Moje kaktusy - peter86

[peter86]

Dzięki za odwiedziny. Szczepienie to tylko kwestia zgrania wiązek przewodzących. Kwestia trudności to też różnie. Ja od dawna szczepie to większy % mam zrostów. Na początku to była tragedia.

Adenium nie szczepiłem póki co przynajmniej. Może za jakiś czas coś pokombinuje jak się doczekam kwitnących roślin. Póki co nie mam z czym szaleć

[Akwelan_2009]

Ja po raz pierwszy odważyłem się i podjąłem próbę szczepienia Adenium. Jak na pierwszy raz uważam, że próba w miarę udana. Popełniłem błąd, dlatego nie wszystkie zrazy zrosły się z podkładką, nauczka na przyszłość, już tego błędu nie popełnię. Z zaciekawieniem przeglądam i czytam wątki w których tematem jest szczepienie. Tak jak napisałeś, pierwsze "kroki" są zawsze trudne i ciężko uniknąć błędów, ale zgodnie z przysłowiem, "na błędach, najlepsza nauka".

[peter86]

Niby na czyichś się lepiej uczyć, ale swoje się lepiej pamięta. Zanim Pedio Sclero zaczęło mi w ogóle kiełkować to zamawiałem co roku po około 70-80 porcji nasion i mimo niepowodzeń zamawiałem. Teraz stadko całkiem ciekawe Szczepienie Adenium ma sens jak się jest pewnych kwiatów. U mnie rośliny są niepewne a głupio szczepić ciekawsze na mniej ciekawych. Jakby coś kwitło to prędzej rwałbym się do szczepienia.

[ejacek]

To co pokazujesz to tylko szczepić, szczególnie jak się nasiona kupuje. Może za kilka latek jak będą kwitnąć doczekasz się własnych nasion i wtedy możesz popróbować na korzeniu.

[Yaku]

Akwelan_2009, jeśli wiesz, że szczepienie Cię nie ominie, to szczep ile możesz, nawet jak wiesz, że później tą czy inną gałązkę będziesz obcinał. Musisz sobie wyrobić odpowiednie odruchy i kolejność czynności, żeby w razie szczepienia cennego okazu "ręka Ci nie drgnęła". Próbuj szczepić różnymi metodami aż znajdziesz taką, która najbardziej Ci będzie pasowała. Z adenium masz tą przewagę, że możesz ćwiczyć szczepienie gałązek, a dopiero potem się wziąć za szczepienie siewek. U siewek adenium i kaktusów masz zazwyczaj tylko jedno podejście do szczepienia siewki, więc wprawa i pewność ręki jak najbardziej wskazana. Trening na siewkach z własnych nasion pozwala bez stresu podchodzić do takiej nauki. A skrócenie o połowę czy więcej czasu oczekiwania na kwiatki bardzo przyspiesza proces hodowlany.

[peter86]

Jasne Jacek że nie ma co kombinować jak się ma 10-30 nasion za które się zapłaciło. Jak się ma 300-400 swoich to już inna zabawa. I strata nie boli po portfelu.

Tomek szczepienie Adenium na sens jak się szczepi coś ciekawego na dziadzie. A tu siewka może być dziadem a podkładka tym czymś ciekawym. Ciężko przewidzieć jaki będzie efekt zabawy.

Dzisiaj przy okazji pakowania roślin zauważyłem na 2 roślinach pąki kwiatowe 2-3 letnie rośliny. Moje pierwsze pąki :P Ciekawy jestem czy mimo chłodów się utrzymają.

[Akwelan_2009]

Dadzą radę, zobaczysz kwiaty, więcej napisałem w wątku o Adenium. . Wiesz jaki ma być kolor kwiatów czy to Adenium wyrosło z "mix" nasion czy z opisanej odmiany kolorystycznej ?

[peter86]

Obie to opisane odmiany kolorystyczne. Tylko nie wiem jakie bo uleciało mi a nie chce przekręcać. Ciekawe jaka będzie zgodność odmian. Nie siałem Mixa bo to bez sensu chyba że na podkładki

[peter86]

Kilka perełek spotykanych nie za często w kolekcjach.
Pediocactus (Navajoa) peeblesiana ssp. fickeiseni SB469 Grey Mts. Coconino Co

Pediocactus knowltonii SB304

Sclerocactus whipplei SB472 Navajo Co, Az

Sclerocactus havasupaiensis RP131 Supai

[Yaku]

Coraz fajniejsze robią Ci się te mrozaczki, a P. knowltonii to na wiosnę może już jakimś kwiatkiem zaskoczyć

[peter86]

Nie zaskoczy mnie bo pójdzie pewnie w inne ręce Ja póki co tylko sieje te tematy na budowę kolekcji przyjdzie czas

[maryjan13]

Nie kręcą mnie jakoś te szczepione kaktusy chociaż to perełki.
Podziwiam Cię jednak za tą umiejętność i dziwię się trochę,że to nie dla Siebie szczepisz.

[peter86]

Dla siebie też szczepie Coś musi zostać żeby jakieś kwiatki były Prawda jest taka że jakby ich ludzie nie szczepili to byłoby już dawno po nich. Zasiliłyby listę gatunków wymarłych. Dopiero niedawno rozpracowano uprawę kilku gatunków na korzeniu dzięki temu że ktoś miał duże ilości nasion. Do prób potrzeba dużych ilości nasion a np Pedio kiełkują słabo kupowane - 5 siewek na 30 nasion to już bardzo dobrze. Na youtube mistrz pokazuje jak mu 100% kiełkuje ale mija się to ciut z prawdą
Kilka simpsonii czy knowltonii pewnie będę ukorzeniał. Kilka lat temu jednego ukorzeniłem mimo że wiedziałem znacznie mniej niż teraz.

Pediocactus (Navajoa) peeblesiana* Navajo Co AZ

Touneya papyracantha RP91