Malachitowe sukulenty
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1177
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Malachitowe sukulenty
Mateusz super, to coś dla mnie dzięki wielkie za identyfikację, mam nadzieję, że się porządnie ukorzenią (bo na razie mają po jednym takim typowo odrostowym korzonku).
Re: Malachitowe sukulenty
Na wiosnę posadziłem jedną sztukę. Teraz łącznie jest chyba 6 rozetek. Obecnie kwitnie 3 raz. Za pierwszym razem kwiatostan miał jakieś 40 centymetrów długości i porozgałęział się jak szalony. Moja ma lżejsze podłoże
Mateusz
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1177
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Malachitowe sukulenty
Bo moja wylądowała w podłożu przygotowanym dla hoi - po prostu hoja "nie dożyła" a doniczka tak stała pusta, to pierwsze co zrobiłam po wejściu do domu to wyciągnęłam szczepki z torebki i do ziemi chwilowo nie mam dla nich nic lepszego (to prawdopodobnie mieszanka ziemi uniwersalnej z kaktusową + styropian). Z braku laku muszą ukorzenić się w tym - skoro mówisz, że są takie nie do uśmiercenia?
Re: Malachitowe sukulenty
- takie są moje doświadczenia Hoje to też świetne rośliny. Mam tylko 2 te najzwyklejsze: H. carnosa i H. australisMalachitek pisze:skoro mówisz, że są takie nie do uśmiercenia?
Mateusz
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Malachitowe sukulenty
Fajne te maluchy
- Dumbledore
- 500p
- Posty: 535
- Od: 2 wrz 2013, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1177
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Malachitowe sukulenty
- Dumbledore
- 500p
- Posty: 535
- Od: 2 wrz 2013, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Malachitowe sukulenty
O rany....Da się coś jeszcze z nimi zrobić Czy pozostaje już tylko
- Karti
- 200p
- Posty: 225
- Od: 31 maja 2013, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
Re: Malachitowe sukulenty
obaran - zawsze warto ratować. A Malachitek da z pewnością radę!
Malachitku - do ziemi je i czekamy na poprawę. Musi się udać odratować
Malachitku - do ziemi je i czekamy na poprawę. Musi się udać odratować
Re: Malachitowe sukulenty
No szkoda by było takich pięknych aloesów Także trzymam kciuki
- Brendii
- 500p
- Posty: 710
- Od: 22 wrz 2013, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Malachitowe sukulenty
Doroto dopinguje Twoje aloesy również w tym wątku, naprawdę przykro patrzeć
Co do grubosza dajcie znać jak przeniesiecie gdzieś tą dyskusję, bo u mojego widziałam chyba początki - troszkę tych białych łusek (zauważyłam również po podlaniem nawozem, ale zrobiłam to) i znalazłam 1 czarny, nowy listek. Przyczym podlałam go już srodkiem owadobójczym bo i małe potworki w ziemi były
Co do grubosza dajcie znać jak przeniesiecie gdzieś tą dyskusję, bo u mojego widziałam chyba początki - troszkę tych białych łusek (zauważyłam również po podlaniem nawozem, ale zrobiłam to) i znalazłam 1 czarny, nowy listek. Przyczym podlałam go już srodkiem owadobójczym bo i małe potworki w ziemi były
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Malachitowe sukulenty
Dorotka - te malutkie haworcje to nie H. fasciata!!! Prawdziwa H. fasciata to unikat w kolekcjach, a te Twoje to najbardziej pospolite H. attenuata - powszechnie mylone z H. fasciata (H. fasciata m.in. ma idealnie gładką, zwykle połyskujacą górną stronę liści - beż żadnych guzków, grudek itp.)...
Dobre, żeby poćwiczyć w opiece nad haworcjami! Bardzo odporne! Szybko rosną!
Dobre, żeby poćwiczyć w opiece nad haworcjami! Bardzo odporne! Szybko rosną!