Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Paula czy Twój Titanopsis jest cały zieleniutki
Martwię się o mojego bo dolne listki tak jakoś mu zżółkły ,ale środkiem wyrastają nowe i nie wiem czy to normalne na zimę ,czy może go coś bierze
Martwię się o mojego bo dolne listki tak jakoś mu zżółkły ,ale środkiem wyrastają nowe i nie wiem czy to normalne na zimę ,czy może go coś bierze
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Małgosiu to normalny objaw - kiedy pojawiają się nowe listki najstarsze usychają. Nic się nie martw, skoro rośnie, jest ok
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Udało mi się złapać trochę listopadowego
Moja adromiszusowa duma (wyhodowane od listka) teraz:
i rok temu kiedy jeszcze rosły osobno:
Tegoroczny nabytek, 2 pierwsze listki u mnie. Szczerze mówiąc trochę się obawiałam czy sprostam jego wymaganiom, póki co jest ok (nie to co z A. maculatus )
Oraz większość moich liściastych, które jeszcze nie przeczuwają, że cały następny sezon spędzą pod chmurką
Moja adromiszusowa duma (wyhodowane od listka) teraz:
i rok temu kiedy jeszcze rosły osobno:
Tegoroczny nabytek, 2 pierwsze listki u mnie. Szczerze mówiąc trochę się obawiałam czy sprostam jego wymaganiom, póki co jest ok (nie to co z A. maculatus )
Oraz większość moich liściastych, które jeszcze nie przeczuwają, że cały następny sezon spędzą pod chmurką
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7183
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Super grubaski, w dodatku wyhodowane od listka można być dumnym i fajna grupówka wszystkiego po trochu tak właśnie lubię
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Paula, masz być z czego dumna, A. cooperi pięknie Ci się rozrósł! A ile czasu to zajęło? Ja też mam listek z maluszkami, ale te maluszki to chyba z pół roku nie urosły ani milimetr
- Rejden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2761
- Od: 22 sie 2012, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
No jak widzę zielone też ładne
Jakiej wielkości są te kwadratowe, brązowe doniczki z nóżkami?
Jakiej wielkości są te kwadratowe, brązowe doniczki z nóżkami?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Adromiszus pięknie przyrósł - piszę z lekką zazdrością, bo swojego postanowiłam odmłodzić, całego "poszatkowałam", wetknęłam listki w piach rok temu i mają się całkiem dobrze - tyle że produkują tylko korzenie - zatem mam pełną doniczkę super ukorzenionych listków i nic więcej. Czemu tak... niewdzięczniki jedne?
Fajnie przyrosła też gasteria brodawkowata - i to taka z tych ładniejszych, z licznymi białymi guzkami!
Fajnie przyrosła też gasteria brodawkowata - i to taka z tych ładniejszych, z licznymi białymi guzkami!
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Bardzo ładny ten andromiszus powstały z listka
A i zbioróweczka ładna
A i zbioróweczka ładna
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Andromiszus pierwsza klasa Zresztą reszta też
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Zdolna bestia z Ciebie ,andromiszus rośnie jak na drożdzach
Zbioróweczka piękna .W gromadce raźniej
Zbioróweczka piękna .W gromadce raźniej
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Hej! Hej! Dziękuję za tak liczne przybycie i wszystkie miłe słowa
Agnieszko cieszę się, że Ci się podoba. Busz to spontan w Twoim stylu, większość korzonków mojego "autorstwa" reszta przemiłych członków naszego forum
Magdo moje adromiszuski ukorzeniałam jesienią 2010. W sezonie letnim nie żałuję im słońca, natomiast poza sezonem rosną po mniej nasłonecznionej stronie parapetu (z przyczyn oczywistych ). Od początku trzymam je w piaszczystym podłożu a podlewam jak listki trochę schudną... raz na 2-3 tygodnie (dawniej wodą z kranu, teraz ze studni, w tym roku eksperymentalnie podlałam kilka razy nawozem do kaktusów). Żadnej filozofii w tym nie ma
Piotrze doniczki na nóżkach mają wymiary 8x8x7. To mój standardowy rozmiar.
Beato moje chyba jeszcze zbyt młode na odmładzanie (sic!), ale ukorzeniałam już z powodzeniem liść z tej kępy (mimo, że był praktycznie płaski po lecie w inspekcie szybko się ukorzenił i bezproblemowo rozmnożył), więc chyba rzeczywiście trafił Ci się jakiś wredny okaz. Również jestem zauroczona tą gasterią, gdy ją tylko zobaczyłam rok temu, nie mogłam się powstrzymać i "pożyczyłam" (razem z haworcją) odrościk od mojej przyszłej teściowej, na początku jakoś słabo rosła, ale chyba zaczynamy się dogadywać
Inez u mnie większość z listeczka albo z odrościka, rzadko kupuję sadzonki... tym większa radość
Paulinko chyba mamy podobne gusta, bo Twoje liściaste również mi się podobają
Małgosiu chyba dostrzegasz starych znajomych Crassulki od Ciebie bardzo ładnie przyrastają. Sedeveria (?) i aloesiki nieco gorzej, bo trochę za bardzo je przesuszyłam w lecie, ale myślę, że w przyszłym roku pokarzą na co je stać
Agnieszko cieszę się, że Ci się podoba. Busz to spontan w Twoim stylu, większość korzonków mojego "autorstwa" reszta przemiłych członków naszego forum
Magdo moje adromiszuski ukorzeniałam jesienią 2010. W sezonie letnim nie żałuję im słońca, natomiast poza sezonem rosną po mniej nasłonecznionej stronie parapetu (z przyczyn oczywistych ). Od początku trzymam je w piaszczystym podłożu a podlewam jak listki trochę schudną... raz na 2-3 tygodnie (dawniej wodą z kranu, teraz ze studni, w tym roku eksperymentalnie podlałam kilka razy nawozem do kaktusów). Żadnej filozofii w tym nie ma
Piotrze doniczki na nóżkach mają wymiary 8x8x7. To mój standardowy rozmiar.
Beato moje chyba jeszcze zbyt młode na odmładzanie (sic!), ale ukorzeniałam już z powodzeniem liść z tej kępy (mimo, że był praktycznie płaski po lecie w inspekcie szybko się ukorzenił i bezproblemowo rozmnożył), więc chyba rzeczywiście trafił Ci się jakiś wredny okaz. Również jestem zauroczona tą gasterią, gdy ją tylko zobaczyłam rok temu, nie mogłam się powstrzymać i "pożyczyłam" (razem z haworcją) odrościk od mojej przyszłej teściowej, na początku jakoś słabo rosła, ale chyba zaczynamy się dogadywać
Inez u mnie większość z listeczka albo z odrościka, rzadko kupuję sadzonki... tym większa radość
Paulinko chyba mamy podobne gusta, bo Twoje liściaste również mi się podobają
Małgosiu chyba dostrzegasz starych znajomych Crassulki od Ciebie bardzo ładnie przyrastają. Sedeveria (?) i aloesiki nieco gorzej, bo trochę za bardzo je przesuszyłam w lecie, ale myślę, że w przyszłym roku pokarzą na co je stać
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Paula, a możesz zrobić zdjęcie gasteria z bliska
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Trudna sprawa. Odkąd ją mam nie udało mi się zrobić żadnego satysfakcjonującego portretu Spróbuję jeszcze raz jak będzie trochę słońca.