Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Zablokowany
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Post »

Witam ;:7
Na forum trafiłam przypadkiem szukając nazw moich kaktusów, które amatorsko "hoduję" od 8 lat. Dopiero tutaj zdałam sobie sprawę jak je zaniedbywałam (staram się to nadrobić jednak o zimowaniu mogę tylko pomarzyć). Tak jak wielu z Was zapadłam na chorobę kaktusową- w wyniku, której moja kolekcja w ciągu ostatniego roku rozrosła się bardziej niż przez ostatnie 7 lat :;230 Do setki jeszcze bardzo daleko, ale mam nadzieję, że tak jak ja docenicie urodę mojej małej kolekcji. Na początek mammillarie, zapraszam do oglądania :D
M. hahniana ??
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

M. spinosissima pilcayensis ??
Obrazek Obrazek

M. elongata
Obrazek Obrazek Obrazek

M. haageana elegans ??
Obrazek

Będę wdzięczna za wszelkie informacje dotyczące nazw moich kaktusików :D
Awatar użytkownika
bartii9512
500p
500p
Posty: 858
Od: 30 mar 2010, o 18:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krotoszyn

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Post »

Witamy na forum, po pierwsze twoje kaktusy maja złe podłoże, powinno być przepuszczalne (żwir, gruby piasek)ja do mammillari robię taką mieszankę: 3 części piasku, 3 części żwirku płukanego i trochę zwykłej ziemi. A tak poza tym to widzę że nowy świetny watek się szykuje :P :P A czemu o zimowaniu możesz tylko zapomnić?
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Post »

Witaj Bartku, na wiosnę czeka mnie wielkie przesadzanie dlatego dziękuję za przepis na podłoże :D co do zimowania- niestety nie posiadam odpowiedniego pomieszczenia więc moje kaktusiki zostają na parapecie nad grzejnikiem z ograniczonym podlewaniem, nie mogę ani przykręcić grzejnika ani rozszczelnić okna:( muszę pomyśleć nad jakąś prowizoryczną osłoną zanim sezon grzewczy rozpocznie się na dobre:>
Awatar użytkownika
bartii9512
500p
500p
Posty: 858
Od: 30 mar 2010, o 18:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krotoszyn

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Post »

A nie masz możliwości wynieść gdzieś kaktusy do kogoś kto ma piwnicę lub coś takiego gdzie temp. nie spada poniżej 3- 5*C. Ja swoje kaktusy wynoszę do babci (pierwszy raz zimuje :P ), bo u mnie tez nie miałyby warunków do zimowania. Albo zbuduj sobie "chłodziarkę" parapetową, jest w wątku Artura o tu
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Post »

Miłośniczka rodzaju Mammillaria? :)
Pozdrawiam, Darek.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20134
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Post »

Witam serdecznie,

Jak dobrze, że się zdecydowałaś do nas dołączyć. :)

Czytam, że masz sporo kaktusów - będzie więc co oglądać.
Już się na to cieszę. :D

Pozdrawiam
Henryk
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Post »

hen_s pisze: Czytam, że masz sporo kaktusów - będzie więc co oglądać.
Chyba źle się wyraziłam :oops: nie mam ich znowu aż tak wiele, bo tylko 11 + kilka sukulentów, które dopiero się ukorzeniają. Jednak przez kontakty z Wami zarażam się coraz to nowymi roślinami (mam nadzieję, że moja kolekcja na wiosnę powiększy się o ceropegię i gymnocalycjum). Mimo to uwielbiam fotografować moje roślinki (choć na razie aparatem w telefonie :( ) dlatego mam nadzieję, że będzie co oglądać :D
darekcn42 pisze:Miłośniczka rodzaju Mammillaria? :)
Zdecydowanie tak! Jednak wiem, że kaktusy z tego rodzaju rosną spore- moja pokładająca się M. spinosissima pilcayensis (??) dobija już 30 cm długości, M. hahniana dochodzi do 10 cm średnicy a M. elongata będzie się powiększała o nowe człony dlatego muszę polubić mniejsze kaktusy :wink:
bartii9512 pisze:A nie masz możliwości wynieść gdzieś kaktusy do kogoś kto ma piwnicę lub coś takiego gdzie temp. nie spada poniżej 3- 5*C. Ja swoje kaktusy wynoszę do babci (pierwszy raz zimuje :P ), bo u mnie też nie miałyby warunków do zimowania. Albo zbuduj sobie "chłodziarkę" parapetową, jest w wątku Artura o tu
Niestety tak jak już mówiłam nie mam gdzie ich wynieść ani komu ich "podrzucić" na zimę. Na razie rośliny są maksymalnie przysunięte do okna, a sprawa zimowania wciąż otwarta.

Bardzo dziękuję za zainteresowanie ;:58
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20134
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Post »

Bardzo dziękuję za zainteresowanie
Cała przyjemność po naszej stronie. :D
Awatar użytkownika
Niutka89
200p
200p
Posty: 211
Od: 4 paź 2010, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Post »

Witam :wit
Ładne masz kaktusiki ;:138 Czekamy na więcej fotek :wink: :wink: :wink:
Poszukuję Melocactusa ;]
Moje kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=38822" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam Aneta
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Post »

Witaj Niutka :wit
Zgodnie z życzeniem pokazuję dzisiaj moje notocactusy :D

N. warasii ??
Obrazek

Obrazek

N. buiningi
Obrazek

Obrazek

N. buiningi już drugi sezon próbował zawiązać pąki, ale niestety usychały zanim osiągnęły 2 mm wielkości (na pierwszym zdjęciu w powiększeniu widać pozostałość jednego "pąka"). Pewnie zimowanie rozwiązało by problem, ale jak już była mowa wcześniej póki co zimowanie z prawdziwego zdarzenia jest u mnie nierealne. Stąd moje pytanie do Was, co jeszcze mogłabym zrobić dla mojego kaktusika żeby "donosił" te pąki i w końcu zakwitł?
Reposit-08
500p
500p
Posty: 799
Od: 25 sie 2010, o 15:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Post »

Witaj na forum :)
Nie odwiedzałam forum przez zaledwie kilka dni (z przyczyn technicznych :wink: ) a tu już kilka nowych wątków :)
Piszesz, że póki co masz niewiele kaktusów, ale zapewniam, możesz być pewna, że za sprawą tego forum, Twoja kolekcja się powiększy :)
Bardzo fajny początek :D
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Post »

Witam u mnie Daga :wit
Już zauważyłam u siebie oznaki choroby kaktusowej- w tym roku moja kolekcja powiększyła się o 5 roślin i 4 zaszczepki- do tej pory nabywałam 1-2 rośliny rocznie. Ale mi ta "choroba" sprawia tyle radości, że absolutnie nie narzekam :wink: Ostatnio nic mnie tak nie odstresowuje jak obcowanie z moimi roślinkami :D
Reposit-08
500p
500p
Posty: 799
Od: 25 sie 2010, o 15:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula

Post »

I to właśnie nazywa się pasją :)
Życzę Ci by rozwijała się, by móc nam wszystkim sprawiać tyle radości! :D
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”