Mały sucholubny zbiorek

[sokolica]

Dziękuję za odwiedziny
Także jestem maluchami zachwycona. Choć pochwały należą się komu innemu - OnArt
Rebucje dostały najlepszą z możliwych u mnie miejscówek, wschodni parapet. A jako, że doprosiłam się obudowania części zewnętrznej (trochę nie w porę, aura znowu jak w listopadzie :x ), chciałam zapytać, czy mogę je wystawiać na zewnątrz na słońce, czy są zbyt młode na takie bezpośrednie naświetlanie?

Co do kwiatów, moja cierpliwość nie zna granic Urok samych roślinek wystarcza mi od dawna, a szał kwitnienia jest mi obcy. Najważniejsze, aby polubiły swój nowy dom.

[julita20]

Rarytaski,na pewno im się spodoba.

[hen_s]

chciałam zapytać, czy mogę je wystawiać na zewnątrz na słońce, czy są zbyt młode na takie bezpośrednie naświetlanie?

U mnie takie stoją w pełnym słońcu - tyle, że na zachodniej wystawie.
Ty też możesz je wystawić ale na początek proponuję je troszkę przycieniować (położyć na nie w czasie największych upałów kalkę techniczną lub zwykłą gazetę) po to aby się nie przypaliły. Po tygodniu takich zabiegów można je pozostawić śmiało na słoneczku. To rośliny które go kochają!

[sokolica]

Panie Henryku zawsze można na Pana liczyć
Mam zachodni parapet, ale przeszperałam forum i znalazłam dość wyraźne wskazówki, jakoby ten nie nadawał się w zasadzie do żadnych kaktusów. Chodzi właśnie o poparzenia po długim czasie stania w cieniu.

[hen_s]

Mam zachodni parapet, ale przeszperałam forum i znalazłam dość wyraźne wskazówki, jakoby ten nie nadawał się w zasadzie do żadnych kaktusów

W takim razie gdzie ja przeszło 30 lat hoduję swoją kolekcję? Kaktusy (różne rodzaje), sukulenty (haworcje, conofyta, litopsy) - ba, epies nawet rosną u mnie nieźle. Ewentement?
Nie bój się - będzie dobrze! Nie każde wskazówki dobrze wskazują...

[sokolica]

No to mnie Pan pocieszył Wschodni mam zapchany co do cm. Myślałam, że przyjdzie mi zakończyć na tym, co mam swój zbiorek.

[sokolica]

Marzył mi się kiedyś parapet Echeverii, jednak wygrały kłujaki
Skończyło się więc na jednej, plus paru innych bezciernistych. Kilkoro zabłąkanych domowników:

Frithia pulchra


Jakiś Lithops


Haworthia attenuata lub reinwardtii


Crassula (?)


Echeveria purpusorum


Aloe variegata plus jego odnóżki


Z racji pilnie potrzebnego miejsca, chciałabym je wyeksmitować na zachodnie okno. Czy bardzo im w ten sposób zaszkodzę?

[theoria_]

Ja Ci nie pomogę, mogę jedynie powiedzieć, że śliczne te Twoje sukulenty. Echeveria - miodzio

[nolina]

Powiem tak .Ja wszystkie zielone mam na zachodnim.
Mam kaktusy jak i Hawortia ,kilka Gasteri , Crassulki ,Stepelki i trochę innych .
Jakoś do tej pory maja się dobrze

[sokolica]

Dziękuję dziewczyny
Czasami człowiek chyba za dużo czyta, albo za dużo bierze sobie "do serca". Bałam się tego zachodniego parapetu, jak wody. Skoro jednak kilka już osób z powodzeniem hoduje swoje roślinki na takim, to widocznie można W takim razie mam dodatkowe półtora metra do zagospodarowania

[mgr_]

Gymnokalicja będą się tam na pewno dobrze czuły

[Reposit-08]

Ja do echeveria nie mam ręki, ale Twoja bardzo mi się podoba!

Miogę jeszcze dodać, że również i aloesy na zachodnim parapecie będą wdzięcznie rosnąć.
Podobało się również hobbitowi, gasterii

Chyba o zachodniej wystawie sporo może powiedzieć Artur (o ile dobrze pamiętam)

[hen_s]

Gymnokalicja - zachodni parapet dla nich niestraszny. A jak czytam zaczynają się podobać. :P