Moje sukulenty - tomboj0

Awatar użytkownika
Aileen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1540
Od: 20 cze 2015, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Moje sukulenty - tomboj0

Post »

Przyglądam się zdjęciom Gymnocalycium sp. de Cordoba i coraz bardziej przekonuję się do takiego sposobu uprawy. Roślinka usadowiła się na dobre, wygląda na zadowoloną ;:108

Ciekawy kwiat G. taningaense i korpus z fajnym odcieniem,
G. fisheri P 106 - wyjątkowy kwiat, uchwycony w idealnym momencie ;:180

Zaintrygował mnie wynalazek - G. borchersii, a kto je wynalazł :wink:
Mam Gymnocalycium bez nazwy, wydaje mi się bardzo podobne, a wyłowiłam je rok temu w markecie z gąszczu innych kłujaków. Twoje ma na pewno inne pochodzenie ;:173
tomboj0
500p
500p
Posty: 655
Od: 10 gru 2007, o 22:15
Lokalizacja: Wrocław, Karwiany

Re: Moje sukulenty - tomboj0

Post »

Dzięki za odwiedziny i pozytywne recenzje.
Rośliny na wolnym powietrzu rosną powolutku. Sezon wegetacyjny jest krótki. Nie wiem na pewno czy ten de Cordoba był przesadzany, ale chyba tak - podłoże wygląda inaczej. To wcześniejsze jest ze żwirem a póżniejsze z keramzytem. Żwir całkowicie wyeliminowałem jakieś dwa lata temu. I rzeczywiście trudno ocenić ile co urosło, brak punktu odniesienia na fotkach. Myślę o tym, ale jakoś z realizacją gorzej. No i chyba zacznę jakoś zaznaczać fakt przesadzania. Na razie orientuję się po podłożu bo co roku mam inne na skutek ciągłego eksperymentowania.
G. borchersii kupiłem na allero od zaufanego sprzedawcy. On sam nie za bardzo wiedział skąd się wzięła ta roślina. W każdym razie jest bardzo podobna do G. baldianum a właściwie tylko nazwą się różni:)))
W markecie można kupić czasem ciekawe rośliny. Sam kupuję tam czasami. Kiedyś kupiłem Oroya i Glandulicactus uncinatus.
Nie ma nic zdrożnego w marketowych zakupach, w końcu mamy mieć w kolekcjach rośliny, które nam się podobają.
Parę zdjęć.
Na początek coś z innej beczki - Thelocactus hexaedrophorus. Rośliny z tego rodzaju doskonale się czują pod chmurką. Wypadalność u mnie jest zerowa (prawie)
Obrazek
Parę kwiatków
G. vatteri JPR92-105-252
Obrazek
G. sp. JB301
Obrazek
G. aureum
Obrazek
G. bayrianum
Obrazek
Jeszcze jedno G. bayrianum v. brevispinum
Obrazek
G. depressum v. fleischerianum
Obrazek
Turbinicarpus klinkerianus; Charco Blanco. Rośliny z tego rodzaju też nieźle dają radę na dworze
Obrazek
Hawortie na dworze rosną jak głupie, przynajmniej te 'twarde'. 'Miękkie' są przysmakiem dla ślimoli.
Obrazek
I na koniec G. riograndense, nie było mi dane zobaczyć rozwiniętych kwiatów
Obrazek
Zdjecia sa trochę nierówne bo chcę przzejść na wymiar 660x440px. Niewielka różnica a widać znacznie lepiej. A może powinienem już zmienić okulary :D
pozdrawiam
tomek
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje sukulenty - tomboj0

Post »

Zdecydowanie zbyt rzadko pokazujesz swoje rośliny. Chciałoby się dużo więcej.
Jak zwykle i kwiaty i rośliny piękne :uszy
Riograndense zdecydowanie króluje nad pozostałymi. Niedawno pisałam u siebie chyba, że nie mam tej rośliny i mieć nie zamierzam, z racji podobieństwa do np saglionis. Ale chyba zmienię zdanie. Uwielbiam takie ciemne końcówki cierni.
A cóż to za wynalazki aureum i depressum? :lol: Nie zdziwi mnie jeśli to kolejny wybryk Czechów, szklarniowy eksperyment, jak G. juliensis :wink:
Awatar użytkownika
Aileen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1540
Od: 20 cze 2015, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Moje sukulenty - tomboj0

