Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
- LUKASxd
- 500p
- Posty: 897
- Od: 30 wrz 2012, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jawor (okolice Legnicy)
Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
Ślicznie zakwitł
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
Dziękuję Wam za pochwały.
Paula te kwiatki są chyba bardziej popołudniowe. W ubiegłym sezonie też nie otworzył się do końca, choć trochę bardziej niż dziś. Widocznie potrzebuje więcej słońca. Zaraz, jak ono się chowa, kwiat zwija płatki.
Aga wąż nie mój (na szczęście), kotów no jakoś nie lubię, więc mi nie grozi, a kaktus na razie tylko jeden, nie to co u Ciebie.
Henryku wcale nie muszę podlewać. Nie wyglądają jakby tego potrzebowały. Tylko rok temu sporo pąkow mi zaschło i w dyskusji doszliśmy do wniosku, że winą była za mała wilgotność. Dlatego teraz się zastanawiam. Ale jak piszesz, że nie, to nie Do maja poczekam. Chyba, że zaczną mi pąki padać jeden po drugim. U mnie dziś w słońcu na zewnątrz kaktusy miały 31*C.
A co do hoi... Jakiś czas temu pisałam, że nie mam co pokazywać, bo u mnie same maluszki, jedno-, dwu-, kilkuliścienne sadzonki, a mimo to Ty uznałeś, że i tak warto pokazać. Więc teraz się nie wymiguj wielkością Twoich nowości Clemesiorum, marzenie ściętej głowy, dla mnie Ceny małych sadzonek są po porstu zabójcze.
Marta, Piotr, Kasia, Marzenka, Gosia, Łukasz
Paula te kwiatki są chyba bardziej popołudniowe. W ubiegłym sezonie też nie otworzył się do końca, choć trochę bardziej niż dziś. Widocznie potrzebuje więcej słońca. Zaraz, jak ono się chowa, kwiat zwija płatki.
Aga wąż nie mój (na szczęście), kotów no jakoś nie lubię, więc mi nie grozi, a kaktus na razie tylko jeden, nie to co u Ciebie.
Henryku wcale nie muszę podlewać. Nie wyglądają jakby tego potrzebowały. Tylko rok temu sporo pąkow mi zaschło i w dyskusji doszliśmy do wniosku, że winą była za mała wilgotność. Dlatego teraz się zastanawiam. Ale jak piszesz, że nie, to nie Do maja poczekam. Chyba, że zaczną mi pąki padać jeden po drugim. U mnie dziś w słońcu na zewnątrz kaktusy miały 31*C.
A co do hoi... Jakiś czas temu pisałam, że nie mam co pokazywać, bo u mnie same maluszki, jedno-, dwu-, kilkuliścienne sadzonki, a mimo to Ty uznałeś, że i tak warto pokazać. Więc teraz się nie wymiguj wielkością Twoich nowości Clemesiorum, marzenie ściętej głowy, dla mnie Ceny małych sadzonek są po porstu zabójcze.
Marta, Piotr, Kasia, Marzenka, Gosia, Łukasz
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7183
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
Magda, wiem, że nie Twój, ale najważniejsze, że w kaktusowych wątkach wróciło i pojawiło się życie. U mnie , nie przesadzaj kwitną tylko 3 więc szału tez nie ma. Najważniejsze, że się ruszyło i że ......śnieg już zniknął
- Marek L
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 980
- Od: 5 maja 2012, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Włodawa
Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
Śliczniutki ten G. doppianum - kolejne paki na wykwitnięciu - to dopiero będzie widok jak zakwitną razem.
To że się całkiem nie otworzył to moim zdaniem była troszkę za niska temperatura.
To że się całkiem nie otworzył to moim zdaniem była troszkę za niska temperatura.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
Magdo,ślicznie wygląda,ale widać ,że nie ma zaufania jeszcze do tego słoneczka,bo nie chce się pokazać
w całej krasie
w całej krasie
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
Szkoda, że nie będzie bukietu, bo wtedy nawet nie do końca otwarte kwiaty by nie przeszkadzały Jutro zapowiada się najcieplejszy dzień tego tygodnia, więc może jutro gymnol pokusi się o pokazanie kwiatu w całej okazałości Jak coś to można liczyć na nowe zdjęcie?
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
Marku, Leszku - dziękuję.
Mateusz - mówisz, masz
Mateusz - mówisz, masz
- Rejden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2761
- Od: 22 sie 2012, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
Dzisiejsze fotki bomba.
Już czekam na kolejne Twoje piękne kwitnienia.
Już czekam na kolejne Twoje piękne kwitnienia.
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
Magda fajny ten żółtek, mimo że to nie moja bajka
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
Piękne kwitnienie! I to na początek sezonu. Tylko pozazdrościć (pozytywnie, oczywiście).
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
No i jest super Kwiatuszek jak malowany
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
Cudo! I może ten drugi jutro się rozwinie i będą dwa
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica
Powoli rozkręca się wiosenny "wysyp" kwiatów - bardzo przyjemny w oglądaniu kolor kwiatuszka. Ładne zdjęcie, pokazane wszystkie detale .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V