Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
Re: Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
Zbyt szybko spisałem go na straty. Dzisiaj przyświeciło.
@Lady H - Dzięki!
@D-avi-D - owszem, były dwa, lecz został jeden. Drugiego bardzo szybko pożarła jakaś grzybnia... ;/ Ten, który zechciał ze mną zostać przyrost jakiś w tym sezonie ma, ale daleki od spektakularnego. ;) Spróbuję machnąć jakąś fotkę.
@maryjan13 - Mam nadzieję, że zdążę. Od października będę normalnie pracował... Żegnajcie zniżki studenckie.
@Lady H - Dzięki!
@D-avi-D - owszem, były dwa, lecz został jeden. Drugiego bardzo szybko pożarła jakaś grzybnia... ;/ Ten, który zechciał ze mną zostać przyrost jakiś w tym sezonie ma, ale daleki od spektakularnego. ;) Spróbuję machnąć jakąś fotkę.
@maryjan13 - Mam nadzieję, że zdążę. Od października będę normalnie pracował... Żegnajcie zniżki studenckie.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
witaj 'funduszu kaktusowy'turpis pisze: Od października będę normalnie pracował... Żegnajcie zniżki studenckie.
Re: Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
[Imgur](http://i.imgur.com/4jZWV2o.jpg )
Witam wszystkich po długiej przerwie.
Obecnie moja kolekcja liczy dokładnie tyle samo roślin co półtora roku temu. Są po prostu odrobinę większe.
Jako że troszeczkę zardzewiałem chciałbym prosić Was o krótką konsultację.
1. Będę przesadzał i zastanawiam się nad podłożem. Moja pamięć sięga do seramisu, który wydawał mi się kiedyś elegancką alternatywą do podłoża, które robiłem wcześniej -> żwir : piach : odsiana "ziemia do kaktusów" (1 : 1 : 1). Celuję głównie w astro, gymno i lofki. Doradzilibyście coś sprytnego? Czysto mineralne z elementami hydroponiki czy "tradycyjne"?
2. Mam dwa ponad dwuletnie astraki, które wciąż są zaszczepione na periopatykach. Jak je zdjąć żeby przeżyły? Jest teraz na rynku jakiś ukorzeniacz w proszku, w który warto się zaopatrzyć?
3. Wiecie może kiedy najbliższe spotkanie w Gliwicach?
4. Czy pojawiło się może na forum coś nowego co do wysiewu pod lampami? Wciąż mam ochotę na fitotron. Po ostatnim wysiewie "modo sterylny słój" pleśń zabrała wszystko. Mam ochotę użyć żwiru z piachem i węglem drzewnym. Czysto mineralny wysiew dałby radę?
Będę dźwięczny za wszelkie odpowiedzi. Postaram się też nadrobić zaległości w Waszych wątkach i na forum ogólnie. Trochę się tego nazbierało.
Witam wszystkich po długiej przerwie.
Obecnie moja kolekcja liczy dokładnie tyle samo roślin co półtora roku temu. Są po prostu odrobinę większe.
Jako że troszeczkę zardzewiałem chciałbym prosić Was o krótką konsultację.
1. Będę przesadzał i zastanawiam się nad podłożem. Moja pamięć sięga do seramisu, który wydawał mi się kiedyś elegancką alternatywą do podłoża, które robiłem wcześniej -> żwir : piach : odsiana "ziemia do kaktusów" (1 : 1 : 1). Celuję głównie w astro, gymno i lofki. Doradzilibyście coś sprytnego? Czysto mineralne z elementami hydroponiki czy "tradycyjne"?
2. Mam dwa ponad dwuletnie astraki, które wciąż są zaszczepione na periopatykach. Jak je zdjąć żeby przeżyły? Jest teraz na rynku jakiś ukorzeniacz w proszku, w który warto się zaopatrzyć?
3. Wiecie może kiedy najbliższe spotkanie w Gliwicach?
4. Czy pojawiło się może na forum coś nowego co do wysiewu pod lampami? Wciąż mam ochotę na fitotron. Po ostatnim wysiewie "modo sterylny słój" pleśń zabrała wszystko. Mam ochotę użyć żwiru z piachem i węglem drzewnym. Czysto mineralny wysiew dałby radę?
