Kłujaki i nie tylko - pieczarah

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
julita20
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1017
Od: 29 lip 2010, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Złotoryja-Sędzimirów-Bolesławiec

Re: kłujaki i nie tylko:)

Post »

Bardzo fajne to coś włochate :)
Awatar użytkownika
pieczarah
500p
500p
Posty: 789
Od: 14 lis 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: kłujaki i nie tylko:)

Post »

tylko co to za cudo ;:88
pozdrawiam,ania
kłujące
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: kłujaki i nie tylko:)

Post »

Ta Mammillaria jeszcze żyje? Obawiam się, że to co widać na zdjęciu to wyschnięta skórka z cierniami choć mogę się mylić. Sprawdź czy pod tym gąszczem cierni i kłaków jest zielona tkanka.
pieczarah pisze: Obrazek
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
pieczarah
500p
500p
Posty: 789
Od: 14 lis 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: kłujaki i nie tylko:)

Post »

hmmm... no własnie tego sie obawiam,ze to cudo może już nie żyć :evil:

koniecznie to dziś sprawdzę
pozdrawiam,ania
kłujące
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Re: kłujaki i nie tylko:)

Post »

Oj zdaje mi się, że z mamilarki się sysunia zrobiła... Szkoda roślinki...
Pozdrawiam, Darek.
Awatar użytkownika
Farel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2504
Od: 22 lip 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: kłujaki i nie tylko:)

Post »

pieczarah pisze: 28. kilkumiesięczne siewki
Obrazek Obrazek
Co wysiałaś? Jakieś twarde sztuki muszą być skoro w takiej ziemi przetrwały :wink:
Wydaje mi się, że niektóre z pozostałych kaktusów też mają nieodpowiednią ziemię.
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: kłujaki i nie tylko:)

Post »

Sebastian. To najpewniej mieszanka mix. kaktusów. Też mam siewki tych (feraków) podobnie jak Krzysiek (Spy). Na zdjeciu można dopatrzyć sie kilku trupków... może warto rozważyć zmianę podłoża :idea: ? Osobiście trzymam swoje w mieszance żwiru i tylko domieszką ziemi uniwersalnej.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: kłujaki i nie tylko:)

Post »

Witaj Aniu,

Jakoś mi umknął Twój wątek. To pewnie dlatego, że u mnie nic nie piszesz.
Nie będę się powtarzał bo koledzy i koleżanki dobrze pisali i pomagali. Dalej będę śledził wątek na bieżąco. :)

Pozdrawiam
Henryk
Paula1984
200p
200p
Posty: 246
Od: 6 lis 2010, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: kłujaki i nie tylko:)

Post »

Ciekawa ta Twoja kolekcja! Wydaje mi się, że niektóre kaktusy masz od bardzo, bardzo dawna. Są ogromne! Ja na razie mam same maleństwa, bo kolekcja dopiero świeża.

Ile lat mają Twoje olbrzymy :?: :?: :?:
Pozdrawiam, .Paula. ;:3

Zobacz moje kaktusy
Awatar użytkownika
pieczarah
500p
500p
Posty: 789
Od: 14 lis 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: kłujaki i nie tylko:)

Post »

na początku witam Sebastianie w moim wątku :wit
prawdę mówiąc nie wierzyłam, że w ogole jakiekolwiek nasionko wykiełkuje,wiec wsadziłam ot tak na próbe :D
ale okazało się, że kaktusy postanowiły mi pokazać, że dadzą radę. i tak zostały w tej ziemi, którą widać na zdjęciu.
teraz jak juz poczytałam to i owo na forum i wiem już nieco więcej na wiosnę spróbuje z kolejnym mixem,ale już w żwirku :wink:
Artur89 pisze:Ta Mammillaria jeszcze żyje? Obawiam się, że to co widać na zdjęciu to wyschnięta skórka z cierniami choć mogę się mylić. Sprawdź czy pod tym gąszczem cierni i kłaków jest zielona tkanka.
Artur89 pisze:Na zdjeciu można dopatrzyć sie kilku trupków... może warto rozważyć zmianę podłoża :idea: ? Osobiście trzymam swoje w mieszance żwiru i tylko domieszką ziemi uniwersalnej.
Arturze - Mammillaria nie wygląda na całkiem martwą, ale chyba bedę musiala spisać ją na straty :cry:

