Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Super widoki! Nie jestem miłośnikiem tego typu roślin ale ich oryginalną urodę potrafię docenić.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Witaj
Od jakiegoś czasu tropię stapeliowate na forum,
no i proszę - śliczna stapelia w konkretnym rozmiarze
Jaką ma średnicę, bo wygląda obłędnie monstrualnie
Powiększyłam sobie po kolei wszystkie fotki, żeby się napatrzeć na tą Twoją gwiazdę,
i super wyszły detale w budowie i kolorystyce !!
A przy okazji zauważyłam, niestety, że mucha przysiadła nie tylko z zamiarem złożenia jaj ... ostatnia fotka
Zapach bardzo wyczuwalny czy do wytrzymania ?
Bo stapelie wyjątkowo mi się podobają, ale ponoć też wyjątkowo ... pachną
Od jakiegoś czasu tropię stapeliowate na forum,
no i proszę - śliczna stapelia w konkretnym rozmiarze
Jaką ma średnicę, bo wygląda obłędnie monstrualnie
Powiększyłam sobie po kolei wszystkie fotki, żeby się napatrzeć na tą Twoją gwiazdę,
i super wyszły detale w budowie i kolorystyce !!
A przy okazji zauważyłam, niestety, że mucha przysiadła nie tylko z zamiarem złożenia jaj ... ostatnia fotka
Zapach bardzo wyczuwalny czy do wytrzymania ?
Bo stapelie wyjątkowo mi się podobają, ale ponoć też wyjątkowo ... pachną
Pozdrawiam i zapraszam
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Kwiaty wyjątkowo "egzotycznej" urody
- marta_lara
- 500p
- Posty: 679
- Od: 12 mar 2012, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Ceropegia
Udało jej się, super!!!
Udało jej się, super!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Ewa - czemu myślisz, że odwiedziny muchy przyczyniły się do czegoś więcej? Chodzi ci o to podwinięcie okwiatu? To normalny etap. Dzisiaj dały się nabrać dwie kolejne muchy...nie mam pojęcia skąd nadlatują, bo wcześniej od bardzo dawna żadnej nie widziałam. Kwiat cuchnie tylko z bardzo bliska (nos tuż przy słupku)...można powiedzieć, ze jest niemal regułą (są wyjątki), że im większy kwiat, tym mniej cuchnie
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Bynajmniej, nie chodziło mi o podwinięcie kwiatu, bo wiem, że to normalne
Chodziło mi o to, że przy większym zbliżeniu ostatniej fotki widać parę białych jaj czy
też larw w środeczku, a na poprzednich ujęciach, przed muchą, kwiat jest jeszcze czysty.
No chyba, że jest to coś zupełnie innego ...
I w takim razie cieszę się, że duże kwiaty mniej pachną, bo je bardzo lubię !!
Chodziło mi o to, że przy większym zbliżeniu ostatniej fotki widać parę białych jaj czy
też larw w środeczku, a na poprzednich ujęciach, przed muchą, kwiat jest jeszcze czysty.
No chyba, że jest to coś zupełnie innego ...
I w takim razie cieszę się, że duże kwiaty mniej pachną, bo je bardzo lubię !!
Pozdrawiam i zapraszam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Ewa - tak, tak - złożyły jaja, wczoraj nie zauważyłam (nawet na fot), ale dzisiaj było ich sporo...nic sie z nich nie wylegnie, ale i tak trochę obrzydliwe, choć można sie było tego spodziewać
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Same obrzydliwości u Ciebie
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Przyznam że kwiaty stepeliowatych mnie podobają się ...ale mam kilka takich roślin w domu i mam nadzieję że jednak nie zakwitną... przynajmniej w tym roku za to Ceropegia cudo u mnie tak jak przewidywałaś też dała radę
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Jak na bardzo ostre słońce to nie będzie kwitnąć. One potrzebują jakiegoś cienia. Kiedyś trzymałem moje w ostrym słońcu i nic nawet rosnąć specjalnie nie chciały. Poszły tak trochę do cienia to chyba z 10 kwiatów w tym roku...
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Uff... to nie zakwitną... wystarczy mi że ładnie wyglądają i odrobinkę rosną... więcej od nich nie wymagam
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
- różnorodność kształtów - budowy kwiatów u Ceropegii jest imponująca .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Pożegnanie sezonu pełne barw, które taaak bardzo cieszą moje oczy
W weekend zabieram eszewerki i krewniaków z balkonu..tak jak miałam nadzieję, pięknie się zregenerowały po zimowej zarazie, widać uszkodzenia na starszych liściach, ale sporo przyrosły zakrywając blizny.
Ta zima będzie decydująca o powiększaniu zbiorku tej grupy - czy pleśń wróci, czy nie...ziemię i nasady rozet spryskam Topsinem, bo szkoda mi szpecić liście osadem. Mam nadzieję, że uda się je przezimować bez powtórki problemu.
...no i kwitnie kolejny cudaczek, niezawodna Ceropegia ampliata
...a Stapelia dalej produkuje wielkie kwiatuchy (już trzeci), wabiące nadlatujące znikąd stada much - doszło do zapylenia, bo spodziewa się owoców
...
W weekend zabieram eszewerki i krewniaków z balkonu..tak jak miałam nadzieję, pięknie się zregenerowały po zimowej zarazie, widać uszkodzenia na starszych liściach, ale sporo przyrosły zakrywając blizny.
Ta zima będzie decydująca o powiększaniu zbiorku tej grupy - czy pleśń wróci, czy nie...ziemię i nasady rozet spryskam Topsinem, bo szkoda mi szpecić liście osadem. Mam nadzieję, że uda się je przezimować bez powtórki problemu.
...no i kwitnie kolejny cudaczek, niezawodna Ceropegia ampliata
...a Stapelia dalej produkuje wielkie kwiatuchy (już trzeci), wabiące nadlatujące znikąd stada much - doszło do zapylenia, bo spodziewa się owoców
...