Moje sukulenty - tomboj0

[hen_s]

Śliczne urozmaicenie.

[banditoo]

Jeżeli chodzi tego baldianum to możliwe że hybryda, jak zqkwitnie na czerwono to jest możliwość ze to baldianum, jeżeli dobrze pamietam to z okolic La Higuera mają odstające ciernie' ogólnie to bardzo zmienny gatunek

[czarny]

O jaka ładna flavistylka i eleganulka ;)

[tomboj0]

Widzę,że gymno u Ciebie w przewadze,ale pozostałe kaktusy nie wiem czy nie ładniejsze,
szczególnie gdy chodzi o kolor kwiatów.
Czy ten Pyrrhocactus kwitł już u Ciebie Tomku ?

Gymno stanowi około połowy kolekcji, reszta to inne rośliny. Wszystkie są ładne, szkoda że nie można mieć wszystkiego. Tak jakoś wyszło że skupiłem się na Gymnocalycium bo jak zaczynałem to przeczytałem, że ten rodzaj jest dosyć odporny na zalewanie, a postanowiłem trzymać je pod chmurką, żeby mniej było roboty przy nich. Teraz jednak widzę, że np. rebutie są chyba jeszcze bardziej odporne na ogrodowe warunki chociaż bardzo nadgryzają je ślimaki. Również [[nazwa-zakazana]] jest przysmakiem ślimaków.
Pyrrhocatus nie kwitł jeszcze, to nowy nabytek. Zobaczymy czy da radę na dworze.
Z kwitnieniem nadal słabo dopiero idą pąki. Zresztą jak wracam to i tak są pozamykane. Jutro ma być upał, więc może uda się coś zobaczyć
Parę roślinek:
Gymnocalycium chacoense VOS260

G. damsii VOS50

G. hamatum FR819 - widać lekko hakowate ciernie, może z czasem zrobią się wyraźniejsze

Kilka zdjęć obrazujących jak rośliny rosną na dworze
G. mazanense JO1365.4



Coś tam jednak zakwitło
G. intertextum P511

G. neuhuberi LF24

Weingarthia z marketu

Na koniec coś z innej beczki - Stenocactus comptogonus. Podobno jedyny o prostych żebrach

Pozdrawiam
tomek

[honorka22]

Ładne okazy pokazałeś
Najbardziej wpadł mi w oko G. neuhuberi - bardzo lubię ten gatunek
Trzymanie roślinek bezpośrednio "pod chmurką" na pewno powoduje, że wyglądem bardzo przypominają swoich braci ze stanowisk naturalnych. Widać, że Twoje roślinki już zdążyły się przyzwyczaić do naszych, bardziej trudniejszych warunków uprawy.

[onectica]

Sterane niektóre, jak prawdziwi traperzy
Przy nich ta Weingartia to jak cukiereczek! Szkoda tylko, że tak sobie sekcje ustawiła, zamiast wybuchnąć jednym rzutem

btw. nie masz przypadkiem literówki w nazwie steniaka?

[Lady H]

Takiego steniaka to ja sobie muszę kupić.Ma tak piękne ciernie jak ferak jakiś

[tomboj0]

Tak, walczą o przetrwanie, ich wygląd to historia tych walk. Teraz mogę powiedzieć, że przystosowanie się do zewnętrznych warunków zajmuje im 2-3 lata.
Weingartia tak zakwitła bo była w połowie ocieniona przez listek winonobluszczu, dlatego tak zakwitła na raty.
No i oczywiście, że literówka powinno być "coptonogonus". Bardzo przypomina feraka to prawda, też początkowo myślałem, że to coś z tego rodzaju.
Teraz znowu przerwa z kwitnieniach, jednak mam jeszcze parę zdjęć z zeszłego weekendu:
Gymnocalycium baldianum var. albiflorum (?) jakaś rzadka forma o różowych kwiatkach;)

G. bruchii v. spinosior

G. gibbosum P97

Krainzia longiflora

Weingarthia knizei - kwiatki zmieniają barwę po kilku dniach, daje to ciekawy efekt

G. mardeplatense WP59/73

Prawie zakwitł G. kieslingii v.castaneum

No i kilka pędów
G. hyptiacanthum

G. catamarcense v. ensispinum GN 97-475/1515

I jeden z najbardziej niepozornych gatunków w tym rodzaju G. marsoneri. Jeden z brzydszych szczerze mówiąc ;)