a myślisz, że zmiany podłoża w siewka dokonać teraz? czy wierzyć, że będą na tyle silne, że do wiosny przeżyją :?:
pozdrawiam,ania
kłujące
Awatar użytkownika
pieczarah
500p
500p
Posty: 789
Od: 14 lis 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: kłujaki i nie tylko:)

Post »

Paula1984 pisze:Ciekawa ta Twoja kolekcja! Wydaje mi się, że niektóre kaktusy masz od bardzo, bardzo dawna. Są ogromne! Ja na razie mam same maleństwa, bo kolekcja dopiero świeża.

Ile lat mają Twoje olbrzymy :?: :?: :?:
bez szczególnie dużego zainteresowania gatunkami rodzajami, etc. kilka lat już mam na parapecie kłujaki. ale akurat te duże roślinki, które pokazuje na zdjęciach to nie wynik moich zdolności w uprawie, tylko wspaniałość znajomych i szefowej, którzy przy nadarzającej się okazji zaopatrują mnie w roślinki (np. melocactus jest urodzinowym prezentem z tego roku :wink: )

zresztą podobnie jak i u Ciebie część kolekcji powstala z "pożyczonych" tu i tam szczepek :D
pozdrawiam,ania
kłujące
Awatar użytkownika
pieczarah
500p
500p
Posty: 789
Od: 14 lis 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: kłujaki i nie tylko:)

Post »

hen_s pisze:Witaj Aniu,

Jakoś mi umknął Twój wątek. To pewnie dlatego, że u mnie nic nie piszesz.
Nie będę się powtarzał bo koledzy i koleżanki dobrze pisali i pomagali. Dalej będę śledził wątek na bieżąco. :)

Pozdrawiam
Henryk

Witam Henryku u mnie :wit

mimo, że u Ciebie nic nie pisalam,to prześledziłam każdą stronę bardzo uważnie. i jestem zauroczona :)
a wszelkie uwagi mile widziane, moje kaktusy z pewnością będą wdzięczne :wink:
pozdrawiam,ania
kłujące
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Re: kłujaki i nie tylko:)

Post »

Wracając do Melocactus, to widzę, że był przesadzany... Jeśli dostałaś go na prezent, to na pewno był kupiony w kwiaciarni, a później został przesadzony przez Ciebie w ceramiczną doniczkę, dobrze mi się wydaje? Jednak przesadzanie melaka posiadającego już wykształcone cefalium wiąże się z ryzykiem. Roślinka może tego nie wytrzymać, podobnie jak zmianę warunków w których żyje. Dawniej roślinka pewnie mieszkała sobie w szklarni, a teraz jest hodowana w pokoju, a co za tym idzie jej hodowlane warunki znacznie się pogorszyły. Tak wrażliwa roślinka jak Melocactus może tego nie wytrzymać (u Ani tak się stało właśnie jak możemy to teraz wyczytać na forum). Wracając do przesadzania, to zabieg ten powinno się zastąpić nawożeniem jeśli roślinka wykształciła już cefalium. Mam nadzieję, że roślinka nie podzieli losów melokaktusa Ani i jakoś da sobie radę. Bądźmy dobrej myśli. Najlepszym sposobem na hodowlę melaków są wysiewy nasion, roślinki są wtedy bardziej odporne, niż te kupione w kwiaciarniach. Po prostu hartują się i przyzwyczajają do warunków jakie im zapewnimy. Pozdrawiam i życzę samych sukcesów w hodowli. Trzymam kciuki za melusia.
Pozdrawiam, Darek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”