Post »

Gymnocalycium aureum wpisuję na listę zakupów, już na stronie 66 wątku wpadło mi w oko ;:167

Widzę też, że warto rozejrzeć się za jakimiś turbiniakiem albo rodzajem Thelocactus skoro odpowiada im taki sposób uprawy, poza tym Turbinicarpus ma całkiem fajne kwiatki, bardzo ciekawa roślinka ;:108

Zdjęcia jak zawsze perfekcyjne ;:333

Czy G. riograndense ponownie zakwitnie w tym sezonie? Jest piękne ;:168

Pozdrawiam :)
tomboj0
500p
500p
Posty: 655
Od: 10 gru 2007, o 22:15
Lokalizacja: Wrocław, Karwiany

Re: Moje sukulenty - tomboj0

Post »

Tak riograndesnse jest super. Będzie kwitło ponownie, widać drugą generację pączków. Ale czy uda się je zobaczyć? Teraz nawet weekendy mam zajęte bo ciągle gdzieś jeżdżę.
To oczywiście czeskie wynalazki a jak wiadomo Czechy są matecznikiem nieznanych gatunków;D Chociaż depressum v. fleischerianum to chyba bardziej niemiecki wynalazek,pierwsza wzmianka o nim pochodzi z jakiegoś katalogu nasion. A G. aureum to już całkowita swobodna twórczość. Ale widziałem roślinę o tej nazwie chyba na alegro, więc mój nie jest jedyny na świecie:)
Thelocactus i Turbinicarpus to rodzaje godne polecenia w uprawie na otwartej przestrzeni. Szczególnie telokaktusy są fajne ponieważ widać je dobrze bez okularów. Turbinikarpusy są malutkie, często mają oryginalny pokrój i są w sam raz roślinkami dla kogoś kto ma mało miejsca. Dla mnie zdecydowanie lepiej wyglądają na fotkach niż w kolekcji.

Grubasek na dzisiaj
Euphorbia symmetrica. Kuliste, małe wilczomlecze świetnie rosną na dworze. Kwitną i owocują. Gatunki "kandelabrowate" w większości nie nadają się do tego.
Obrazek

Parę kwiatków
G. taningaense
Obrazek
G. mihanowichii v. pirarettaense (?)
Obrazek
G. kurtzianum
Obrazek
G. sp. JB301k
Obrazek
G. carminanthum v. montanum SL35A-96
Obrazek
G. gibbosum var. rostratum
Obrazek
G. alboaerolatum P382A
Obrazek
Jak już wspomniałem świeże powietrze dobrze robi niektórym wilczomleczom
Obrazek
I jeden ładnie ocierniony
G. catamarcense OF27-80
Obrazek
pozdrawiam
tomek
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20134
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje sukulenty - tomboj0

Post »

Turbinikarpusy są malutkie, często mają oryginalny pokrój i są w sam raz roślinkami dla kogoś kto ma mało miejsca. Dla mnie zdecydowanie lepiej wyglądają na fotkach niż w kolekcji.
Mam na ten temat identyczne zdanie. Już go zresztą tutaj wyrażałem.
Stąd u mnie pozostało tylko kilka roślin i... wszystkie są na zbyciu. :wink:

Dziś
nr. 1
G. carminanthum v. montanum SL35A-96 - ze względu na kolor kwiatu, zawsze u tego gatunku wyjątkowo piękny i wyrazisty

nr. 2
G. catamarcense OF27-80 - za nietypowe a piękne ociernienie. Takiego u mnie nie ma... :)
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje sukulenty - tomboj0

Post »

hen_s pisze:
Turbinikarpusy są malutkie, często mają oryginalny pokrój i są w sam raz roślinkami dla kogoś kto ma mało miejsca. Dla mnie zdecydowanie lepiej wyglądają na fotkach niż w kolekcji.
Mam na ten temat identyczne zdanie. Już go zresztą tutaj wyrażałem.
Henryku!! a toż nie kto inny tylko Ty mówiłeś, że małe jest piękne!! ;:306
Ja tam zdecydowanie wolę turbinki, ale ja mogę sobie na to pozwolić, bo się nie znam na kaktusach 8-)

ale ja nie o tym chciałam Chciałam o euforbii - superowa jest! ;:333
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20134
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje sukulenty - tomboj0

Post »