Pozdrawiam
tomek

[Aileen]

Śledzę z wielkim zainteresowaniem wątki kaktusowe i w końcu postanowiłam stać się aktywnym uczestnikiem forum, dołączyć do grona zapaleńców, bo to strasznie wciąga.
Twoja kolekcja mnie zachwyciła, dlatego chcę obserwować jak się zmienia i co nowego wydarzy się w tym sezonie. Chociaż czerwiec nie rozpieszcza jeśli chodzi o temperatury, to u Ciebie sporo kwitnień. Gymnocalycium marsoneri - brzydal , ale dzięki dużej dawce słońca jego skórka może nabrać pięknego rdzawo ? czerwonego koloru. Podoba mi się G. kieslingii v. castaneum, ma mocne ciernie. Zdjęcia super.

[maryjan13]

Gymnocalycium baldianum var. albiflorum (?) jakaś rzadka forma o różowych kwiatkach;)

http://www.gymnocalycium.org/gatunki/baldianum.html

[raflezja]

Piękne gymnolki.Coraz bardziej skłaniam się ku temu, aby zwiększyć liczbę posiadanych gatunków. Do niedawna jeszcze mi się nie podobały. Ale to się zmienia.

[D-avi-D]

Coraz bardziej skłaniam się ku temu, aby zwiększyć liczbę posiadanych gatunków.

Gorąco zachęcam do tego

Gymno bardzo ładne, kwiaty również przyjemnie się ogląda, na pierwszym zdjęciu najlepsze
Mam pewne wątpliwości co do g.kieslingi v.castaneum - chyba zbyt mocno ocierniony jak na ten gatunek

[tomboj0]

Twoja kolekcja mnie zachwyciła, dlatego chcę obserwować jak się zmienia i co nowego wydarzy się w tym sezonie. Chociaż czerwiec nie rozpieszcza jeśli chodzi o temperatury, to u Ciebie sporo kwitnień. Gymnocalycium marsoneri - brzydal , ale dzięki dużej dawce słońca jego skórka może nabrać pięknego rdzawo ? czerwonego koloru. Podoba mi się G. kieslingii v. castaneum, ma mocne ciernie. Zdjęcia super.

Cieszę się, że Ci się spodobało. Mnie też fascynują zmiany w wyglądzie roślin. Teraz zgromadziłem już trochę materiału i będę mógł te zmiany pokazać. Zaciekawiło mnie ostatnio G. marsoneri - masz ten gatunek? Przebarwiony? Mój się nie chce przebarwiać.
Kwitnienia słabe w tym roku, ale jednak coś tam kwitnie. Może w weekend uda się coś zobaczyć.

Co do tego G. baldianum v. albiflorum to dałem ten znak zapytania bo dziwne mi się wydało, że ma różowe kwiatki. Teraz jednak po zasięgnięciu informacji w różnych źródłach wiem, że mogą być różowe i nie jest to nic dziwnego. No i oczywiście opinie o miejscu systematycznym tej rośliny są podzielone, ale raczej przeważa pogląd, że te rośliny nie powinny być zaliczane do G. baldianum.

Piękne gymnolki.Coraz bardziej skłaniam się ku temu, aby zwiększyć liczbę posiadanych gatunków. Do niedawna jeszcze mi się nie podobały. Ale to się zmienia.

Dzięki za komplement. Też zachęcam do tego, to ładne rośliny i z wiekiem coraz ładniejsze

Mam pewne wątpliwości co do g.kieslingi v.castaneum - chyba zbyt mocno ocierniony jak na ten gatunek

Być może to coś innego, nie upieram się. Przyjąłem zasadę, że w wątku podaję nazwy nadane przez sprzedawcę rośliny.

Parę kwiatków
Turbinicarpus klinkerianus. Turbiniaki super się mają na wolnym powietrzu.

Sulcorebutia sp.

Gymnocalycium reductum var. leucodictyon JPR17/45

G. quehlianum v. tanti

G. uruguayense var. roseiflorum


Kilka starszych roślin
G. saglionis

G. ritterianum

G. bayrianum


No i zmiany


I taka ciekawostka - marketowa roślina w typie G. mihanovichii, rosła sobie spokojnie i w pewnym momencie nowe przyrosty zrobiły się łaciate. Chyba doszło do jakiejś awanturki przy podziale chloroplastów w trakcie mitozy:)


Pozdrawiam
tomek