Będę dźwięczny za wszelkie odpowiedzi. Postaram się też nadrobić zaległości w Waszych wątkach i na forum ogólnie. Trochę się tego nazbierało.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
Fajnie, że wróciłeś
A teraz pokaż lofki dam ci ciastko
Jak masz okazję to wypróbuj zeolit. Mnie się on bardzo spodobał, jako dodatek do podłoża.
Chyba normalnie - uciąć skalpelem, zdjąć, wysuszyć, wsadzić do żwiru...
Choćby tu: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 4#p5493354
A teraz pokaż lofki dam ci ciastko
1. Będę przesadzał i zastanawiam się nad podłożem. Moja pamięć sięga do seramisu,
Jak masz okazję to wypróbuj zeolit. Mnie się on bardzo spodobał, jako dodatek do podłoża.
2. Mam dwa ponad dwuletnie astraki, które wciąż są zaszczepione na periopatykach. Jak je zdjąć żeby przeżyły?
Chyba normalnie - uciąć skalpelem, zdjąć, wysuszyć, wsadzić do żwiru...
Nie wiem, ale wiem, że Kaktusiada 29.04-1.053. Wiecie może kiedy najbliższe spotkanie w Gliwicach?
Całe mnóstwo!!4. Czy pojawiło się może na forum coś nowego co do wysiewu pod lampami?
Choćby tu: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 4#p5493354
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
O proszę... Fajnie, że jesteś! Lucynka chyba dodała wszystko. A fitotron...? Ja mam taki domowy, ale w zupełności wystarcza Niemniej mam nadzieję, że już z nami pozostaniesz
Re: Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
@onectica - dzięki! Może uda mi się do Ustronia wpaść choć na chwilę w sobotę.
@piasek pustyni - też mam taką nadzieję. Ostatnio miałem czas tylko na utrzymanie kaktusów we względnie dobrej formie. W Twoim wątku są gdzieś zdjęcia fitotronu? Nie ogarnąłem jeszcze wszystkich nowości.
@piasek pustyni - też mam taką nadzieję. Ostatnio miałem czas tylko na utrzymanie kaktusów we względnie dobrej formie. W Twoim wątku są gdzieś zdjęcia fitotronu? Nie ogarnąłem jeszcze wszystkich nowości.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
No to musisz ogarnąć, taka jest kolej rzeczy, swoistego "karniaka" musisz zaliczyć! fitotronem to trudno nazwać, ale wysiewy tam jakieś są, więc działa, po prostu musisz zajrzeć. Ale pokaż też, co u Ciebie!
- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
dopiero przeczytałam, a spotkanie jutro - 20.03turpis pisze:3. Wiecie może kiedy najbliższe spotkanie w Gliwicach?
Re: Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
Czekam na tegoroczne zdjęcia kaktusów
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
- roślina sama w sobie ładna z tymi "pomponami" na korpusie, a kwiatuszek to już takie dopełnienie, taka "wisienka na torcie" .turpis pisze:
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
Czekamy na jakieś aktualne fotki, pokaż co tam ukrywasz
Re: Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
No dobra, pokażę Wam co u mnie w kaktusach piszczy, chociaż dużo tego nie mam. Większość tych zdjęć robiłem dla siebie, ale coś tam można chyba zobaczyć.
Przesadzanie rozpocząłem od przygotowania podłoża dwa tygodnie temu. Przesiana "ziemia do kaktusów" : drobny żwir : piasek (1:1:1). Grubszy żwir jako drenaż i ewentualna posypka.
Lobivia arachnacantha zaczęła rosnąć w klasyczną kępę, jednak po rozbiciu bryły korzeniowej satelity zaczęły same oddzielać się od rośliny macierzystej. Szkoda, bo będzie wyglądać mniej okazale. Dobra informacja jest taka, że w okolicach jesieni będę miał kilka roślin do oddania w dobre ręce.
