Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

Post »

theoria_ pisze:Aga ja tam lubię takie dojrzałe :wink: Niestety moją najstarszą mam dopiero 9 lat, a reszta to w znakomitej większości maluchy w doniczkach 8x8 więc do stateczności jeszcze daleko :(
Ja bym powiedziała, że maluchy to by były w doniczkach 4x4 ;:224

Konstrukcja godna uwagi :D
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

Post »

duże brava za konstrukcję ;:63 , ale lepiej jak by te 4 panele poprzeczne wspierające były do samego brzegu panela poszerzającego :?: , chodzi o to by przy przybywaniu roślin konstrukcja się nie złamała
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

Post »

theoria_ pisze:Tak na prawdę nie chodziło mi o pozyskanie dodatkowego miejsca (...) a o odgrodzenie od rozgrzanego grzejnika zimą
potrzeba matką wynalazku ;:333
czy myślisz, że to wystarczy do zapewnienia im właściwej temperatury? - bo zakładam, że to pokój mieszkalny, w którym będzie normalnie ciepło przez zimę
czy może zamierzasz jeszcze dodatkowo rozszczelniać okno, albo planujesz jeszcze jakąś "ściankę działową" w pionie między pokojem a oknem?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

Post »

Paulinko trzeba sobie umieć radzić, przecież nie zrezygnujemy z naszego hobby z tak błahego powodu jakim jest brak miejsca! 4x4 to nie dla mnie, panicznie boję się małych roślin :lol:

Jacku w najbliższym czasie nic tam już nie przybędzie. Na ulepszenia jeszcze przyjdzie czas, na razie konstrukcja jest w fazie testów.

Lucy to na pewno nie wystarczy, ale mam nadzieję, że chociaż uda mi się zejść poniżej tych 22st., które miałam w ubiegłym roku. Rośliny będą zimowały w moim pokoju a ja niestety z natury jestem ciepłolubna. Ruchoma ścianka jest w planach, ale trudniej znaleźć chętnego, który by takie ustrojstwo skonstruował :(
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3034
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

Post »

Paula,ja powiem krótko,potrzeba jest matką wynalazku a ty jesteś dobrym majsterkowiczem,więc na pewno
coś wykombinujesz,dla mnie jest super :tan
poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

Post »

Dzięki Leszku! Mam ściśle określone plany jako majsterkowicz: za 2 lata parzenisko a koło setki (roślin oczywiście) mała szklarenka 8-)

Dla fanów mamilarii kwitnąca niezmordowanie:
Obrazek

Bez uszkodzenia stożka wzrostu moja jakże dorosła Crassula ovata 'minima' postanowiła sama zacząć się rozgałęziać :tan Jestem z niej dumna... (przypominam, że pochodzi z ukorzenionego 2 lata temu listka)
Obrazek
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

Post »

Super ;:138 tym bardziej ,że jest z listka .
Takie roślinki cieszą najbardziej :D
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

Post »

Mam ten sam problem (i takie same grzejniki :lol: ) z ciepłem bijącym na rośliny od centralnego. Chociaż u mnie dotyczy to tylko sukulentów, które już wystają poza parapet. I trochę się martwię, jak one tą zimę zniosą. A te panele nie nagrzewają Ci się za bardzo? Tam gdzie trzymam kaktusy, skręcam ogrzewanie. Nie myślałaś ustawić na połówce okna jakiś regalik, ze 2-3 półeczki, tam upchnąć rośliny, rozszczelnić okno i zafoliować? Wiem, że to nie wygląda fajnie, ale pół roku można wytrzymać.
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

Post »

Mam pomysła, z chwaściorów można zrobić sałatkę albo leczo, tylko kotka trzeba dodać
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

Post »

Tak Jacku, widać, że wciąż bumelujesz i lekarskie ciągniesz :twisted:
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

Post »

Magdo gdybym zrobiła tak jak radzisz czekała by mnie przedterminowa przeprowadzka. Niestety u mnie nie da się przykręcać pojedynczych grzejników - albo wszyscy mają ciepło, albo nikt - ale te panele się nie nagrzewają przynajmniej w ubiegłym roku się nie nagrzewały. Z rozszczelniania też nici, tylko przy grzejniku jest u mnie ciepło, pokój jest duży i wysoki= ciężko go ogrzać. Chyba postawię kaktusy gdzieś w kącie a sama zamieszkam na parapecie :idea:
Podesłać ci kilka paneli (mam jeszcze drewniane)? :lol:

Głosie rozsądku nie mam kota i nie planuję :evil: Ale widzę, że u Ciebie sałatka będzie w najbliższym czasie, bo kupiłeś takie brzydkie lofki, że nadają się tylko do zjedzenia ;:216
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

Post »

theoria_ pisze:Głosie rozsądku nie mam kota i nie planuję :evil: Ale widzę, że u Ciebie sałatka będzie w najbliższym czasie, bo kupiłeś takie brzydkie lofki, że nadają się tylko do zjedzenia ;:216
Ta zniewaga krwi wymaga :twisted: , będę miał cie na oku ;:209

Na forum znajdziesz kotka do leczo :;230
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

Post »

Możesz mieć. Na razie nie planuję zakupów, a nawet jeśli to nic, co dało by się zjeść ;:170
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”