Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

[theoria_]

Witam u mnie
Justynko Wiem, że miałaś ostatnio przerwę, ale mam nadzieję, że teraz już wszystko ok i będziesz u mnie częstym gościem

Przeglądając Twój wątek zauważyłam, że lubisz mammillarie. Mi też ten gatunek przypadł do gustu. Ale jeszcze jestem na etapie "podoba mi się wszystko co ma kolce", a im większe i bardziej kłujące tym lepiej

Jestem na tym samym etapie, nie wiem jak to się dzieje, że idę kupić innego kaktusa a wracam zawsze z mammillarią

Grażynko Bardzo je lubię, ale daleko mi jeszcze do Ciebie . Oglądając Twoje piękności wiem, że nie poprzestanę na tych, które już mam. Tak to już jest na tym forum, że ciągle powiększa się lista chciejstw (a parapet nie chce rosnąć)

Kolejne zdjęcia wkrótce

[theoria_]

Pozostając w temacie Mammillarii. Poszłam do kwiaciarni, bo Gymnocalycium nie dawało mi spać po nocach. A wróciłam jak zwykle z mammillarią

M. karwinskiana ssp beiselii








A tutaj jeszcze moja miss obiektywu
M. spinosissima pilcayensis



Kwitła mi tak przez całe 3 miesiące pierwszy raz na taką skalę odkąd ją mam (czyli od 5 lat)

[hen_s]

Mammillarie ładne
Nowa OCZYWIŚCIE też. M. karwinskiana to była zawsze moja faworytką. Ładnie się dzieli dichotomicznie - już za kilka lat będzie miała kilka główek.
Może już niedługo nastąpić zmiana miss obiektywu.

[theoria_]

Henryku dziękuję za odwiedziny
Cieszę się, że ktoś oprócz mnie docenia ich piękno. Każda roślina jest na swój sposób piękna i wyjątkowa, trzeba to po prostu docenić i wydobyć. Właśnie takie zdjęcia staram się robić moim sukulentom. Mam nadzieję, że przydadzą się komuś do identyfikacji, bo z własnego doświadczenia wiem, że trudno w Internecie o precyzyjne zdjęcia roślin.

M. karwinskiana to była zawsze moja faworytką. Ładnie się dzieli dichotomicznie - już za kilka lat będzie miała kilka główek.
Może już niedługo nastąpić zmiana miss obiektywu.

Co do kwestii miss obiektywu- wszystkie moje kwiatuszki kocham jednakowo, tęsknię kiedy jestem daleko, ale fakt faktem niektóre chętniej dają się fotografować Natomiast jeśli chodzi o podział to coraz częściej zadaję sobie pytanie: jak ja to wszystko pomieszczę za kilka lat

[hen_s]

Ja kiedyś zaczynałem od mammillarii. One są przepiękne Już to tutaj na tym forum wspominałem. Tylko dlatego od nich odeszedłem, że u mnie na moim zachodnim balkonie źle rosły (wyciągały się). Ale mam wciąż do nich sentyment.
Fotografować potrafisz - chwała Ci za to. Twoi ulubieńcy, jakkolwiek fotogeniczni, są doskonale pokazani

Jeśli piszesz:

tęsknię kiedy jestem daleko

- to znaczy, że to już nie tylko hobby a pasja. Każda zdrowa pasja jest dobra. Ta do zielonego - wspaniała. Ludzie którzy kochają rośliny mają dobre serca.

coraz częściej zadaję sobie pytanie: jak ja to wszystko pomieszczę za kilka lat

Cóż, o tym będziesz myślała za kilka lat. Może szklarnia, może chociaż foliaczek czy szklarenka na balkonie - coś zawsze wymyślisz. Jakieś schronienie dla swoich ulubieńców przecież znajdziesz.

[theoria_]

Ojojoj ile miłych słów, zaraz wpadnę w samozachwyt. Dziękuję bardzo

Ja kiedyś zaczynałem od mammillarii. One są przepiękne Już to tutaj na tym forum wspominałem. Tylko dlatego od nich odeszedłem, że u mnie na moim zachodnim balkonie źle rosły (wyciągały się).

Ja również zaczynałam od mammillarii, całe szczęście, że są tak wyrozumiałe i mało wymagające, i przeżyły to wszystko co im fundowałam przez te wszystkie lata (i kwitną na południowym oknie)

Jeśli piszesz:

tęsknię kiedy jestem daleko

- to znaczy, że to już nie tylko hobby a pasja. Każda zdrowa pasja jest dobra. Ta do zielonego - wspaniała. Ludzie którzy kochają rośliny mają dobre serca.

Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to moja pierwsza pasja w życiu. Nigdy wcześniej nic na dłuższą metę nie przykuwało mojej uwagi, jednak myślę, że z roślinami jest inaczej. Długo czekały aż je docenię, mam nadzieję, że teraz będzie im już tylko lepiej Co do tęsknoty... przez 9 miesięcy w roku jest to miłość na odległość, na szczęście to już ostatni rok

coraz częściej zadaję sobie pytanie: jak ja to wszystko pomieszczę za kilka lat

Cóż, o tym będziesz myślała za kilka lat. Może szklarnia, może chociaż foliaczek czy szklarenka na balkonie - coś zawsze wymyślisz. Jakieś schronienie dla swoich ulubieńców przecież znajdziesz.

Na pewno je jakoś pomieszczę choćbym miała z nimi spać

[hen_s]

Na pewno je jakoś pomieszczę choćbym miała z nimi spać

To się nazywa miłość do kaktusów

[theoria_]

Moja ulubiona przytulanka

Opuntia microdasys

[Justynek]

Bardzo ładna przytulanka . Wygląda tak niewinnie
Też mam taką i bardzo ją lubię, nawet jak niechcący mam z nią bliskie spotkanie

[nolina]

A jak milutka

[theoria_]

Witaj Małgosiu w moich skromnych progach

Bardzo ładna przytulanka . Wygląda tak niewinnie

Jest piękna i zapewnia niezapomniane doznania, do tej pory wspominam jak ją przesadzałam. Wszystkim polecam taką akupunkturę

Też mam taką i bardzo ją lubię, nawet jak niechcący mam z nią bliskie spotkanie

Nie pokazywałaś jej chyba na forum? Przyznaj się co tam jeszcze ukrywasz

[nyskadu]

Mnie najbardziej w oczka wpadł ten włochaczek, miałam kiedyś takiego, ale wełnowce go załatwiły, uważaj na niego bo ja zanim sie zorientowałam, było juz za późno

[phoebs]

Witaj, śliczna kolekcja.