Moja kolekcja kaktusów cz. 4 - Artur89

[nolina]

Artur ,a jaki wiek tych pierwszych sieweczek bo ja się zastanawiam czy te moje siane 20 marca to jeszcze w tym roku można pikować .
Wiesz bo ja taka nie kumata jeszcze w tym temacie
Twoje ładniutkie stoją równo jak armia

[nyskadu]

Kochaniutkie te noworodki, chociaż te bykole przy złotówce też niczego sobie ciekawe kiedy takie zakwitną pewnie za kilka lat

[Artur89]

Coraz bardziej podobają mi się hybrydy Echinopsisów. Chyba trzeba będzie jakiś kącik im zadedykować.
Na razie mam jedną, ale nie jest zbyt duża i jeszcze nie kwitła. Może w następnym roku. Dostałem ją kiedyś jako gratis do jakiegoś zamówienia i szczerze mówiąc chciałem się jej pozbyć, ale jak się patrzę na fotki kwiatów na Twoim wątku, to zmieniłem zdanie
Ciekawość wygrała

Jakbyś chciał to mam kilka-, kilkanaście hybryd na zbyciu (są to miksy Schicka i kilka ze znanymi zapylaczami) więc moglibyśmy dobić targu. Co prawda jeszcze obiecałem Kamilowi więc byłbyś drugi w kolejce.

Sieweczki jak malowane. To i biznesik będzie kwitł.

Biznesik, biznesikiem. Liczę na to, że coś 'osobliwego' wyjdzie mojego zapylania.

Artur, a jak tam hybrydy chamae się mają? Chodzi mi raczej o te z wysiewów

Siewki z krzyżowania 'Rainbow' i 'Violet' zostały dzisiaj przepikowane. Jutro postaram się wstawić zdjęcie.

Artur ,a jaki wiek tych pierwszych sieweczek bo ja się zastanawiam czy te moje siane 20 marca to jeszcze w tym roku można pikować.

Z tego co pamiętam to siałem je jakoś listopad/grudzień 2010. Potem 'trwały w letargu' aż do marca, kiedy to zacząłem je wybudzać i pikować.

Kochaniutkie te noworodki, chociaż te bykole przy złotówce też niczego sobie ciekawe kiedy takie zakwitną pewnie za kilka lat

Coś w ten deseń chyba, że dojdzie do szczepienia. Póki co dzisiaj tak z ciekawości zaszczepiłem 2 siewki Rainbow x Violet co by szybciej zobaczyć efekt krzyżowania. Co prawda nie wiem czy akurat, któraś z tych siewek będzie miała 'osobliwy' kwiat więc to trochę loteria.

[moritius]

Ale przecież z krzyżówki Rainbow x Violet nic ciekawego nie wyjdzie. Chociaż nie, cofam to. Nigdy nie wiadomo. Wystarczy spojrzeć na taką krzyżówkę jak Corinna x Rainbow (zdj. na echinopsis.eu) - w życiu nie pomyślał bym, że coś takiego z tych dwóch może wyjść.
Wiesz, jak będziesz miał na zbyciu siewki chamaelobiwek to z chęcią się zaopiekuję paroma .
Z ciekawości, ta echinopsis, która mi się tak podobała (Don Juan x coś tam) zostaje u ciebie? Bo jakbyś chciał się jej pozbyć... .
Aha, jeszcze jedno - nie chce ci tam coś ciekawego kwitnąć? Bo wygląda na to, że nie będę miał czym Violet pylić.

[Artur89]

Dziecię Gertrudy i Don Juan'a zostaje u mnie, tym bardziej, że jeszcze nie raczyła zakwitnąć. Z hybrydami Chamaecereus myślę, że nie będzie problemu z nadprogramowymi roślinami.
Póki co przybywa pąków na hybrydach Chamaecereus - kilka z nich w tym sezonie zadebiutuje. Dzisiaj tylko Parodia saint-pieana lekko rozchyliła kwiat, reszta albo niemrawo się budzi albo jest w trakcie tworzenia pąków.

[moritius]

O widzisz, to będę wiedział na przyszłość. Jak mi naprawdę nic nie będzie chciało zakwitnąć, a u ciebie będzie kwitło coś ciekawego o pomarańczowych, czerwono-żółtych, złotych lub żółtych kwiatach, to będę pytał o pyłek dla Violet .

[Artur89]

Najwcześniej to chyba pyłek będzie z 'Rainbow' i Chamaecereus silvestrii bo już powoli szykują się do kwitnienia.
Dzisiaj pojawił się pierwszy kwiat w tym sezonie, a dzięki naszemu kochanemu klimatowi umiarkowanemu nie miałem możliwości, żeby go w pełni zobaczyć.

