Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW

[czarny]

U mnie za tropaeoliptica robi gracilispinka ;) Aż zajrzałem i u Pilbeama jest mowa o kwiatku czerwonym, natomast jak zwykle mam ogromne problemy, żeby się przegryźć przez pozycję Rittera. Natomiast niewątpliwie na zdjęciach u Pilbeama jest inna roślina niż w Kakteen in Sudamerika, no chyba że to różnica wynikająca z warunków uprawy. Tak wpatruję się tą roślinkę na zdjęciu Rittera i przypomina mi straszecznie pozycje, jak WR 335, sobie 62, czy właśnie MPL 98 (o ile tu nic nie namieszałem ;), no ale lokalizacja całkiem nie ta... Ech gdyby tam były kolorki.
A jeszcze pooglądałem raz te zdjątka w Kakteen... I co mnie przy okazji zaskoczyło, tam na zdjęciach rosalbiflora (czyli FR 1115) to jest typowa eos, a rosalbiflorka, jaką znamy, a przynajmniej ja, to rosalbiflora var. amblypetala (FR 1119)

I jeszcze raz - szkoda, że to tak daleko

[Mariusz DLW]

Czarny - ja aż tak się nie znam - trudno mi coś tu komentować. Dobrze, że tyle wiesz - w razie czego popraw, gdybym coś pomylił.

W ten weekend Medio powoli się wycofują, Aylostery zaczynają szczyt kwitnienia, a Lobivie zaczynają w ogóle kwitnąć. Pozwolę sobie pokazać kilka z kwitnących roślinek:

Aylostera flavistyla FR756 - tyle kwiatów wyprodukowały trzy rośliny:



Aylostera tarijensis var. nova RH226 - nie mam pojęcia, czy to coś rzeczywiście nowego.


Aylostera fabrisii v. aureiflora MN123 Valle Colorado - dziwna roślinka, która bardzo chętnie i szybko tworzy odrosty, a kwitnie rzadko i niechętnie (i ten klon, i inne również):


I jeszcze jedna Aylo, kiedyś popularna, teraz niezbyt, niby bardzo łatwa, a czasem ginie nagle i niespodziewanie - A. albiflora. Niby bez numeru, ale właściwie istnieje tylko jeden, i najprawdopodobniej wszystkie rośliny w kolekcjach są z tego numeru - FR766A:


Zakwitła Lobivia pentlandii hardeniana WR623:


I jeszcze mało popularna Medio: violaceostaminea (czyli "z fioletowymi pręcikami") WR742:

[czarny]

Flavistylka powala na kolana. Wieloletnie rebucjowate potrafią dać szoł. Fajnie by było zobaczyć kolekcję kiedyś, nawet trochę okrojoną :]

[hen_s]

WoW!

Rebucjowate show!

[Rejden]

Piękna Lobivia. Złoty kwiat, na tle zieleni korpusu, powala.

[Mariusz DLW]

WoW!

Dzięki, Henryku .

Piękna Lobivia. Złoty kwiat, na tle zieleni korpusu, powala.

Rzeczywiście piękna, ale kapryśna. W tej doniczce miałem trzy takie, została jedna . Nie mam pojęcia, czemu dwie padły.


I jeszcze rzadka Aylostera - A. walteri WR784 (pod nią, bez kwiatów, A. albopilosa FR754):

[maryjan13]

Też jestem pełen zachwytu przeglądając zdjęcia Twoich kwitnących kaktusów.
Mnie również spodobał się kwiat lobiwii,mimo,że jest tylko jeden.

[hen_s]

Masz wspaniałe warunki do uprawy kaktusów.
Nic dziwnego więc, że takie ładne...

[Mariusz DLW]

Wiesz, Henryku, chyba dlatego mam głównie te górskie, że się dobrze u mnie czują w takim miejscu, w takim klimacie podgórskim jak u mnie. Te szklarniowe, meksykańskie, rosną w tych warunkach gorzej, ale ich mam coraz mniej...

Dziś rano inspekt ajlosterowy (głównie):

[hen_s]

Wspaniale - i z każdym dniem ładniej to wygląda.

Tyle tylko, że kwiaty rebucjowatych już się powoli kończą...

[moritius]

Np. amblayensis albispina WR239

Witam, jeszcze mnie tu nie było, no to nadrabiam zaległości.
L. amblayensis ma naprawdę świetny kwiat - w tej to się zakochałem . Ja na moją (nabytą w El Condor, jak pozostałe podwaliny pod budowę kolekcji lobiwiowej ) jeszcze czekam, może w końcu w tym roku się zbierze.
Lobivia pentlandii WR623 również świetna .

[jorkis]

Dziś rano inspekt ajlosterowy (głównie):

Aż mnie zamurowało z wrażenia,cudo

[Mariusz DLW]

Teraz leje i leje, zimno, kwiatów mało, a zresztą szczyt kwitnienia już za nami.
Zatem kilka zdjęć sprzed paru dni:

Aylostera archibuiningiana (z Boliwii, nie mylić z argentyńską buiningianą, która wygląda zupełnie inaczej) i poniżej Aylo. albipilosa:


Medio. huasiensis (atrovirens var.) WR313 - bardzo stara roślina, dużo większa niż to możliwe w naturze, ma, jak sądzę, ze 30 lat lub więcej, a nadal kwitnie co roku i bardzo dobrze zimuje:


Mediolobivia mariae LF51 (nazwana na cześć żony właściciela tego numeru polowego, Ladislava Fischera):


Aylostera pseudodeminuta WR11 - nic nie rozumiem, bo powinna mieć czerwone kwiaty (chociaż te są ładniejsze):


Medio. gavazzii WR493, juz wspominana w tym wątku:


I wreszcie jedno z pierwszych kwitnących Gymno - G. netrelianum Schl126: