Kaktusowo u Abaddon'a
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Wygląda na uszkodzenie mechaniczne od brzegu doniczki w której 'siedzi' lub 'siedział' Eriocactus leninghausii . Można profilaktycznie sypnąć węglem drzewnym, żeby się bardziej nie paprało i pozwolić by ranka przeschła i zabliźniła się.
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Nie czekając na Waszą odpowiedź odnośnie identyfikacji, poproszę o ewentualne potwierdzenie. Czy to Austrocephalocereus estevesii?
I mam jeszcze jedno pytanie. Często czytając gdzieś w internecie lub książce na temat kaktusów, spotykam się z taką radą: Kaktus wymaga jasnego stanowiska ale należy go chronić przed palącym, południowym słońcem. Jak mam to zrobić niby? Potrzebują słońca ale trzeba ich przed tym słońcem chronić... Jakaś rada może?
I mam jeszcze jedno pytanie. Często czytając gdzieś w internecie lub książce na temat kaktusów, spotykam się z taką radą: Kaktus wymaga jasnego stanowiska ale należy go chronić przed palącym, południowym słońcem. Jak mam to zrobić niby? Potrzebują słońca ale trzeba ich przed tym słońcem chronić... Jakaś rada może?
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Widzę, że Wasz zapał w udzielaniu odpowiedzi na nurtujące mnie pytania trochę opadł Szkoda... Myślałem, że może udzielicie mi jakiś porad i pomożecie w identyfikacji...
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Ja stosuję jedną prostą zasadę: kaktusy o długich, gęstych (zwłaszcza białych) cierniach wystawiam na najbardziej nasłonecznione stanowisko. Im mniej cierni - a tym samym więcej "ciałka" na wierzchu - tym mniej słońca
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Kaktusy wymagają jak najwięcej słońca. W przeciwnym wypadku się deformują etc. Co do ochrony przed palącym słońcem - jeśli trzyma się je w inspekcje, szklarni etc - trzeba zapewnić przewiew bo w upalne dni zwyczajnie sie ugotują, tudzież tylko poparzą. Wystawiając na bezpośrednie słońce nowo zakupione rośliny należy je przyzwyczaić do promieni bo nie wiadomo w jakich warunkach były wcześniej trzymane.
Co do identyfikacji - wstaw lepiej do odpowiedniego wątku bo tam z reguły odbywa się rozpoznawanie. Nie każdy przecież będzie wiedział, ze akurat w twoim wątku jest coś do rozpoznania . Młode kolumnowe są kłopotliwe do identyfikacji więc pewnie stąd ten brak odzewu.
Co do identyfikacji - wstaw lepiej do odpowiedniego wątku bo tam z reguły odbywa się rozpoznawanie. Nie każdy przecież będzie wiedział, ze akurat w twoim wątku jest coś do rozpoznania . Młode kolumnowe są kłopotliwe do identyfikacji więc pewnie stąd ten brak odzewu.
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Witam ponownie
Zgłaszam się do Was z pytaniem. Wczoraj dostałem w prezencie szczepionego kaktusa, który okazał się niezbyt udanym prezentem gdyż... Szczepiony kaktus w 80% był tzw. trupem Oto co zrobiłem:
1. Oderwałem żyjące jeszcze odrosty od uschniętego szczepionego kaktusa matki
2. Oderwałem uschniętą szczepkę od podkładki
3. Ściąłem nożem pod kątem podkładkę aby odsłonić na nowo jej żywą tkankę
4. Na szczycie podkładki umieściłem oderwany odrost i docisnąłem całość gumką
Jest opcja, że szczepienie na nowo pomoże przetrwać roślince? Tak to wygląda po moim szczepieniu:
A tu z góry widok:
Orientuje się ktoś może co to za kaktus, który jest szczepiony na podkładce?
