Mammillarie i nie tylko - Gaga1960

[Akwelan_2009]

Chociaż to są rośliny nie z mojej "bajki", niestety bardzo, bardzo mi sie podobają, szczególnie te bardzo mocno "oszronione" z tymi "siwymi" gęstymi cierniami, pięknie wyglądają .

[gracesz]

Podobnie jak Agnieszce mi najbardziej spodobała się Mammillaria decipiens A, że jestem przed zamawianiem nasion u de Barmona no to sobie ją wciągnęłam już na listę.... Tylko, że on oferuje trochę inną, bo na jego zdjęciu taka potargana nie jest
http://www.adblps-graines-cactus.com/ga ... ef-733.jpg

[Gaga1960]

Grażynko-to są dwie różne rośliny.
Form M. decipiens jest sporo,poniżej kilka przykładów

[hen_s]

Ładniutkie Dolichotele decipens, wszystkie formy.

Bardzo lubię te rośliny, kiedyś miałem ich dużo - teraz tylko sentyment pozostał.

[annaoj]

Wlałaś miód na moje serce - też je zbieram. Są wspaniałe! Ta w pierwszym rzędzie po prawej jest przepiękna - taka elegancka.
Masz jeszcze jakieś?

[Gaga1960]

Pewnie by się jeszcze jakieś znalazły,ale nie wszystkie mam sfotografowane.
Te ,które nie kwitły nie doczekały się sesji.

Z tego co piszesz Henryku wywnioskowałam,że musiałeś mieć bardzo pokaźny zbiór mammillarii.
Nie żal się było z nimi rozstać?

[hen_s]

Właśnie z mammillariami rozpoczynałem swoją "na poważnie" przygodę z kaktusami. Wysiewałem, troszkę sprowadzałem... Udało mi się zdobyć bardzo dużo gatunków, a pamiętać należy, że nie było to w tamtych latach tak proste jak teraz. Nasiona pochodziły z Mesa Garden, od Koehresa i kolekcji polskich.
Niestety po kilku latach, kiedy już miałem w zbiorze kilkadziesiąt gatunków i form okazało się, że zachodni balkon to nie jest dla nich stanowisko. Słabiej kwitły, niektóre te bardziej światłolubne się wyciągały... I zrezygnowałem z nich prawie całkowicie, chociaż niektóre, te ulubione były jeszcze u mnie przez lata. Właściwie dopiero w minionym sezonie pozbyłem się praktycznie wszystkich, pozostało tylko kilka a i te są na wątku sprzedażowym. A to tylko i wyłącznie dlatego, że mimo wszystko rośliny Ameryki Południowej rosną i kwitną dużo lepiej w warunkach które mogę im zapewnić.

Nie ma tego jednak złego co by na dobre nie wyszło - przy tej okazji coś tam nie chwaląc się na mammillariach się znam i przez to mogę lepiej docenić to co koleżanki i koledzy wartościowego choćby tutaj pokazują.

[leszek2]

Myślę,że bardzo dużo kaktusiarzy zaczynało od mamilarek i echinopisów,bo te kaktusiki można było nabyć w kwiaciarniach lub od sąsiadów,
Ja też tak zaczynałem

[Gaga1960]

Masz rację Leszku,moje pierwsze kaktusy to mammillarie,ale ponieważ zebrało się tego dosyć dużo to postanowiłam to
pociągnąć i tak zrobiłam się mammillarkowa,co nie znaczy ,że nie posiadam innych ciekawych roślin z innych rodzajów.

Ale pierwsza miłość jest najsilniejsza i głównym filarem kolekcji są i będą mammillarie

[leszek2]

Grażynko ,bo mamilarki to są roślinki wdzięczne,kwitną cały sezon,tak jak gymalczki i astraczki

[nolina]

Pokazałaś jak zwykle piękne egzemplarze Też je bardzo lubię ,ilościowo u mnie to chyba dorównują gymno.Mammillaria i Gymno to moje dwie najliczniejsze grupy kaktusów
... decipiens mają różnorodne ciernie -piękne ,mam jedną i chyba nawet tą z pierwszego zdjęcia

[Gaga1960]

Małgosiu był czas ,że też bardzo zafascynowało mnie gymno i rzuciłam się na nie jak kot na myszy,ale nie wiem
dlaczego szybko mi przeszło.
Uzbierało się tego trochę ,pięknie kwitną i są śliczne,ale jakoś tak nie ciągnie mnie do nich i już więcej nie kupuję.

Zasugerowałam się radą Piotra i wsadziłam moją M. sanchez-mejoradae pod lampy,no i proszę są efekty.
Na parapecie pewnie nic by z tego nie wyszło.



Czekam jeszcze na kwiaty M. longiflora,bo coś jej się pokiełbasiło i chce kwitnąć.



A teraz pytanie do znawców siewu.
Czy tej wielkości siewki trzymać pod lampami przykryte folią ,czy już można je odkryć.

[annaoj]

Ale widok z samego rana! Super, że zakwitła - gratuluję.