Parodia saint-pieana


Chamaecereus 'Rainbow'


Echinocereus viridiflorus

[Artur89]

Gratisowe echinocereusy - póki co stanęło na prawdopodobnie E. viereckii, z drugim jest nadal problem. Jak już wydobrzeją na słońcu i 'spuszczą nieco powietrza' to wznowię identyfikację.

Echinocereus

[Nadzieja]

Parodia saint-pieana prześliczna. Reszta oczywiście też

[Martada]

Parodia pięknie się wysiliła pomimo niesprzyjających warunków otoczenia(czytaj pogody )

A Twój pierwszy niezidentyfikowany to ma troszkę za mało ostre żeberka szczególnie te na szczycie roślinki jak na echinocereus viereckii.
Te które mam lub widziałam mają je na czubku bardzo cienkie i w większości lekko skręcone.
No ale ja mało widziałam
Bardziej mi podchodzi pod echinocereus scheeri SSP. gentryi ale tu znowu ilość żeber się nie zgadza

Mam scheeri SSP. gentryi z cierniami nie tylko tego golasa z Czech ale mój uparcie pięciożebrowy.
Chociaż w ogólnym zarysie ten Twój baaaardzo podobny
Może rzeczywiście jak trochę wody z tego Twojego zejdzie to będzie łatwiej do czegoś go przyporządkować.
Ten drugi to totalna zagadka, nie mam bladego pojęcia

[Artur89]

Przyznam się, ze w pierwszym momencie jak je zobaczyłem to w ogóle wątpiłem w ich przynależność do rodzaju Echinocereus Teraz dostaną więcej bezpośrednich promieni słonecznych, mniej azotu więc ich wygląd w jakiś sposób się zmieni. Dobrze jakby w tym sezonie dały kwiaty. Wtedy byłoby łatwiej je zidentyfikować

[ROBERTOBORO]

Myślałem że już powklejałeś zdjęcia bo miałeś przewagę czasową a tu nic.

[Artur89]

Nie miałem wczoraj dostępu do neta. Z resztą wróciliśmy do do mu ok. 22:00 bo w międzyczasie pokazywaliśmy koledze z Mazowsza fragment Dolnego Śląska Odnośnie fotorelacji - ze względu na ilość zdjęć, fotorelacja będzie w etapach.

Będąc na otwarciu sezonu w Dvur Kralove spotkaliśmy się z Robertem, Andrzejem i resztą ekipy Zupełnie przez przypadek poznałem również, choć nie osobiście Dubena kiedy to z kolegą próbowaliśmy dogadać (jak się później okazało jego synem) po angielsku, który razem z Dubenem mieli swoje stoisko na kiermaszu. Syn angielskiego nie znał więc poszedł po swojego ojca, który poznał, że jesteśmy Polakami więc jakoś dogadaliśmy się do polsku. Dopiero od Roberta i Andrzeja dowiedziałem się, kto jest kim. Jako, ze Duben był w Dvur Kralove to szklarnie były zamknięte więc dogadaliśmy się, że dopiero po zakończeniu kiermaszu, kiedy to Duben wróci do siebie wszyscy razem pojedziemy do Jasennej gdzie mieszczą się owe szklarnie. Sam kiermasz w Dvur Kralove był całkiem spory. Dodatkowym atutem był fakt, że większość odbywało się w plenerze. Część ze sprzedających była jednak w bodajże 2 pomieszczeniach.















Po 13:00 dojechaliśmy do całkiem klimatycznej czeskiej wioski. Szklarnie Dubena, a raczej wielkie tunele foliowe zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Już na wstępie było widać gdzie jesteśmy



Po wejściu na dziedziniec, obszczekaniu przez psa, dotarliśmy do foliaków.
















Szczególnie wrażenie zrobił na mnie foliak ze starymi okazami, oczywiście nie na sprzedaż, a szkoda bo wyczyściłbym Dubenowi połowę tego foliaka gdybym miał wystarczająco dużo kasy i miejsca Od większości roślin aż kipiało witalnością. Nawet nieszczególny jak dla mnie rodzaj Gymnocalycium był całkiem interesujący, a konkretnie poniższa rośliny:





Oczywiście oblatując po kolei wszystkie foliaki moim celem były echinocereusy. Możecie sobie wyobrazić jak wyglądałem kiedy w końcu dotarłem do poniższej gromadki:







W drodze powrotnej od Dubena natknęliśmy się jeszcze na bliżej nieokreślony air show