Hmmm... Dobre pytanie... Cóż, jest wiele popularnych rodzajów, z którego nie mam choćby jednego przedstawiciela. Kiedyś moim marzeniem było mieć chociaż po jednym przedstawicielu rodzajowym, ale jak wiadomo jest tego tyle.... Teraz skupiam się przede wszystkim na mammillariach i każdemu radzę, by jak najwcześniej odkrył w sobie zamiłowanie do konkretnego rodzajusokolica pisze: daga a jest jakaś grupa nielubianych przez Ciebie?
Jak wiadomo z naszą słabą-silną wolą bywa różnie