Może pamiętacie (ja musiałem przejrzeć wątek, bo nie pamiętałem :P ), w maju 2013r. zaszczepiłem na Pereskiopsis kilka czeskich siewek Astrophytum. Wczoraj zdjąłem je z patyków po prawie 3 latach. Nasiona były zamówione i opisane jako kosmiczne odmiany o przepięknych kształtach... A wyszło to:
To chyba od biedy można opisać jako 'nudum', jeden spory odrost ukorzenia się osobno:
To też na razie jakaś "astrobezfilcówka", za to ma niewielkie ciernie i obrana została z kilku większych i mniejszych odrostów:
Widok ogólny:
Prawy górny róg - odrosty z "bezfilcówki"; małe, cierniste - S. coryne z wysiewu 2013 (nie porywają rozmiarami); malutki, samotny bąbel to ciekawa sprawa - jedyne astro na własnym korzeniu, które przetrwało, rówieśnik tych na patykach:
Małe lobivie:
G. esperanzae, który praktycznie nie zmienił rozmiaru od dwóch lat. Korzeń za to miał dość konkretny:
Na koniec kilka zdjęć poglądowych:
@Piasek Pustyni - pamiętasz siewki A. ornatum, które od Ciebie dostałem, żeby pokombinować ze szczepieniem? Nie pokombinowałem.
@annaoj - trudno, może w kwietniu? Wiadomo już kiedy dokładnie?
@onectica - Lofki j.w., niestety w tej kwestii bez zmian.
@Akwelan_2009 - żeby ten astrak jeszcze chciał przyrastać w sympatyczny, rozdęty korpus. Może ruszy w tym roku po przesadzeniu.
@D-avi-D - żebym to ja miał co ukrywać... Niestety chwilowo nic szczególnie ciekawego nie mam.
@Ananas26 - na razie cisza, ale obiecuję, że tegoroczne kwitnienia będę skrupulatnie dokumentował.
Bida i posucha. Aktualnie będę się starał wykombinować fitotron i coś w tym roku wysiać. Oczywiście, jak zwykle, nie wtedy, kiedy trzeba.
Przesadzanie rozpocząłem od przygotowania podłoża dwa tygodnie temu. Przesiana "ziemia do kaktusów" : drobny żwir : piasek (1:1:1). Grubszy żwir jako drenaż i ewentualna posypka.
Lobivia arachnacantha zaczęła rosnąć w klasyczną kępę, jednak po rozbiciu bryły korzeniowej satelity zaczęły same oddzielać się od rośliny macierzystej. Szkoda, bo będzie wyglądać mniej okazale. Dobra informacja jest taka, że w okolicach jesieni będę miał kilka roślin do oddania w dobre ręce.
Może pamiętacie (ja musiałem przejrzeć wątek, bo nie pamiętałem :P ), w maju 2013r. zaszczepiłem na Pereskiopsis kilka czeskich siewek Astrophytum. Wczoraj zdjąłem je z patyków po prawie 3 latach. Nasiona były zamówione i opisane jako kosmiczne odmiany o przepięknych kształtach... A wyszło to:
To chyba od biedy można opisać jako 'nudum', jeden spory odrost ukorzenia się osobno:
To też na razie jakaś "astrobezfilcówka", za to ma niewielkie ciernie i obrana została z kilku większych i mniejszych odrostów:
Widok ogólny:
Prawy górny róg - odrosty z "bezfilcówki"; małe, cierniste - S. coryne z wysiewu 2013 (nie porywają rozmiarami); malutki, samotny bąbel to ciekawa sprawa - jedyne astro na własnym korzeniu, które przetrwało, rówieśnik tych na patykach:
Małe lobivie:
G. esperanzae, który praktycznie nie zmienił rozmiaru od dwóch lat. Korzeń za to miał dość konkretny:
Na koniec kilka zdjęć poglądowych:
@Piasek Pustyni - pamiętasz siewki A. ornatum, które od Ciebie dostałem, żeby pokombinować ze szczepieniem? Nie pokombinowałem.
@annaoj - trudno, może w kwietniu? Wiadomo już kiedy dokładnie?
@onectica - Lofki j.w., niestety w tej kwestii bez zmian.
@Akwelan_2009 - żeby ten astrak jeszcze chciał przyrastać w sympatyczny, rozdęty korpus. Może ruszy w tym roku po przesadzeniu.
@D-avi-D - żebym to ja miał co ukrywać... Niestety chwilowo nic szczególnie ciekawego nie mam.
@Ananas26 - na razie cisza, ale obiecuję, że tegoroczne kwitnienia będę skrupulatnie dokumentował.
Bida i posucha. Aktualnie będę się starał wykombinować fitotron i coś w tym roku wysiać. Oczywiście, jak zwykle, nie wtedy, kiedy trzeba.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Bezcierniowy Meksyk i reszta - turpis
Tak Ci lofki przezimowały? Moje na początku sezonu to obraz nędzy i rozpaczy.