Zgłaszam się do Was z pytaniem. Wczoraj dostałem w prezencie szczepionego kaktusa, który okazał się niezbyt udanym prezentem gdyż... Szczepiony kaktus w 80% był tzw. trupem Oto co zrobiłem:
1. Oderwałem żyjące jeszcze odrosty od uschniętego szczepionego kaktusa matki
2. Oderwałem uschniętą szczepkę od podkładki
3. Ściąłem nożem pod kątem podkładkę aby odsłonić na nowo jej żywą tkankę
4. Na szczycie podkładki umieściłem oderwany odrost i docisnąłem całość gumką
Jest opcja, że szczepienie na nowo pomoże przetrwać roślince? Tak to wygląda po moim szczepieniu:
A tu z góry widok:
Orientuje się ktoś może co to za kaktus, który jest szczepiony na podkładce?
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
O ile pokryły się wiązki przewodzące to jest szansa że się uda.
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
To chyba Blossfeldia liliputana, czyli rarytasik. Jeśli szczepienie było poprawnie zrobione, to powinno być wszystko ok, tylko lepiej jakąś solidniejszą podkładkę dać. A jeszcze lepiej byłoby spróbować rwać pojedyńcze odrosty i szczepić.
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Póki co próbuję ratować to co zostało Mam jeszcze jeden odrost, który już nie mam na czym szczepić i zastanawiam się czy nie spróbować go ukorzenić po kilkudniowym przesuszeniu
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Szanse na ukorzenienie lilipucianki są ponoć żadne, więc może lepiej poszukaj jakiegoś babcinego echinopsa, czy coś w tym stylu.
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Korzystając z pomysłu Inez na porównywanie kaktusów, przedstawiam jak niektóre z moich ciernistych zmieniły swój wygląd przez raptem 4 miesiące
Może na początek pocięty Chamaecereus silvestrii, który dzielnie walczy o przetrwanie i atrakcyjny wygląd:
Może to dziwne ale jakoś teraz bardziej mi się podoba niż jak rósł prawidłowo
Jeden z ważniejszych dla mnie kaktusów - Echinopsis eyriesii. Ważny jest z racji tego, iż jest to prezent od mojej
Żółtawe zacieki są od płynu przeciw chorobom grzybicznym Spryskałem wszystkie kaktusy tak profilaktycznie.
Następny w kolejce jest jeden z moich ulubieńców - Gymnocalycium baldianum. Kupiłem go z racji dość ciekawego kształtu. Po przywiezieniu z Praktikera szału nie robił ale myślę, że teraz zarówno kształtem jak i kolorem wydaje się dużo ciekawszy.
Na razie będzie na tyle Porównując zdjęcia sprzed paru miesięcy z tymi dzisiejszymi byłem zaskoczony, że w tak krótkim czasie może się tyle zmienić Oczywiście nie wszystkie noszą jakieś widoczne zmiany ale jednak zdecydowana większość albo urosła albo ma dużo więcej cierni Mam nadzieję, że widok roślinek powyżej będzie się Wam równie podobał jak mnie.
Może na początek pocięty Chamaecereus silvestrii, który dzielnie walczy o przetrwanie i atrakcyjny wygląd:
Może to dziwne ale jakoś teraz bardziej mi się podoba niż jak rósł prawidłowo
Jeden z ważniejszych dla mnie kaktusów - Echinopsis eyriesii. Ważny jest z racji tego, iż jest to prezent od mojej
Żółtawe zacieki są od płynu przeciw chorobom grzybicznym Spryskałem wszystkie kaktusy tak profilaktycznie.
Następny w kolejce jest jeden z moich ulubieńców - Gymnocalycium baldianum. Kupiłem go z racji dość ciekawego kształtu. Po przywiezieniu z Praktikera szału nie robił ale myślę, że teraz zarówno kształtem jak i kolorem wydaje się dużo ciekawszy.
Na razie będzie na tyle Porównując zdjęcia sprzed paru miesięcy z tymi dzisiejszymi byłem zaskoczony, że w tak krótkim czasie może się tyle zmienić Oczywiście nie wszystkie noszą jakieś widoczne zmiany ale jednak zdecydowana większość albo urosła albo ma dużo więcej cierni Mam nadzieję, że widok roślinek powyżej będzie się Wam równie podobał jak mnie.