawsze jest to, że najlepiej rosną mi te rośliny, którym poświęcam najmniej uwagi (mówię tu o S. trifasciata 'Laurentii') ;:131 Ale jak widać sansewieriom takie traktowanie 'po macoszemu' odpowiada, bo moje jeszcze nie kwitły, a koledze, który podlewa swoją najczęściej raz w miesiącu i to tylko wtedy, jak zobaczy mnie biegającą po mieszkaniu z konewką, w tym roku odwdzięczyła się pięknymi kwiatami :D

Żaneto, niemieckiego niestety kompletnie nie znam, ale przynajmniej pooglądałam sobie zdjęcia ;:306 Poszukam sobie jakiejś ciekawej literatury po angielsku, może przy okazji uda mi się znaleźć coś o gruboszach. I z niecierpliwością czekam na zdjęcia Twoich nowych piękności :)
Pozdrawiam, Natalia
Mój sukulentowy kącik
dkf385
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 3 sie 2013, o 23:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sukulentowy kącik Vilyi

Post »

U mnie jest tak samo. Zawsze wszystkie kwiatki traktowałam podobnie i podlewałam ile wlezie i żadnemu nic nie było. Jak zaczęłam czytać i poszczególnych gatunkach i o tym co lubią, to zaczęły niektóre marnieć, mimo że nieraz nic nie zmieniałam. Sukulentami chyba trzeba sie nie przejmować.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Sukulentowy kącik Vilyi

Post »

Vilya pisze: niemieckiego niestety kompletnie nie znam, ale przynajmniej pooglądałam sobie zdjęcia ;:306
Dokładnie to samo, ale co pooglądałam, to moje :tan
Vilya pisze: I z niecierpliwością czekam na zdjęcia Twoich nowych piękności :)
Wedle życzenia :D
A ja swoje "sanski" jesienią do wiosny podlewam naprawdę raz na 2 miesiące, i to bardzo skąpo. Za to latem sadzam je na balkon, i deszcz im nie przeszkadza, a słońce pomaga :D Tyle, że na ostre słońce wystawiam te, które się na słońcu wybarwiają, a reszta rośnie jak popadnie :uszy
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Vilya
100p
100p
Posty: 179
Od: 13 cze 2013, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław

Re: Sukulentowy kącik Vilyi

Post »

piasek pustyni pisze:
Vilya pisze:
A ja swoje "sanski" jesienią do wiosny podlewam naprawdę raz na 2 miesiące, i to bardzo skąpo. Za to latem sadzam je na balkon, i deszcz im nie przeszkadza, a słońce pomaga :D
A czy zimą też przenosisz je w jakieś chłodniejsze miejsce, czy rosną sobie w temperaturze pokojowej, ale ograniczasz im podlewanie? Bo natknęłam się na informację, że Sansevierie nie wymagają zimowania, ale może dobrze to na nie wpływa? :)

I które gatunki tak ładnie Ci się wybarwiają? :)
Pozdrawiam, Natalia
Mój sukulentowy kącik
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Sukulentowy kącik Vilyi

Post »

Piękne sansewierie :) Ja mam tylko jedną, chyba Sansevieria trifasciata 'Hahii' - dostałam małą ukorzenioną od teścia jak byliśmy na Wielkanoc u nich, miała hmm z 5 liści, od tamtej pory urosła sporo - niemal podwoiła się, podlewam ją jak ziemia przeschnie (choć mama chciała mi niedawno "uszczęśliwić" kilka roślin bo stwierdziła, że sucho jakoś mają :;230 Ale do rzeczy - ile będę musiała czekać na odrosty - czy to musi być jakaś starsza roślina, powiedzmy ok. 2 letnia żeby myślała o "dzidziusiach" ? Bo moja ni w ząb nie ma zamiaru się "rozmnożyć" ;)

A z tych co masz na komodzie bardzo podoba mi się ta wysoka i cylindrica - tą drugą już "prawie" bym kupiła wczoraj ;)
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Sukulentowy kącik Vilyi

Post »

