Tzn. wszystkie te rośliny są piękne a kilka z nich jeszcze piękniejsze.
Podziwiam wybór - często trzeba lat aby "dojrzeć" do dobrych wyborów. Ty fakt że nie nowicjuszka ale jak widzę nie masz z tym kłopotów.
Jeśli mógłbym coś się w tym temacie odezwać to sugerował bym jednak foliak - na inspekcie gymno aż tak dobrze nie rosną, potrzebują nieco cienia i wilgoci w powietrzu. Często się na inspekcie przypalają.Ciągle jeszcze zastanawiam się, jaki domek sprawić dla moich roślinek, inspekt, czy foliak - postanowiłam do jutra podjąć decyzję.
Nawet u mnie w szklarence się im to zdarza.
Zdrowe podejście.W temacie kaktusów nie było mnie trzy lata i się trochę zdziwiłam, jak zostało pozmieniane nazewnictwo w rodzaju Gymnocalycium. Staram się jednak przy opisie wstawianych roślinek, nie wprowadzać wielkich zmian, a przynajmniej pozostawiać starsze opisy w nawiasie. Kto wie, jakie zmiany będą za rok, czy dwa.
Ja u siebie nie zmieniam tabliczek praktycznie od początku swojej przygody z kaktusami. Czyli tak lekko licząc przeszło 40 lat. I nie mam zamiaru - dzisiejsza nomenklatura to często kwestia zaistnienia naukowca bądź też nawet mody.
Po co zmieniać skoro i tak każdy wie o co chodzi?