Hobby nr 2: kaktusy - truskafka85
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: hobby nr 2 - kaktusy
no zus nie jest hojny, na szczęście mi pracodawca dopłaca za to że siedzę . A cóż ci ten wredny rower uczynił
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2012, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: hobby nr 2 - kaktusy
rower nic, kierowca samochodu osobowego po wielu przerwał mi wycieczkę, na szczęście nic poważnego mi się nie stało, rower ucierpiał bardziej, ale tego tematu nie chciałabym ciągnąc na forum
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: hobby nr 2 - kaktusy
To dobrze że nic ci się nie stało. Jestem ciekaw jak forum wpłynie na zwiększenie twojej kolekcji, pewnie też będziesz musiała chodzić do psychologa jak wszyscy oprócz mnie
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Bardzo podoba mi się Twój wątek, choć nie masz, lub dotychczas nie pokazałaś, roślin z kręgu moich zainteresowań. Przyjemnie, jak ktoś lubi, a do tego jeszcze umie dużo i ciekawie pisać.
U mnie pod którymś blokiem, ktoś posadził dorodną kępę E. eyriesii do gruntu pod drzewami I tak się zastanawiam, co zrobić, bo przecież one zimy w ten sposób nie przetrwają. Odczekam z miesiąc i jak nadal tam będą to tak sobie myślę, że pójdę z łopatką i wiaderkiem i uratuję biedaki. Tylko, co ja z nimi zrobię, kiedy ja ich nie chcę. Reflektowałabyś?truskafka85 pisze: Echinopsisy z klatek schodowych zbieram do dziś
Brzmi ciekawie, więc czekamtruskafka85 pisze:W między czasie rodzice dokupywali jakieś potworki ale o nich za jakiś czas....CDN...
I tu jest sedno Twoich problemów, Jacuniu. Po prostu brakuje Ci roboty, dlatego ostatnio tak leciuchno bije Ci na dekielbanditoo pisze: No nie wiem czy samo zdrowie, po majowej przejażdżce jestem już na zwolnieniu 4 miesiące , Polecam
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Krajanka elokwentna! Nie tylko się dobrze rośliny ogląda ale i czyta.
Zapominiałem dodać, że jeden z nas ma żółte papiery. Dobrze się maskuje ale... Uważaj na niego...banditoo napisał(a):
Zapomniałem dodać że tu wszyscy oprócz mnie mają żółte papiery
Podpisuję się pod tym stwierdzeniem z pełną odpowiedzialnością.sokolica napisał(a):
brakuje Ci roboty, dlatego ostatnio tak leciuchno bije Ci na dekiel
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: hobby nr 2 - kaktusy
o zdrajcy, nie wstyd wam tak oczerniać wasz głos rozsądku
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2012, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Złego diabli nie biorą.banditoo pisze:To dobrze że nic ci się nie stało. Jestem ciekaw jak forum wpłynie na zwiększenie twojej kolekcji, pewnie też będziesz musiała chodzić do psychologa jak wszyscy oprócz mnie
Jeżeli na forum dorwę kogoś, kto ma na zbyciu moje kaktusowe marzenia, to może się zwiększy, a może coś posieję ... zobaczę... czasu do zastanowienia się mam dość
Do psychologa z tego powodu to się raczej nie wybieram, z beznadziejnymi przypadkami nie ma wiele do roboty, a zamknąć w zakładzie się nie dam
żeby to moja pani od polskiego widziałasokolica pisze:Bardzo podoba mi się Twój wątek, choć nie masz, lub dotychczas nie pokazałaś, roślin z kręgu moich zainteresowań. Przyjemnie, jak ktoś lubi, a do tego jeszcze umie dużo i ciekawie pisać.
Spoko loko, jeszcze się wątek nie skończył, baaa mam nadzieję, że będzie się prężnie rozwijał, bo coś tam jeszcze stoi i rośnie kolczastego, może akurat coś Ci się spodoba
Za echinopsisa podziękuję, wracam do pracy to i klatki schodowe z powrotem zacznę zwiedzać :P
don't worry ... nie z takimi wariatami dawałam sobie radę, choć fakt, ci utajeni są groźniejsi... trzeba zachować czujnośćhen_s pisze:Cytuj:
banditoo napisał(a):
Zapomniałem dodać że tu wszyscy oprócz mnie mają żółte papiery
Zapominiałem dodać, że jeden z nas ma żółte papiery. Dobrze się maskuje ale... Uważaj na niego...
To co może jakieś zdjęcie?
Z tego co wcześniej napisałam wynikało jakoby w 2009r stały u mnie 3 kaktusy na krzyż a to nie prawda bo stało ich co najmniej 8 , niestety nie wszystkie cieszą moje oczy do dziś. Niektórym być może odrobinę pomogłam w przeprowadzce, na tamten świat, ale większość to jednak same z siebie.
Do tego malutkiego zbiorku dołączyła w tym pamiętnym roku.
Parodia penicillata
oraz Mammillaria decipiens której kwiatki miały bardzo ładny zapach
No i prawie zapomniałam o nie-kaktusie
niezidentyfikowana Hawortia
Obie niestety kwitną sobie już po drugiej stronie, to są w sumie dwa nieodżałowane kłujaki które straciłam. Najpewniej przez własną głupotę.
Na koniec mała zbioróweczka, żeby zakończyć temat 2009.
cdn...