Vilya pisze: A czy zimą też przenosisz je w jakieś chłodniejsze miejsce, czy rosną sobie w temperaturze pokojowej, ale ograniczasz im podlewanie? Bo natknęłam się na informację, że Sansevierie nie wymagają zimowania, ale może dobrze to na nie wpływa? :)
Dobrze wpływa, jak na każde sukulenty, ale powiedzmy że sansewierie są najbardziej odporne na warunki, jakie im fundujemy. Zauważa, że często w szpitalach, restauracjach, rosną po prostu gdzieś w korytarzach, czasami niemal całkiem w cieniu. I pewnie nikt się nie przejmuje zimowaniem, ale my chcemy je hodować prawidłowo, i doczekać się kwiatów, a zasadniczo dobre zimowanie jest warunkiem kwitnienia. Nie zawsze, ale zazwyczaj, bo u mojej Ciotki rosną jak wściekłe i oczywiście kwitną co roku, że mi szczęka opada ;:219 Oczywiście o zimowaniu u niej nie ma mowy.
Moje rosną w temperaturze pokojowej, nie wynoszę ich nigdzie, stoją sobie na tej komodzie tak do maja. Potem wjazd na balkon, i tam do września, a jak zabezpieczę balkon przed deszczem w przyszłym roku, to będą i dłużej. Natomiast podlewam bardzo skąpo, swoją nieodłączną strzykawką - na dużą doniczkę 10 ml, na małą- 5, nie na korzenie tylko na podłoże, dosłownie raz na mniej więcej półtora miesiąca. Inaczej: jak się zwijają listki tak do środka lub zaczynają "falować" najczęściej jest to oznaka, że roślinka potrzebuje wody. W okresie jesienno - zimowym mniej, ale wtedy trzeba jej to lekkie podlanie zapewnić. Najlepiej do tego nie dopuścić, ale w zależności od wielkości roślinki może się to zdarzyć. Sądzę, że sama to zobaczysz, jak będziesz je obserwowała.
Vilya pisze:I które gatunki tak ładnie Ci się wybarwiają? :)
S. "Yellow Stripe" i "Golden Flame". Żółte paski na tej pierwszej stają się wyraźniejsze, a ta druga niemal cała żółta. Natomiast "Moonshine" wybarwia się właśnie teraz, na komodzie, czyli w cieniu - ale to właśnie jej cecha. Na słońcu jest taka bezbarwna, a teraz znów nabiera tej "księżycowej" szarości.
Generalnie fantastyczne rośliny i polecam je każdemu ;:215

Agnieszko - moim zdaniem nie ma na to reguły. Jedne rosną szybciej, inne wolniej - wszystko zależy od warunków. Moja S. gracilis ledwo zasadzona, a już wypuszcza nowe odrosty, S. parva ma w naturze szybki rozrost, co zresztą potwierdziła z autopsji Beatka w moim wątku, S. trifasciata 'Gwinejska' to w ogóle strzela w górę i w boki dość szybko. Wszystko zależy tez od tego, gdzie stoją, jak je hodujesz, czy nawozisz, jakie podłoże - wszystko oprócz natury roślinki ma wpływ na jej rozrost. Jeśli coś szczegółowo chcesz wiedzieć, a np. ja będę mogła odpowiedzieć, to oczywiście z chęcią :D
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Sukulentowy kącik Vilyi

Post »

Szykuje się ciekawa kolekcja liściastych, na pewno będę tu zaglądać ze względu na Crassulaceae ;:167
Awatar użytkownika
Nadzieja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1350
Od: 3 sty 2012, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dobczyce

Re: Sukulentowy kącik Vilyi

Post »

Witam kolejna fanke sukulentów.
Awatar użytkownika
-SONIA127-
200p
200p
Posty: 205
Od: 1 lut 2013, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie

Re: Sukulentowy kącik Vilyi

Post »

Piękna kolekcja sansevierii ;:108

-- 27 wrz 2013, o 15:39 --

Piękna kolekcja sansevierii ;:108
Pozdrawiam Sylwia
Vilya
100p
100p
Posty: 179
Od: 13 cze 2013, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław

Re: Sukulentowy kącik Vilyi

Post »

Kilka dni bez Internetu i zrobiło mi się mnóstwo zaległości, które zacznę nadrabiać od swojego wątku :D

Paula!
Kasia!
Sylwia!
Dziękuję za odwiedziny i pochwałę moich roślin. Mam nadzieję, że będziecie tutaj często zaglądać :D

Agnieszko, moja prababcia w podobny sposób 'załatwiła' ostatnio aloes, który jej dałam. Rósł sobie ładnie na szafce, ale za każdym razem gdy obok niego przechodziła, mówiła, że 'ma za sucho' i bach wodę do doniczki. Nie chciała mi uwierzyć, że on jednak lubi jak ma sucho i w kryzysowych chwila pobiera wodę z liści :lol: Co do Twojego pytania, niestety nie za bardzo potrafię Ci na nie odpowiedzieć. Uważam podobnie jak Żaneta, czyli wszystko zależy od warunków w jakich rośnie. Większość sansewierii, które mam w domu, to już kilku-, niektóre kilkunastoletnie okazy i czasem nawet nie zauważam, kiedy wyjdzie coś nowego.


Dzisiaj wreszcie przeniosłam swoje rośliny na miejsce zimowania. Przy okazji zrobiłam każdemu zdjęcie, żeby móc Wam je jeszcze pokazać :) Na początek kilka haworsji:

16. Haworthia reinwardtii
Obrazek

17. Haworthia limifolia
Obrazek

18. Haworthia herbacea
Obrazek

19. Haworthia tesellata
Obrazek

20. Haworthia (?) - tu może ktoś bardziej obeznany mógłby mi podpowiedzieć nazwę, bo mnie ona przypomina kilka gatunków :)
Obrazek

Obrazek


I na koniec coś dla Magdy (_LeNa_) - potwierdzenie, że Adromischus cooperi rzeczywiście jest łatwy w uprawie :) Kompletnie nic z nim nie robię, a rośnie jak na drożdżach. Młode listki:
Obrazek
Pozdrawiam, Natalia
Mój sukulentowy kącik
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”