Mój zbiór kłujących osobników

[Provitamina]

Witam wszystkich.

Mój pierwszy kaktus świadomie wpadł w moje ręce rok temu.
Wtedy nie spodziewałam się czym to może grozić...
Niestety moja wiedza na ich temat jest bardzo nikła...W tym temacie dopiero raczkuję zdobywając podstawowe informację. Mam nadzieję, że przy waszym wsparciu, dobrej radzie i wiedzy moje kaktusy i sukulenty będą się miały o wiele lepiej niż do tej pory
Niestety nie znam nazw wszystkich gatunków jakie posiadam, więc bardzo prosiłabym o pomoc w ich zidentyfikowaniu. Myślę, ze to byłby jakiś kroczek do przodu...
Oto one:
1 - Pilosocereus chrysostele


2 - do identyfikacji (Stetsonia coryne czy Eulychnia acida?)


3 - Mammillaria karwinskiana


Z góry bardzo dziękuje za pomoc.

[blabla]

Dwójka to Stetsonia. Trójka to rodzaj Mammillaria. Kwiatki są sztuczne. Niezależnie czy są przyklejone do roślinki czy przytwierdzone za pomocą metalowego szpikulca wbitego w kaktusa sugeruję się ich pozbyć bo szpecą roślinkę oraz blokują jej dostęp światła.

[Provitamina]

Wiem, że trójeczka to gatunek Mammillaria, tylko chciałabym wiedzieć jaka odmiana.
Te sztuczne kwiatuszki już próbowałam oderwać, tylko bardzo mocno są przyklejone i boję się, że wraz z nimi urwie się kawałek kaktusa

Jeśli chodzi o tę Stetsonie, to mam dla porównania jeszcze jedno foto mojego drugiego kaktusa, który bardzo ją przypomina, lecz chyba nie do końca to ten sam gatunek. Mają troszkę inne ciernie...

4 - również proszę o identyfikację

[blabla]

Te sztuczne kwiatuszki już próbowałam oderwać, tylko bardzo mocno są przyklejone i boję się, że wraz z nimi urwie się kawałek kaktusa

Trzeba się ich pozbyć. Jeśli są obawy co do uszkodzenia kaktusa to można je zwyczajnie obciąć najbliżej korpusu jak to możliwe.

Co do identyfikacji pozostałych roślin to ja się tego nie podejmuję. Są to rośliny kolumnowe na których się nie znam a najczęściej można precyzyjnie określić gatunek gdy urosną i zaczną kwitnąć a na to trzeba lat.
Sugeruję w przyszłości zaopatrywać się w opisane roślinki.

[Provitamina]

Dziękuję za odpowiedz.
Dodałeś mi odwagi w usunięciu tych "sztucznych wrzodów"
Niestety została gruba warstwa kleju i teraz nie wiem czy mam tak zostawić, czy próbować to jakoś usunąć? Oj z tym to będzie bardzo ciężko...

Dodaję kolejne fotki:

5. Cleistocactus strausii


6. - do identyfikacji


7. Echinopsis subdenudata


8. - Rebucja


9. Eriocactus warasii

[darekcn42]

1. Pasuje mi na przedstawiciela rodzaju Pilosocereus
6. Wygląda mi na młodą roślinkę o nazwie Echinocactus grusonii
9. Wydaje mi się, że to Eriocactus warasii.

[blabla]

6. To rzeczywiście Echinocactus grusonii - ale wygląda na martwą mumię.
8. Prawdopodobnie to jakaś rebucja, która przez jakiś czas miała mało światła i się zniekształciła.
Przy okazji - robisz całkiem przyzwoite fotki. Czy możesz wklejać zdjęcia nieco większej rozdzielczości? Jeśli chcesz, by identyfikować Twoje roślinki to dobrze, gdy będą widoczne szczegóły a nie tylko ogólny zarys kaktusa.

[Provitamina]

9 to na pewno Eriocactus warasii Jego środek nie jest umieszczony centralnie, posiada żółte ciernie oraz 30 żeber.

Ten Echinocactus grusonii faktycznie wygląda jak martwy, jednak mam nadzieję, że coś jeszcze z niego będzie. Trzeba czekać do wiosny, wtedy wszystko się okaże.
Postaram się robić bardziej szczegółowe zdjęcia.
-------
Mój kaktus po oderwaniu "suszaków" prezentuje się teraz tak:




Pozostał klej...Czy ktoś ma doświadczenie w pozbywaniu się kleju z kaktusa?

[theoria_]

Ciekawie się zapowiada ten Twój zbiór, czekam na więcej

Świetne ciernie

[nolina]

9 to na pewno Eriocactus warasii Jego środek nie jest umieszczony centralnie, posiada żółte ciernie oraz 30 żeber.

Ten Echinocactus grusonii faktycznie wygląda jak martwy, jednak mam nadzieję, że coś jeszcze z niego będzie. Trzeba czekać do wiosny, wtedy wszystko się okaże.
Postaram się robić bardziej szczegółowe zdjęcia.
-------
Mój kaktus po oderwaniu "suszaków" prezentuje się teraz tak:




Pozostał klej...Czy ktoś ma doświadczenie w pozbywaniu się kleju z kaktusa?

Witam Musisz zadac sobie trudu i powolutku wyciąc nożyczkami najlepiej .Powolutku po jednym cierniu ile sie da .
Też tak miałam ,na kaktusikach , które dostałam w prezencie jako już kwitnace

[bartii9512]

Weź pincetę i odrywaj... kaktus będzie nieładnie wyglądał, ale lepiej zrobić to póki jest jaszcze dosyć mały, bo gdy będzie rósł oderwane ciernie lub nawet brodawki będą się kierować ku dołowi aż w końcu nie będzie ich widać. To chyba najprostszy sposób. Ja tez kupiłem takiego kaktusa tyle ze świadomie bo prócz jednego doklejonego miał wiele prawdziwych paków

EDIT

Albo możesz jeszcze prócz pincety podcinać żyletką delikatnie

[Artur89]

Świetne ciernie

Szczególnie, że roślina martwa Taki jest efekt trzymania w złym podłożu przy nadmiernej wilgoci lub powolnym procesie jego przesychania.

[Provitamina]

Tego "umarlaka" kupiłam wczoraj w Castoramie :P Nawet przez myśl mi nie przeszło, że jest martwy
Czyli biedak już się nie pozbiera?

Pozbyłam się kleju paznokciami Jutro wkleję foto po "zabiegu", bo dziś już jest złe światło do robienia fotek makro