Pewnie że małe jest piękne...
Tylko czy na pewno to było o turbinikarpusach? ;:218
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje sukulenty - tomboj0

Post »

Ojtam ojtam :D

Swoja droga Tomek pisze, że kandelabrowate euforbie nie wytrzymują uprawy 'polowej'. Mam taką, wywalam na balkon co roku, czekam, aż się podda, a ona żyje i żyje! :roll:
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje sukulenty - tomboj0

Post »

Ładne fotki :!:

i ciekawe dyskusje , w sumie to wszystko da się uprawiać pod chmurką , są tylko gatunki które trzeba bardziej chronić przed opadami i wg mnie turbiniaki do nich należą, inne są bardziej odporne na nasze opady. Co do drzewiastych wilczomleczy to trzeba je po prostu później wynosić na zewnątrz i wcześniej chować bo nie są tak odporne na chłody jak większość kaktusów.
Awatar użytkownika
Aileen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1540
Od: 20 cze 2015, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Moje sukulenty - tomboj0

Post »

Same rarytasy ;:333

G. mihanowichii jak zawsze mnie zachwyca, ten kolorek korpusu i biały kwiat ? super ;:168 Rozglądam się za takim gatunkiem, chciałabym jeszcze w tym sezonie parę roślinek kupić. Jak na razie udalo mi się namierzyć u jednego sprzedawcy np. G. mihanowichii STO 1211, G. griseopallidum i G.megalothelos ;:173

G. carminanthum v. montanum SL35A-96 ma tak soczyście czerwone kwiaty ;:oj

Euphorbia cylindrica fajnie się rozrasta, ma teraz kilka zielonych pióropuszy, wygląda jak zielony ludek :D


Pozdrawiam Lidia
tomboj0
500p
500p
Posty: 655
Od: 10 gru 2007, o 22:15
Lokalizacja: Wrocław, Karwiany

Re: Moje sukulenty - tomboj0

Post »

Mówiąc o uprawie pod chmurką mam na myśli wystawianie wszystkich roślin w jednym czasie, postawienie ich na wybranym stanowisku i brak konieczności interwencji w ciągu sezonu. Skłamałbym mówiąc, że wszystkie rośliny mają takie same warunki. Turbinikarpusy oczywiście stoją w suchym miejscu tzn. pod południowym okapem dachu, w cieniu opadowym. Tam mają się świetnie.
Wilczomlecze kandelabrowate bardzo nerwowo reagują na późne przymrozki. Wystarczy -2c na stanowisku a bardzo cierpią od mrozu szczególnie jeżeli wznowiły wegetację, potem regenerują słabo. Są też bardzo wrażliwe na nadmiar słońca, łatwo się ulegają oparzeniom a potem w tych miejscach tworzą się brzydkie skorkowacenia nie zanikające z czasem. Ponieważ odstęp pomiędzy wiosennymi a jesiennymi przymrozkami bywa krótki w naszym klimacie przyrosty nie zwalają z nóg.
I oczywiście nie napisałem, że nie lubię turbinek, jest wręcz przeciwnie tyle tylko, że nie mogę okiem nieuzbrojonym podziwiać ich ekscentrycznego pokroju;)

Parę fotek
Marketowy ferokaktus. Ferokaktusy dobrze się mają pod chmurką. Przymrozki im nie straszne.
Obrazek
G. mirandense STO88
Obrazek

Parę kwiatków
G. tilianum
Obrazek
G. mostii
Obrazek
G. mihanowichii var. moserianum VoS64
Obrazek
Powtórne kwitnięcie G. bruchii
Obrazek
G. intertextum P511
Obrazek
Kącik arachnologiczny - Hamatocactus z marketu
Obrazek
Wpływ słońca, ta roślina została prawie całkowicie zniszczona przez promieniowanie. Eksperymentalnie nie zmieniałem jej miejscówki, po paru latach ładnie zregenerowała i teraz pełne słońce jej nie straszne
Obrazek
Trochę sałaty na zakończenie
Obrazek
Już nie długo mam urlop, więc pewno zamilknę na dwa tygodnie.
pozdrawiam
tomek
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20134
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje sukulenty - tomboj0

Post »

Dobrze więc, że nam troszkę ładnych widoków pozostawiłeś. Miłego urlopu. :)

Gymnocalycium mirandense STO88 - ooo, to mi się podoba! ;:333
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”