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Zawsze pozostaje rowerek stacjonarny, otwarte okno by w głowę wiało i National Geographic by mieć jakieś widoki Zimowa wersja "rowerowania" jak znalazłtruskafka85 pisze:rower jest nr 1 ... mało trafny wybór zestawu zainteresowań bo oba w zimie są jakby niedostępne
Z tym się w pełni zgadzam Często właśnie w celu odreagowania, wyciszenia się siadam sobie na balkonie z kolczastymi i patrzę co tam u nich ciekawego. Często towarzyszy mi jakaś książka i okulary przeciwsłoneczne by nie oślepnąć od bieli kartek.truskafka85 pisze:po trzecie gapienie się na te chwasty odpręża
Coraz więcej nowych wątków, coraz więcej do czytania i coraz więcej czasu trzeba siedzieć na tym forum To niebezpieczne, bo obcowanie z ludźmi tutaj zalogowanymi objawia się:
a) niepohamowanym rozrostem kolekcji
b) zapadnięciem na chorobę "chciejstw"
c) czystą, zdrową zazdrością
d) chorobą stawów szczęki, gdyż częste jej opadanie skutecznie wyniszcza zawiasy
e) wytrzeszczem oczu
itd, itp. Ale jakby nie patrzeć bardzo fajny tutaj klimat i bardzo dobrze, że grono się powiększa
Po tych kilku słowach wstępu rzeknę i ja - Witaj na forum!
A niezidentyfikowany Ferocactus to obstawiałbym, że to Ferocactus gracilis.
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: hobby nr 2 - kaktusy
No, no ciekawie tu u Ciebie truskawko. Witaj
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Podpisuję się pod tym wszystkimhen_s pisze:Krajanka elokwentna! Nie tylko się dobrze rośliny ogląda ale i czyta.
Zapominiałem dodać, że jeden z nas ma żółte papiery. Dobrze się maskuje ale... Uważaj na niego...banditoo napisał(a):
Zapomniałem dodać że tu wszyscy oprócz mnie mają żółte papiery
Podpisuję się pod tym stwierdzeniem z pełną odpowiedzialnością.sokolica napisał(a):
brakuje Ci roboty, dlatego ostatnio tak leciuchno bije Ci na dekiel
I czekam na więcej roślinek bardzo dobrze się czyta
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: hobby nr 2 - kaktusy
co do zbioróweczki, ja zawsze patrzę tak by kaktusom było dobrze tzn małe ustawiłbym przy szybie a większe z tyłu za nimi , wtedy małe nie bedą cierpiały na brak światła , choć od strony mieszkania wygląda to gorzej a małe nie będą widoczne
i co do zakupów , najlepiej nie kupować wszystkiego co ładne tylko z umiarem bo po jakimś czasie sama stwierdzisz ze pewne rodzaje czy grupy sukulentów interesują Cię bardziej a z nieprzemyslanymi zakupami później nie wiadomo co zrobić , no i sprawa - nie zawalić się nadmierną iloscią kaktusów
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2012, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: hobby nr 2 - kaktusy
jestem na wyższym etapie cyklozy , rower stacjonarny to kiszka, bardziej skłaniam się ku trenażerowi, można w niego wstawić swój rower, pozycja podczas kręcenia jest bardzo ważnaabaddon1986 pisze:Zawsze pozostaje rowerek stacjonarny, otwarte okno by w głowę wiało i National Geographic by mieć jakieś widoki Zimowa wersja "rowerowania" jak znalazłtruskafka85 pisze:rower jest nr 1 ... mało trafny wybór zestawu zainteresowań bo oba w zimie są jakby niedostępne
abaddon1986 pisze:Coraz więcej nowych wątków, coraz więcej do czytania i coraz więcej czasu trzeba siedzieć na tym forum To niebezpieczne, bo obcowanie z ludźmi tutaj zalogowanymi objawia się:
a) niepohamowanym rozrostem kolekcji
b) zapadnięciem na chorobę "chciejstw"
c) czystą, zdrową zazdrością
d) chorobą stawów szczęki, gdyż częste jej opadanie skutecznie wyniszcza zawiasy
e) wytrzeszczem oczu
ad a) z całych sił się powstrzymuję
ad b) już zapadłam, ta choroba niestety rozwija się w zastraszającym tempie
ad c) nic co ludzkie nie jest mi obce ... dosłownie
ad d) w zasadzie to żuchwy, bo szczękę to trudno "wypaść" (to tak patrząc z anatomicznego punktu widzenia)
ad e) to mi raczej nie grozi
kaktusy nie stoją już na parapetach wewnętrznych, wiosną lądują na balkonie, jesień i zimę spędzają w piwnicy pod oknemejacek pisze:co do zbioróweczki, ja zawsze patrzę tak by kaktusom było dobrze tzn małe ustawiłbym przy szybie a większe z tyłu za nimi , wtedy małe nie bedą cierpiały na brak światła , choć od strony mieszkania wygląda to gorzej a małe nie będą widoczne
doszłam już do takich wniosków i mam nadzieję, że ten kończący się sezon, był ostatnim w którym uległam niepohamowanej pokusie zakupu, mam plan... ale on ma dwa warianty i jestem, że tak powiem na rozdrożu, najpewniej będzie tak, że zacznę sobie zbierać to co ładniejsze (subiektywnie ofkors) z tych dwóch interesujących mnie grup, jedyne kryterium to wielkość roślinejacek pisze:i co do zakupów , najlepiej nie kupować wszystkiego co ładne tylko z umiarem bo po jakimś czasie sama stwierdzisz ze pewne rodzaje czy grupy sukulentów interesują Cię bardziej a z nieprzemyslanymi zakupami później nie wiadomo co zrobić , no i sprawa - nie zawalić się nadmierną iloscią kaktusów
Re: hobby nr 2 - kaktusy
Asiu!! Witaj!! Ale masz piękne okazy! I jak barwnieo nich piszesz- szacunek Przepiękna mammillaria i jaka duża. Tak się zastanawiam dlaczego nie lubisz tak opuncji? Śliczna jest!!