niesamowity kolor kwiatów
Takie są.
Dodam jeszcze jedno zdjęcie P. malyana fa. rubriflora. Ta stoi obok.
Witaj TomkuMoim zdaniem powody są trzy:
- bałagan w nomenklaturze, brak autorytetu, który ogarnął by temat i zrobił porządek z tym rodzajem,
- problemy ze zdobyciem roślin co jest wynikiem trudnego rozmnażania parodii z nasion,
- wymaganie wyższych temperatur zimą co oznacza wyższe koszty ogrzewania szklarni.
E tam. Przecież potrafię odróżnić siewkę od odrostu, szczególnie, że roślinę przesadzałęmhen_s pisze:Morże to co jest przy P. aureispina to tzw. samosiejki? Tzn upadły nasionka i z czasem wyrosły małe roślinki? P. aureispina jest samopylna Mogło tak się zdarzyć.Na SuccSeed widziałem sporą ofertę nasion parodii. Pewnie się skuszę w niedalekiej przyszłości, chyba, że masz w swoich zasobach jakieś nasiona, (siewki? ).
Aaa taki układ . Spoko, będe dobrej myśli z moimi wysiewami - wiadomo, że własnoręcznie uciułane rośliny cenniejsze ale mając na uwadze mieć albo nie mieć..., wole mieć czyjeś.blabla pisze:Układ jest prosty. Ponieważ daję nasiona to mam prawo pierwokupu siewek Pożyjemy, zobaczymy.
Czapki z głów przed Panem TomkiemDla mnie zdecydowanie ważniejsze są lobiwki. A one kiełkowały całkiem przyzwoicie i teraz są już z nich 2-letnie siewki o średnicy nawet 2cm w niektórych przypadkach
ABSOLUTNIE nie chcę Cię straszyć. Piszę tylko co jest u mnie. Może źle dobrałem te lobivie co je mam, może mało o nie dbam (to może być bo stoją na mało komfortowej ekspozycji) - w kazdym razie sukcesów jeśli chodzi o kwiaty specjalnych nie osiągnąłem nigdy. Składam to na karb swojej zachodniej wystawy. Pewnie tak jest...nie strasz Ja mam małe zastępy siewek lobiwii